Ostatni mecz mundialu zaplanowany na godzinę 11:00 nie rozczarował. Po wielu bramkach i zwrotach akcji Kamerun zremisował z Serbią 3:3. Mnóstwo emocji było także w kolejnym spotkaniu, w którym Ghana prowadziła do przerwy z Koreą Południową 2:0, potem Azjaci wyrównali, ale ostatnie słowo i tak należało do ekipy z Afryki, która wygrała 3:2.
Brazylijczycy długo dobierali się do skóry Szwajcarom, ale w końcu zdołali to uczynić dzięki bramce Casemiro w końcówce. Canarinhos dołączyli do Francji z pewnym awansem do 1/8 finału, tak jak i Portugalia, która wygrała z Urugwajem 2:0 po dublecie Bruno Fernandesa.
Poniedziałek, 28 listopada
Grupa G, 11:00: Kamerun – Serbia 3:3 (29' J. Castelletto, 63' V. Aboubakar, 66', E. M. Chuopo-Moting - 45+1' S. Pavlović, 45+3' S. Milinković-Savić, 53' A. Mitrović)
Grupa H, 14:00: Korea Południowa – Ghana 2:3 (58', 61' Cho Gue-Sung - 24' M. Salisu, 34', 68', M. Kudus)
Grupa G, 17:00: Brazylia – Szwajcaria 1:0 (83' Casemiro)
Grupa H, 20:00: Portugalia – Urugwaj 2:0 (54', 90+3' [k.] B. Fernandes)
Szkoda ze znowu wygląda jakby czlapanego grał niestety.
On nie wie, ale ładnie brzmi ;)
uderz stół to Casemiro się odezwał :)
Tak się robi propagandę sukcesu, a nie obrzydzanie piłki jak u nas :P