Cały luty Milan spędzi w Lombardii, w roli gościa rozgrywając derby z Interem i Monzą. W połowie miesiąca po dziewięciu latach rossoneri powrócą do gry w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Terminarz Milanu na luty:
21. kolejka Serie A: Inter - Milan, niedziela, 5 lutego, godz. 20:45
22. kolejka Serie A: Milan - Torino, piątek, 10 lutego, godz. 20:45
1/8 finału Ligi Mistrzów: Milan - Tottenham, wtorek, 14 lutego, godz. 21:00
23. kolejka Serie A: Monza - Milan, sobota, 18 lutego, godz. 18:00
24. kolejka Serie A: Milan - Atalanta, niedziela, 26 lutego, godz. 20:45
No chyba że mimo pasma porażek zarząd z racji braku jakichkolwiek funduszy pogodzi się z zrobieniem kroku a właściwie 2ch wstecz...
Oby nie. Forza Milan
Mysle ze od marca może to ruszyć, ale nie wiem czy będzie co zbierać
robcie screeny
Porażka z Interem.
Zakładając taki właśnie wynik to chciałbym żeby na boisku było widać coś nowego, czy to personalnie czy w sposobie gry. Chciałbym też żeby założenia wykonywane były poprawnie przez graczy. Nie musi być fajerwerków, natomiast po ewentualnej przegranej chciałbym widzieć, że Inter na swoje 3 punkty po prostu rzeczowo zapracował i się napocił.
Spodziewam się natomiast, że może to być kolejny blamaż, w którym Pioli ostatni raz postawi na swoją żelazną ekipę i ustawienie, w myśl zasady derby to idealna szansa na mecz "być albo nie być" dla tych, którzy go przez minione lata nie zawodzili. Przy takim podejściu nie wróżę nam raczej rewelacji. Tak czy siak po derbach spodziewam się, że możemy zacząć mozolną odbudowę.
Milan - Torino - wygrana Milanu
Tutaj już niezależnie od tego, który wariant w derbach wybierze Pioli, spodziewam się jakiejś nowej twarzy Milanu, pewnych nowych rozwiązań, przetasowań w ustawieniu i personaliach względem felernego stycznia. Liczę na nowy jakiś entuzjazm i że zwyczajnie karta zacznie się wreszcie odwracać. Jeśli ten sezon mamy jeszcze jakoś uratować to mecz z Torino powinien być pierwszym zdecydowanym krokiem.
Tottenham - ?
Tu wydarzyć się może wszystko. W naszej drużynie mental odgrywa wybitnie dużą rolę. Jeśli w derbach nie będzie przesadnego wstydu, a z Torino uda się wygrać różnicą powiedzmy dwóch goli, a do składu wróci w przyzwoitej dyspozycji Maignan to nie musimy tego spotkania przegrać.
Mecze z Monzą i Atalantą mam nadzieję, że pokażą, że wróciliśmy na właściwe tory. Mecz z Torino lub ostatecznie z Monzą musi być tym przełomowym, kiedy nasi znów uwierzą, że absolutnie nie są na straconej pozycji niezależnie co by się nie działo.
Mocno wierzę, że niezależnie od nastrojów po derbach, luty będzie sumarycznie solidnym miesiącem pozwalającym raz jeszcze z optymizmem patrzeć na ten sezon.
Jak trener dalej będzie betonem i powielał te same błędy to można się spodziewać w dwu meczu gwałtu 6+