Jak informuje Gianluca Di Marzio, podczas czwartkowego spotkania agentów Olivieria Giroud z zarządem Milanu nie wypracowano jeszcze porozumienia odnośnie przedłużenia kontraktu, ale strony są blisko. Klub proponuje piłkarzowi zarobki 3,5 mln euro netto rocznie, zawodnik chciałby o 200-300 tys. euro więcej. Wkrótce dojdzie do ponownych rozmów - wszystkim zależy na podpisaniu umowy i kontynuowaniu współpracy w przyszłym sezonie.
No i pensja na poziomie 6-7 mln euro :)
Dużym plusem status wychowanka ;]
Moim zdaniem ze swojej roli wywiązuje się co najmniej przyzwoicie, ale w lato zamiast ściągać kolejny wynalazek w postaci Origiego, powinniśmy pozyskać dobrze rokującego, ale już wyróżniającego się napastnika, który nie będzie koło 40stki. Moim typem był Terem Moffi, który zapowiada się na drugiego Osimhena, jednak za około 25 mln przeszedł do Nicei.
FORZA AC !!!
Oli przepłacony, Zlatan nie komentuje nawet, Origi przepłacony. A potem całe mercato walczymy z Club Brugge o przysłowiowy milion, nie robiąc w tym czasie żadnych innych ruchów, aż nagle nastaje deadline day i bierzemy co leci.
Turkowi można było sypnąć trochę więcej i byłby u nas albo już by go nie było, ale coś byśmy przynajmniej zarobili na sprzedaży.
Giroud i tak zarabia duzo jak na ten klub ale skandalem jest ze
taki origi czy dest maja placone wiecej
Mam wrażenie, że jest za dużo sentymentów w tym klubie zamiast zarządzania.