Czwartkowe wydanie La Gazzetta dello Sport zamieściło artykuł zatytułowany "Milan, 49 milionów wątpliwości" poświęcony dogłębnej analizie nowo pozyskanych zawodników w Milanie i ich niewielkiemu wkładowi w bieżący sezon. Kwota z tytułu odnosi się oczywiście do wydanej podczas letniego mercato, z czego większa część została zainwestowana w pozyskanie Charlesa De Ketelaere. Belg, który trafił do Mediolanu rozegrał dotychczas niecałe 800 minut i zanotował tylko jedną asystę w meczu z Bologną. W ostatnim czasie zanotował pięć kolejnych meczów ławkowych i wydaje się, że musi pokonać psychologiczną barierę. Kolejny z zawodników - Divock Origi rozegrał kilka spotkań, a to za sprawą długiej kontuzji. Może pochwalić się zaledwie jedną bramką i asystą, mimo czterech spotkań, w których znajdował się w wyjściowej jedenastce. I trzej tajemniczy gracze: Malick Thiaw, Aster Vranckx i Yacine Adli. Żaden z wymienionych nie znalazł się na liście zgłoszeniowej do rozgrywek Ligi Mistrzów. Trener prawdopodobnie uważa, że zawodnicy nie są jeszcze gotowi. Wreszcie Sergiño Dest, który dołączył do Milanu w ostatniej chwili z powodu kontuzji Alessandro Florenziego, a później Davide Calabrii. Amerykanin rozegrał ponad 300 minut, ale również nie jest w oczach Stefano Piolego uważany za wystarczająco gotowego do regularnych występów.
Teraz znajdź w Milanie graczy o podobnym wpływie na klub.
Odszedł Kessie, bądź co bądź, jeden z filarów tej ekipy i nie został zastąpiony odpowiednim zawodnikiem, coś jak w przypadku Hakana. Wiem, że gramy teraz inaczej, bardziej intensywnie, ale nikt mi nie powie, że czasem w środku nie przydałby się typowy "fizol".
Wykup Messiasa to był błąd i pogodzenie się z faktem, że na PS nie będzie odpowiedniej jakości.
Zagadką dla mnie jest Adli, który bardzo fajnie pokazał się w precampionato, a w ogóle nie dostaje szans, tym bardziej, że na pozycji numer 10 nie ma wielkiej konkurencji.
Nasze transfery w ostatnich latach to zawodnicy, którzy nie przychodzą do podstawowego składu. Było kilka wyjątków: Theo, Tomori (chociaż chyba wszystkich zaskoczyło, że tak szybko wskoczył do podstawy), Giroud i może Florek, a i oczywiście Mike. To tyle, reszta to zawodnicy do szkolenia z wyjątkiem Zlatana, który jednak nie miał grać pierwszych skrzypiec tak długo.. I w sytuacji kiedy w dwa lata odchodzi Hakan, Gigio, Kessie i Romagnoli, a udaje się zastąpić tylko bramkarza to pojawiają się problemy.
Prawe skrzydło, zapchane już wczesniej Messiasem i Alexisem. Szpica to troche nietypowa sprawa bo jest Ibra, pół roku niedostępny którego zapycha Rebic (forma w kratke, ale psioczyc nie wypada bo statystycznie to jeden z lepszych zawodnikow w tym sezonie, jak zle by nie wygladal dla oka)
Najgorszy wg.mnie Origi, zwyczajnie zawodzi po całosci, a perspektyw nie ma. No ale to czwarty napastnik, za darmo. (Wystawiany na skrzydle, w miejsce Leao, ktory ma pewne miejsce jak moze grac) Origi miał byc i jest klasyczna zapchajdziura a nie wzmocnieniem. Ktorym tez mogłby byc, gdyby się trochę rozkręcił.
De Ketelaere, też zawodzi, ale to melodia przyszłosci, okej nie był tani, ale nikt talentu mu nie odbierze, Diaz wypożyczony więc ktoś wartosciowi na przyszłosć i teraz był i jest potrzebny.
Dest, no jest słaby ale to 4 zawodnik na tej pozycji. Akurat tak się złozyło że musiał grać, kontuzje włochów a Kalulu z koniecznosci w srodku. Kupiony w 3 dni, jak sie okazalo ze Florenzi wypadl na dluzej. Czego tu sie spodziewac. I tak dobry transfer, na szybko. Reprezentant, z barcelony etc.
Vrancks czy Thiaw, to uzupełnienia kadry. W hierarchii mieli byc i są za Krunicem i Gabbią (bo tak decyduje trener) nie chciał zaburzać, okej..
to zawodnicy, tacy ba wpoł do primaverry, ale jednak nie do primaverry. "Na przyszłosc"
Jedyna enigma to Adli, ale on był kupiony rok wczesniej i coś nie podpasował Pioliemu. Miał swoje 3 mecze, nie zawiodł ale tez nie zachwycił, podejrzewam ze połaczenie tego ze urodziło mu sie dziecko i tego ze słabo wypełniał zadania trenera w tych meczach na krzyz co dostawał szanse, zwyczajnie ja stracił, a Krunic robil to co mial.
