Dziennikarz Gianluca Di Marzio zapowiedział, że wkrótce dojdzie do rozmów na linii Milan - Real Madryt w temacie Brahima Diaza. Rossoneri chcą wykupić Hiszpana, ale za kwotę mniejszą niż zapisane w kontrakcie 22 mln euro. Tuttosport podaje, że cel mistrzów Włoch stanowi zbicie kwoty do maksymalnie 15 mln euro. Jeżeli Królewscy na to przystaną, wówczas Diaz trafi na San Siro na stałe po trzech latach wypożyczenia.
Gwarancji nie ma, ale Kamada w Bundeslidze gra lepiej niż Diaz w Serie A. Na poziomie Japończyka to Brahim jeszcze nigdy nie był.
Ja w tej sytuacji powodu do śmiechu nie widzę.
Wyłożenie 15 mln za Brahima zamyka drogę do pozyskania podstawowego OP, bo utrzyma status quo na pozycji, a klub będzie miał wymówkę, że wydał już kasę na marokańskiego Hiszpana i nikt już nie przyjdzie.
Diaz jako zmiennik na PS lub ewentualnie ( z bólem serca to piszę) jako OP jest dobrym rozwiązaniem. Jego nieszablonowość przydaje się do gonienia wyniku.
Od pierwszych minut w ataku pozycyjnym jest zagubiony.
Niby rynek jest na tyle "podkręcony", że 15m za gracza do rotacji to dopuszczalna cena. Z drugiej, w moim odczuciu dopuszczalna jeśli te 15m to powiedzmy 10-15% całego budżetu transferowego. Bo jak ma się okazać, że te 15m to blisko połowa naszych dopuszczalnych finansów to się robi znowu drogo...
Nieźle chłopaki odlecieli