Czwartego dnia katarskiego mundialu swoje mecze rozgrywały zespoły z grupy E oraz F.
Na gole kibice musieli poczekać do drugiego spotkania, bowiem w rywalizacji Maroka z Chorwacją padł bezbramkowy remis.
Starcie Niemiec z Japonią zakończyło się kolejną sensacją na tym turnieju. Podobnie jak w przypadku Argentyńczyków, Niemcy prowadzili do przerwy 1:0 po skutecznie wykonanej jedenastce i wydawali się mieć kontrolę nad meczem. Ostatecznie jednak stracili dwie bramki i musieli uznać wyższość reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni.
W potyczce Hiszpanii z Kostaryką byliśmy świadkami bardzo jednostronnego widowiska. Podopieczni Luisa Enrique rozgromili swoich rywali aż 7:0.
Na zakończenie dnia Belgowie mierzyli się z Kanadą. Drużyna z Ameryki Północnej grała bardzo ofensywnie, miała wiele okazji bramkowych (w tym nietrafiony rzut karny), ale to Belgowie przeprowadzili jedyną skuteczną akcję tego wieczoru. Charles De Ketelaere cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
Środa, 23 listopada
Grupa F, 11:00: Maroko – Chorwacja 0:0
Grupa E, 14:00: Niemcy – Japonia 1:2 (33' [kar.] Gündoğan - 75' Doan, 83' Asano)
Grupa E, 17:00: Hiszpania – Kostaryka 7:0 (11' Olmo, 21' Asensio, 31' [kar.], 54' F. Torres, 74' Gavi, 90' Soler, 90+2' Morata)
Grupa F, 20:00: Belgia – Kanada 1:0 (44' Batshuayi)
Wiadome było, że strzelą więcej niż 2 bramki ale dawno nie widziałem takiej dominacji nad rywalem, przy okazji po tym meczu można śmiało powiedzieć, że jednak można jeszcze gorzej zagrać od naszych orłów bo Kostaryka w tym meczu 18%posiadania piłki i strzały 0/0 ;oooo
Widoczny gołym okiem brak Divocka O.
tak dynamiczny gosc moment by to rozruszal
:) cała Fifa
Co mecz przekonuję się że wszystkie teoretycznie słabsze drużyny grają wesoły futbol i mają kozaków do tego wesołego futbolu.
tez bym chcial zeby Polska grala pieknie i wygrywala ale jak bedzie grac nawet jak wczoraj ale bedzie wygrywać to na koncu powiem szczerze ze mi to pasuje.. szkoda tego karnego bo mial bym wywalone jaja na to ze jestesmy w jednym koszyku z katarem, Kostaryka itd
Ja wierze w cześka ze uda mu sie wyjsc z tej grupy
Nie chodzi o to, że Polska gra brzydko. Pragmatyczny, nieładny Juventus zdobywał seryjnie trofea. Polska nie tylko gra brzydko, ale i prymitywnie, archaicznie i nieskutecznie, czym przynosi wstyd samym piłkarzom jak i kibicom. Przecież ci goście potrafią grać i pokazują to często w klubach.
dokładnie.
Genialny taktyk Czesław już miał kiedyś nawet 6 pkt., a potem dostał 5 od Hiszpanów.
Uuuu jakby do tego doszło, to inni też by poszli za nimi.
Hiszpania w meczu z Kostaryką strzeliła tyle samo bramek co Polska na ostatnich trzech mundialach, w których brała udział ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogromna różnica klas.
Kostaryka statystuje.
Japonia fart czy Niemcy dupa?
Licze ze charles wejdzie z ławki i zacznie coś grać w koncu.. a potem to przełoży na Milan... ile można czekać...
ale wyskoczy Glikson że 9 na 10 takich meczy to Argentyna/Niemcy by wygrali :)
Nawet bramkarz niemiecki by się tak trochę zgadzał:).
miej w środku pola piłkarzy dobrze czujących się w grze po ziemi to gramy to :)
Jakby trenerem byłby Wuja (Który dalej przeżywa zwolnienie xD) to byłby zmasakrowany od lewa do prawa, ale że to "polski" Mourinho Czesiu pełen taktyki to już kumple z KS go bronią :D
i jeszcze ten ultra "wysoki" pressing :) :)
Widać słabej wiary jestem, bo guzik wymodliłem :0
A ten tłuścioch jeszcze ma czelność dawać takie wywiady jak po meczu z Meksykiem.
