Stacja Sky informuje, że na nieco ponad 24 godziny przed meczem Milan - Salzburg, trener Stefano Pioli ma dwa dylematy dotyczące wyjściowego składu. Oba dotyczą ataku. Szkoleniowiec waha się w kwestii obsady prawego skrzydła pomiędzy Juniorem Messiasem a Ante Rebiciem, natomiast o miejsce na pozycji trequartisty rywalizują Brahim Diaz, Charles De Ketelaere oraz Rade Krunić. Szkoleniowiec podejmie decyzje w kolejnych godzinach.
Gruzin kapitalnie wszedł do Napoli ale ludzie on gra dopiero dobre 2,5 miesiąca i za niego powinien być na przykład Son.
Co do prawego skrzydła Rebić na ten moment to chyba jedyny wybór. Ewentualnie Dest, ale no on nie jedzie. Rebić nawet mimo tego, że nie dogaduje się czasem z Ante, potrafi stworzyć zagrożenie, popracować w pressingu, zagrać fizycznie, poddymić, wytrącić z równowagi. Messias po powrocie jest kompletnie nijaki i bezjajeczny i ktoś taki raczej nie przyda się w tak ważnym meczu, który będzie wymagał od zawodników pełnego zaanagażowania, ofiarności i chęci do walki.
Mówiąc o pozycji prawego skrzydłowego zapominamy też o Krunicu, a szkoda, bo chłop mógły się tam bardzo przydać. Takie mecze jak ten z Salzburgiem są pisane pod niego: doskocz, odbierz, przyjmij, wyprowadź, biegaj.
Ante mogliby zmieniać sie stronami w czasie meczu żeby trochę upszykszyc życie rywalom.
Jaki jest dylemat między Ante, a Juniorem i co robi Krunić w ogóle w tym dylemacie.
Jak dla mnie to będzie najważniejszy mecz dla Pioliego - szczególnie, że przed takim meczem został mu przedłużony kontrakt mimo jeszcze braku awansu do 1/8.
Z chęcią jak już innej taktyki nie ma chciałbym ich obu zobaczyć na boisku + Ante i piłka w teorii powinna ładnie chodzić.