Portal MilanNews informuje, że Mike Maignan we wtorek trenował już częściowo wraz z całą drużyną Milanu. Powrót bramkarza do pełni sprawności zbliża się wielkimi krokami, ale wszyscy w klubie zamierzają dmuchać na zimne. Francuz pojawi się na boisku prawdopodobne 4 marca przy okazji wyjazdowego meczu z Fiorentiną, aby poczuć rytm przed rewanżowym starciem z Tottenhamem w Lidze Mistrzów. Ten sam plan dotyczy Ismaela Bennacera. Obu piłkarzy prawdopodobnie zabraknie więc jeszcze w niedzielę z Atalantą Bergamo, ale w marzec wejdą będąc do dyspozycji trenera Stefano Piolego.
Sport1 łączy z Milanem Mahmouda Dahouda, któremu wygasa latem kontrakt z Borussią. Kehl już potwierdził, że umowa z zawodnikiem nie będzie przedłużona. Swego czasu uchodził za spory talent, ale de facto nigdy nie przebił się do podstawowego składu klubu z Zagłębia Ruhry. W tym sezonie przez długi czas zmagał się z kontuzją pleców.
Co myślicie o tym zawodniku?
Według capology kasuje w Borussii 4 mln euro brutto (ok. 2,1 mln netto). Ciekawe ile chciałby w nowym klubie wyciągnąć. Pozycję negocjacyjną ma raczej średnią, bo w Borussii przez ładnych kilka lat był tylko rezerwowym. Jego problemy z urazami zaczęły się w zeszłym sezonie, w którym opuścił 14 spotkań. W tym sezonie opuścił 19 z powodu urazu pleców. Na plus, że byłby to inny typ pomocnika niż Pobega, czyli bardziej techniczny niż fizyczny. Bądź co bądź opcja ryzykowna.
Tonali i Bennacer top, a typ na ten moment jest na poziomie reszty ekipy więc Pogeba/Krunić nawet Adli. Jeśli ktoś miałby dołączyć do pomocy to wg mnie tylko jakiś klasowy grajek albo młody typ typu Vrancx który w 2-3 lata może urosnąć jak Bennacer, a nie chłop 27 lat który wiecznie siedzi na ławie albo u ortopedy i ma zarabiać tyle co najlepsi w klubie.
Boehly: Damy 100mln za Leao
Milan: 120 to minimum
Boehly: 140 ? Dobra. Niech będzie.
To jest problem Maldiniego w mojej opinii, jasne że nie zmusi typa do podpisania ale sprawa powinna być postawiona jasno jak przy innych odejściach - nie podpisujesz, sprzedajemy odpowiednio wcześniej żeby coś zarobić.
Głupotą byłoby przyjąć ofertę 30 mln za takiego gracza i tak sie osłabić. Do tego byłoby to uwłaczające. Dobrze że poważni ludzie o tym decydują.
A za Skriniara była adekwatna i porządna oferta, a ten pisze o mniejszej skali xD Zresztą tutaj też Marotta dobrze zrobił, że nie osłabił Interu. Kolejny przykład, że tylko poważni ludzie powinni o tym decydować, mający szerszy obraz, a nie internetowi "eksperci", których horyzonty myślowe są waskie.
Zdecydowanie już lepiej poczekać do końca kontraktu. Tylko Leao nie może sobie na to pozwolić. Milan Milanem, ale sam zawodnik sporo ryzykuje, bo kariera piłkarza jest krótka i pełna niespodzianek, dlatego powinien wykorzystywać okazje od razu. Ogromny kontrakt w Milanie jest jedną z nich.
PS. Przynajmniej nie muszę co chwile zakładać multikont. I nie jestem taki wrażliwy, że ktoś mi wytyka błędy lub ze mną dyskutuje, a ja od razu chowam się za murem swojej oblężonej twierdzy. Bo co to za pomysł, się z kimś nie zgadzać, dyskutować i prostować błędne informacje :O To nie dobra jest...
Ale na pewno ma je Marotta czy Maldini. Dzięki temu jeden nie przyjął oferty za Skriniara, która by osłabiła Inter podwójnie po stracie Perisicia. A drugi nie przyjmie tak żenującej oferty za takiego piłkarza jak Leao, Nikt mądry by tego nie zrobił. Tak samo jak z ofertą 20 mln za Donnarummę.
Ale żeby nie robić offtopu podtrzymam swoje zdanie - uważam że Leao jest w skali obecnej drużyny na pewno wyróżniającym się graczem i ma świetne momenty w których jest decydujący, ale też zdarza mu się przechodzić obok meczów i są spotkania w których żadnej różnicy jego obecność nie robi. A patrząc po danych to ostatni raz Milan kogoś sprzedał za ponad 30mln jakieś 10 lat temu jak odchodził Thiago Silva do PSG (technicznie rzecz biorąc jeszcze był Bonucci ale to była wymiana za Caldarę), więc i tak to byłby jeden z historycznie największych zarobków dla klubu. Nie wspominając o tym, że dałoby to pieniążki na to aby kupić od razu zastępcę - jasne, słabszego, ale w mojej opinii lepszy wróbel w garści niż wiadomo co wiadomo gdzie, tym bardziej patrząc na możliwości finansowe klubu. W skrócie w mojej opinii Milan nie jest obecnie w sytuacji w której mógłby sobie pozwolić na odrzucenie 30/40mln nawet za najlepszego zawodnika.
Milan awansując do LM zarabia 60 mln minimum. Albo więcej gdy zajdzie dalej. W tym roku zarobimy nawet 80 pewnie.
Wałkowane tysiąc razy, nie rozumiem co tu tak ciężko zrozumieć.
Benek miał wrócić z Tomorim na mecz LM z Tottenhamem, okazało się jednak że mimo panującego optymizmu będą dostępni już na Monze. Optymizm cały czas był Bennacer miał być do dyspozycji trenera na Atalante. Teraz okazuje się że będzie gotowy dopiero na Fiorentinę, a skończy się tak że i na rewanż z Tottenhamem nie wróci.
Cały ten MilanLab powinno się zaorać i zasiać w tym miejscu zioła lecznicze, a osobę odpowiedzialną za przygotowanie fizyczne i innych doktorów tam pracujących zwolnić i zastąpić jakimiś szamanami z Afryki, poziom leczenia i przewidywania długości absencji być może by się nie polepszył, ale na pewno i by się nie pogorszył, a byłby tańszy w utrzymaniu.