Ale prezio Czarek, miłośnik disco polo nie zwraca na to uwagi.
Jaki Zibi nie był, to po takich wywiadach Czesiu711 by poleciał niczym Wuja.
Polska repka gra mega archaiczny futbol, na poziomie juniorów młodszych z lat 70-80 z A klasy.
Brakuje jeszcze Fryzjera tam obok gdzieś, bo ten dzban i personifikacja scurvienia dziennikarskiego Krzysio już jest :)
Kolega Fryzjera został sprasowany że gra gorsza niż za Smudy. Kowal aż się zagotował jak czajnik, cały czerwony siedział.
Po tym jak oczernił Ibre z tymi lwami co zostało później zdementowane to już w ogóle przestałem słuchać tego buraka. Nawet nie wiem czy później to sprostował. Lubiłem KS ale obecnie to hipokryzja level hard.
Zobaczymy, co pokażemy dalej i do jakiego etapu dojdziemy.
Nie mam zamiaru.
Z Czesia711 jest zwykły otyły cham. Co chwila kogoś obraża.
Ja do takich ludzi nie mam szacunku i tyle.
Jak jesteś z tych, którzy kochają wszystkich choćby go wyzywali lub żonę gwałcili, to spoko, każdy może być tym kim chce.
umbrella
Można grać defensywnie, z kontry, czy zostawiając 5 z tyłu na 16 metrze, ale do jasnej ciasnej coś z tego trzeba stworzyć.
Nasza taktyka polegała na wybijaniu z każdego miejsca na boisku w stronę bramki Meksyku.
Jak pisałem wcześniej już komentatorzy wieszają psy na Piotrze, skrzydłach i usprawiedliwiają Lewego, dodatkowo chwaląc za defensywę Grześka czy Bielika, który miał bodajże jedno podanie przed siebie, tak wszystko cofał do Glika, Kiwiora lub Szczęsnego.
Poza tym w trakcie meczu taki taktyk jak on, widząc słaby Meksyk, mógłby spróbować zaatakować.
Z tego co pamiętam Czesiu711 powiedział, że miał bardzo ofensywne ustawienie....dno, dna. Liczba zawodników, którzy w klubacvh grają w piłkę, ofenwysnie, nie świadczy o ustawieniu drużyny. To wiedzą nawet amatorzy sprzed monitora przy FM :)
Trudno się z Tobą nie zgodzić. Po prostu na razie akceptuję to, że jakiś minimalny cel wynikowy został osiągnięty, mimo braku stylu i pomysłów w ofensywie.
Po raz kolejny napiszę, nie mam zamiaru.
Ja też używam ciętego języka, nikogo nie obrażam.
Gość jest chorobliwie otyły, jest coraz grubszy, pomagam mu psychologicznie walczyć z obżarstwem.
Mistrzostwa Świata to nie turniej dla ubogich. Zdarzają się wyjątki, ale taka jest siłą wyjątków, że te wyjątki są wyjątkowe;p
Czyli na chłopski rozum, w fazach finałowych wolałbym oglądać pojedynki Portugalii z Argentyną i Belgii z Niemcami, niż Szwajcarii z KSA bądź Australii z Ekwadorem.
Pomijając reprezentację Senegalu, których objąłem swoim prywatnym patronatem tych Mistrzostw, i mocno im kibicuję:)
USA akurat gra fajną piłkę, chciałbym żeby w końcu gdzieś dotarli, np. półfinał.
Kanada, jak dołożyć kilka cegiełek, to też może być konkretna ekipa :)
Afryka co turniej ma drużyny ze świetnymi zawodnikami z klubów, z lig top5 ,a mistrzostwa weryfikują negatywnie.
Jedynie Ghana coś pokazała, ale to było w 2010 roku i do tego wyjujał ich szuja Suarez.
Zależy jak duży uraz.
Bo stany zapalne, naciągnięcia czy mikro naderwania, to kilka tygodni.
Jak naderwanie, zerwanie itp. to już minimum 3 miesiące, a przeważnie 6 miechów plus powrót do formy.