Nie tak to miało wyglądać... W meczu 14. kolejki Serie A, Milan w wyjazdowym spotkaniu podejmował beniaminika Cremonese, który znajduje się w strefie spadkowej i nie wygrał w tym sezonie żadnego meczu w lidze. Spotkanie to zakończyło się bezbramkowym rezultatem. Po czternastu kolejkach strata Milanu do Napoli wynosi już 8 punktów.
Tradycyjnie zachęcamy do ocenienia postawy Rossonerich w tym spotkaniu. A ankiecie nie uwzględniliśmy Rade Krunicia oraz Marko Lazeticia, którzy przebywali na murawie zbyt krótko.
#OrigiOUT!!!
#RebicOUT!!!
Stałe fragmenty też jak zwykle leżą, bo 9/10 dośrodkowań leci w pierwszego obrońcę, który stoi najbliżej piłki...
Przede wszystkim trzeba zainwestować w lepszych zmienników, bo Napoli ma po 2 mocnych graczy na pozycję, a u nas jak wypadnie Theo/Leao/Oli/Benek/Sandro, gramy w 10-tkę, o trequartiście i prawym skrzydle nie wspominając...
Niestety w tym sezonie nie wygramy obroną, bo ta zawodzi, a nawet jak się spisuje, to do bramki rywala trzeba trafiać, a to w meczach z rywalami broniącymi się całym składem, czyli m. in. z Sassuolo, Atalantą i dzisiaj totalnie nie wychodziło...
Thiaw- 7- dobry mecz
Kjaer-7- również dobre spotkanie
Tomori -6 - solidnie chociaż parę głupich strat przy wyprowadzeniu
Messias -3 -na jedną udaną akcję 5 fatalnych
Isma-4- nie miał dnia - zupełnie bez energii i pomysłu
Tonali-5- coś tam próbował w 1 połowie ale na niewiele to sie zdało
FTB-3- jego po prostu ograniczają umiejętności piłkarskie - więcej nie ma co pisać
Diaz-6 - jedyny jasny punkt ofensywy
Origi-2- spieprzył setkę od Rebicia i ogólnie grał kaszanę
Rebić-3- fatalny mecz ale najlepszą okazję Milanu on wypracował
Kalulu-4- wpisał się w poziom kolegów
Leao-3- koszmarny mecz Portugalczyka - strata goniła stratę
CDK-3 - bardzo pokracznie poruszał się po boisku i znowu zwalniał akcję bo bał się ryzyka
Pioli -2 - główny winowajca porażki - 3/4 forum widziało jak zobaczyło skład że będzie ciężko
Origi, Rebić i Messias - z miejsca ode mnie 1. Ich występy dzisiaj to było nieporozumienie. To nie jest gra godna Milanu.
Z przodu poza Diazem nie było nawet cienia plusika