Łatwo oceniać po fakcie. A transfery cdk i origiego, wydawały sie bardzo trafne. Origi za darmo nie zapominajmy. Cdk na przyszłosc. Tak wiec to dobre transfery.
No tylko zabrakło tych tu i teraz, na teraz. Zabrakło zastępcy Kessiego i Romagnolego. Zostali Krunic i Gabbia. Zabrakło prawo skrzydłowego bo byli Messias i Saelemaekers. Zabrakło napastnika bo był Ibra, Girourd. I jeszcze Rebic wypchniety ze składu przez Leao.
Wszystko "się zgadzało" jak na de facto niski budzet do łatania dziur po zawodnikach oddanych za darmo. I spłatach zawodnikow z poprzedniego okienka.
Ja tu tez trochę widzę taką rzecz o ktorej się nie mowi (bo tez nie wypada) Pioli w kwestii rotacji to jest troche niestety Beton (moze w słusznej sprawie, ale beton) przetrzymuje tych zawdnikow młodych (jak leao, tonali a teraz cdk czy adli) na ławce i daje i szanse sporadyczne. Ale w koncu daje.. tyle ze z perspektywy zawodnikow, ktorzy juz czuja sie gwiazdami po milionowych transferach do milanu. To wyglada wg mnie jak totalny brak zaufania trenera. Woli krunica i Giroud. (Okej to zrozumiale z punktu widzenia trenera) ale z punktu widzenia zawodnika. Takiego jak cdk. To jednak cios.
Taki młodziak zamiast wejsc na boisko z buta i pokazac co potrafi. Trafia do jakiegos hotelowego pokoju czy mieszkania, w kraju ktorego nie zna, jezyka ktorego nie zna. Gada tylko z mama i agentem i siedzi tam 3 miesiace czy pol roku. nie dziwne ze pojawiaja sie problemy z "aklimatyzacja" - to wg mnie troche Pioli "sam sobie" utrudnia wejscia takich zawodnikow do druzyny. Tak wiec CdK .. no szkoda ze zawodzi teraz. Ale to casus leao i tonalego. Zobaczymy jego forme za pol Roku.
Autor tego świetnego artykułu udowodnił swoją jakość nie rozumiejąc powodu dla którego Thiaw, Vranckx i Adli nie zostali zgłoszeni do LM.
Typowe frazesy i brak zawrócenia na faktycznie istotny problem jak np. brak wychowanków.
Na początku jak debiutował było widać, że jest głodny gry, ciągał, próbował, raz wychodziło raz nie, ale było widać, że nawet jak brakuje mu trochę pewności siebie nadrabiał techniką. Teraz chłopak z meczu na mecz wygląda jakby ktoś kazał mu wyjść na finał LM. Wybiera najbardziej banalne rozwiązania, które i tak psuje, nie podejmuje żadnego ryzyka, ucieka od piłki, jedyne co robi to wybiega często na prostopadłe piłki, ale to chyba nie jego zadanie. On miał być gościem, który rozrzuca piłki do kolegów, a obecnie jest tak spalony, że ma problemy z przyjęciem piłki. Dobrze, że niedługo przerwa, ktoś musi mu naprawić głowę przede wszystkim.
Omawiamy ostatni słaby czas Milanu. Fizycznie drużyna wyglądała okej, ale gra się zwyczajnie nie kleiła, a Salzburg był wyjątkiem.
Na pierwszym planie merytoryka, ale sporo dygresji i ciekawych wątków.
Wkrótce na innych platformach podcastowych.
Pomóż budować Echo Milanello i udostępnij
open.spotify.com/show/1qQv7jlQrLcUZm8NEInbSp?si=ly0veQncQv2Rn1GKHqEb4g
Ogólnie pisalem przed trasferem francuza że mnie kompletnie nie przekonuje, głównie swoja motorycznoscia a co do Belga to ludzie z Wolfsburga sie wypowiadali ze nie widza w nim nic poza przecietnosc zobaczymy kto bedzie mial racje w jego temacie Paolo czy ludzie z bundesligi
faktycznie strzelilem babola bylem przekonany ze go wypożyczyliśmy z obowiązkiem wykupu po sezonie.
Niestety, ale CDK ma pełną świadomość tego, że oczekiwania wobec niego są ogromne, kibice chcą efektów tu i teraz, dlatego chłopak jest totalnie sparaliżowany, ciąży na nim presja.
Na temat Origiego nie chcę zbytnio narzekać, ale czego można było się spodziewać po wiecznym rezerwowym, który nie poradził sobie nawet w Bundeslidze. Do tej pory wstrzymywałem się z oceną, ale mamy już prawie półmetek sezonu, a to nie jest młodzieżowiec, któremu potrzeba masę czasu, aby odnaleźć się w dorosłej piłce.
Właśnie ten transfer irytuje mnie najbardziej, niby przyszedł za darmo, ale 4 bańki dla takiego piłkarza to mocna przesada. Wolałbym te pieniądze przeznaczyć na przedłużenie kontraktu Benka, bo za chwilę będzie biadolenie, że między stronami jest milion czy dwa rozbieżności.
Naprawdę negatywne skutki tego transferu dało się przewidzieć.