Sobotnie mecze wyłoniły kolejnych dwóch półfinalistów mistrzostw świata w Katarze. Jednym z nich zostało Maroko, które sprawiło kolejną sensację na tym mundialu, eliminując ekipę Portugalii. Lwy Atlasu objęły prowadzenie w 42. minucie po trafieniu En-Nesyriego. Jak się okazało, był to jedyny gol w tym meczu, jako że Portugalczycy nie potrafili złamać obrony rywala i doprowadzić do dogrywki. Maroko jest pierwszą drużyną z Afryki, która osiągnęła poziom półfinału w historii mistrzostw świata.
W drugim dzisiejszym ćwierćfinale Francuzi pokonali Anglików 2:1, a zdobywcą zwycięskiej bramki został Olivier Giroud. Anglicy mieli doskonałą szansę na doprowadzenie do remisu i przedłużenie spotkania, ale w 84. minucie Harry Kane przestrzelił karnego, posyłając piłkę wyraźnie nad poprzeczką.
Sobota, 10 grudnia
16:00: Maroko – Portugalia 1:0 (42' En-Nesyri)
20:00: Anglia – Francja 1:2 (54' [kar.] Kane - 17' Tchouameni, 78' Giroud)
Obrażanie naszego zawodnika. Ostrzeżenie. // Corsa
Obrażanie zawodnika. Ostrzeżenie. // Corsa
Theo za mało rajdów po lewej , chyba ma zakaz od trenera
Trzeci kwadrans usypiający...
Zawsze było ;)
Wielki człowiek (dosłownie) - mały trener :P
Jedyny zarzut to, że został wprowadzony żeby szarpać do przodu a w pewnym momencie sam zaczął grać lagę na Ronaldo.
i tak będzie wyglądać drużyna do której trafi te wybujałe ego primadonny
Wczorajszy mecz zraził mnie jednak do Argentyny. Zatem finał Chorwacja - Maroko/Francja byłby dla mnie optymalny.
A mnie się wydaje, że co po niektórzy pisali, że Polska grała dobrze :)
Być może nie oglądałeś meczów z Arabią Saudyjską i przede wszystkim, z Meksykiem.
Pokazali nasi nowoczesny futbol :)
https://www.meczyki.pl/sportbuzz/wostatnich9meczachmarokostracilotylkojednabramke/285818