SANDRO TONALI: "To boli, jesteśmy rozczarowani, ale mamy szczęście, że występujemy w trzech innych rozgrywkach i za chwilę mamy kolejny mecz. Trzeba dużo pracować i zastanowić się, co poszło nie tak. Myślę, że po czerwonej kartce zrobił się inny mecz, bardziej prosty pod względem gry. Trudno się wchodziło w pojedynki jeden na jeden, dużo przerzucaliśmy. Jesteśmy rozczarowani, ale trzeba od razu ruszyć od nowa. Wiemy, że Torino to drużyna bardzo fizyczna i dużo gra jeden na jednej, ale jesteśmy Milanem i nie możemy mieć problemów. Ten mecz trzeba było wygrać i pokazać większą osobowość mając świadomość, że jesteśmy silną drużyną. Dobrze było przez pierwszych 60 minut".