Ciprian Tatarusanu od października niespodziewanie stał się podstawowym bramkarzem Milanu. I choć ostatnie występy w wykonaniu Rumuna były już udane, to jednak za cały ten okres zebrał sporo krytyki. Niewykluczone, że sobotni mecz z Monzą będzie dla 37-latka ostatnim występem w obecnym sezonie. Jak informuje La Gazzetta dello Sport, Mike Maignan znajduje się już na samym finiszu walki z kontuzją łydki. Wykluczając przykre niespodzianki, do których dochodziło już w przeszłości, Francuz zajmie miejsce między słupkami w rewanżu z Tottenhamem, a wcześniej złapie nieco ogrania w wyjazdowym starciu z Fiorentiną. Ma także szanse na powrót do składu już w przyszłym tygodniu, kiedy 26 lutego mediolańczycy podejmą Atalantę Bergamo.
kryzys powoli zegnamy,kluczowe postacie wracaja no i nawet pojawia sie jakas nadzieja na nowy stadion :)
Ci dopiero mają poziom poniżej dna, hahah.