Obecny sezon jest trzecim z rzędu, który Milan rozpoczyna pod wodzą trenera Stefano Piolego. W każdym z nich rossoneri na etapie 16 kolejek rozgrywek osiągają podobne wyniki. W sezonie 2020/2021 mieli na tym etapie 37 punktów, rok temu - 38, teraz natomiast przy ekipie rossonerich widnieje 36 "oczek". W poprzednich dwóch latach po 16 kolejkach Milan był liderem Serie A, teraz natomiast uzyskany dorobek pozwala na zajmowanie drugiego miejsca w tabeli.
Jednak za to winą należy obarczyć zarząd, który postanowił przyoszczędzić, wierząc, że to co mamy w zupełności wystarczy. Oczywiście taka taktyka bez wątpienie pozytywnie wpływa na nasze finanse, co też jest bardzo istotne. Jednak na dłuższą metę tak się nie da, szczególnie kiedy co rusz odchodzą zawodnicy z pierwszego składu, a w ich miejsce nie przychodzi nikt jakościowy.
Jestem przekonany o tym, że Stefano wielokrotnie prosił tych z góry o jakiś transfer i otrzymywał odmowę.
Pioli: "Wiecie co, mam pomysł na Berardiego. Możecie go dla mnie sprowadzić? No i trzeba pomyśleć o napastniku."
Zarząd: "Nieee, to słaby pomysł, za drogi, a i tak już na nim nie zarobimy, nie wpisuje się w politykę klubu, ale możemy ściągnąć Ci Aldiego i powalczymy o CDK. Jako napastnik Origi, bo bez odstępnego."
Pioli: - Aldiego nie chcę, zupełnie nie pasuje do mojej koncepcji. Co do CDK, nie do końca jestem przekonany, bo w tej chwili raczej nie da nic drużynie. Już wolałbym skrzydłowego.
Zarząd: No to kupimy CDK, bo jest szansa, że będzie z nim jak z Leao, wystrzeli i wartość przekroczy sto baniek, do tego Adli, już i tak jest opłacony i kilku mniej znanych zawodników, bo to ekonomiczne rozwiązanie. Skrzydło obsadzone, więc jeszcze w tym sezonie dasz radę.
Pioli: ...
Zarząd: A Origi odpowiada?
Pioli: No chyba musi...
Zakładam, że tak może wyglądać dialog między Piolim, a tymi z góry. Oczywiście wiem, że robi się wszystko żeby uzdrowić finanse i idzie to w bardzo dobrym kierunku, ale też nie zapominajmy o tym co tu i teraz, bo za moment możemy obudzić się z ręką w nocniku.
Stefano obejmował Milan jako trener bez większych osiągnięć, który nie powinien stawiać warunkó, jego pozycja w negocjacjach była praktycznie żadna. Otrzymał szansę i powinien się z niej cieszyć, bez narzekania. Z takiego założenia wychodzili pewnie ci, którzy jego angaż zatwierdzili.
Zarówno Pioli, Maldini i Massara wiedzą co zrobić, aby Milan przeskoczył na kolejny poziom, ale są blokowani przez korporacyjne myślenie właściciela, któremu obecny stan rzeczy zapewne w zupełności odpowiada. Pozostaje mieć nadzieję, że ten nowy będzie miał odrobinę inne spojrzenie i nie pozwoli na nieco więcej.
To tak jakbyś z telefonu 5 letniego przesiadł się na najnowszego flagowca, a po roku zmienił na kolejnego, nie zrobi to na Tobie aż takiego wrażenia.
Gramy porównywalnie, jeden napastnik nie rozwiąże Ci sprawy skuteczności, bo Milan nie gra na jednego zawodnika w tej formacji, do sytuacji strzeleckich dochodziło wczoraj wielu zawodników i to oni marnowali sytuacje, to jest problem ale należy zauważyć, że my sobie tworzymy masę okazji więc nie możemy też mówić o tym jacy to my słabi itd.
Nie ma też co po pół roku wyciągać wniosków wobec tego czy tamtego zawodnika, zwłaszcza w przypadku CDK.
Napewno Pioli by wolał dostać zawodnika za 80 mln niż za 8, problem jest taki, że Pioli jest tylko trenerem, a zarząd ma na głowie przyszłość klubu i drużyny + ograniczone finanse choćby z chęci budowy nowego obiektu.
Wykonują tytaniczną prace żeby ten klub postawić do pionu po 10 latach klęsk i niestety zbilansowany zdrowy rozwój marki tak wygląda. Nie jesteśmy szejkami palącymi dolarami w piecu, nie rzucajmy więc tak chętnie oskarżeń w stronę nowych właścicieli, że to oni nie chcą rozwoju marki, bo raczej na pewno tego chcą.
Problem z kibicami jest taki że brakuje wam realnego spojrzenia na sytuacje, wszystko już teraz, a potem płacz że zła UEFA ukarała albo śmianie się z Juventusu że robi machloje finansowe czy ogólnie że Włoskie drużyny są zadłużone i przy tym mało konkurencyjne dla pozostałych drużyn z topowych lig.
Formuła się wyczerpała.
#Pioliout#
Pioli out Sousa in!%-)
Już nie mówiąc, że nie mamy wyjściowego bramkarza.
oby jak najrzadziej w Milanie tego typu doświadczeń
Mamy inny, dużo atrakcyjniejszy ale w tamtym okresie tak nieudolnie wykonywany że równie źle się nas oglądało