Jak podaje Peppe Di Stefano ze Sky Sport, rekonwalescencja Mike'a Maignana nie przebiega tak sprawnie jak zakładano i u bramkarza miał pojawić się nowy, mały problem. Warto zaznaczyć, że nie jest to na szczęście odnowienie się urazu. Milan nie chce w najmniejszym stopniu forsować Francuza i przeprowadzi u niego kolejne badania po powrocie do Włoch. Decydujące ma być najbliższe 10 dni. Jeżeli okaże się, że problemy zdrowotne znów wyłączą Maignana z gry na dłuższy okres, klub powinien przyspieszyć transfer Marco Sportiello z Atalanty, którego sprowadzenie planował dopiero na czerwiec.
Neuer to inna bajka. On się połamał na nartach. Swoją drogą wielki pech...
Bo mental to chłopak ma na najwyższym poziomie. I potrzebujemy takich zdrowych liderów.
I jego obecność jest Nie-od-zow-na.
Na co nam nawet najlepszy bramkarz świata, skoro ciągle mu się coś dzieje :(
Osobiście wolę mieć na bramcę kogoś spokojniejszego przy tak niezrównoważonej obronie. Kogoś kto będzie gwarantem spokoju i doświadczenia na linii. Nie jestem zwolennikiem transferu Sportiello, ale po tym co ostatnio odwala Tatar, chyba nie ma wyjścia. Brałbym w ciemno Consiglego, ale no jeszcze jest za dobry na rezerwowego bramkarza.