AC MILAN (3-4-2-1): Tatarusanu - Kalulu, Thiaw, Tomori - J. Messias, Krunić, Tonali, T. Hernandez - B. Diaz, Leao - Giroud
ATALANTA BERGAMO (3-5-2): Musso - Toloi, Djimsiti, Scalvini - Zappacosta, Maehle, Koopmeiners, De Roon, Ruggeri - Hojlund, Lookman
Wciąż jestem fanem polityki transferowej Bayernu tj. skupowanie wyróżniających się ligowców w celu zdominowania ligi. Problem jest w tym, że my niekoniecznie mamy na to finanse.
bogatszych, rozrzutniejszych, z prawnikami ogarniającymi zasady i nakazy Fify, mających dziwne układy, sprytniejszych, niebojących się Fify
Jak byliśmy z drugiej strony barykady to będąc subiektywnym lubiłem to. Dziś mnie wkurza jak dany klub kupuje piłkarza nie po to by wzmocnić swoją jedenastkę czy szesnastkę tylko by konkurencja go nie kupiła. A że będzie się kisił poza meczami to już ich nie interesuje.
W Serie A takie coś nie ma racji bytu. Uwarunkowania są inne. W Bundeslidze Bayern cały czas jest na topie, ma pieniądze i prestiż, a większość piłkarzy z ligi marzy, żeby tam trafić. Do tego w Niemczech da się robić sensowne transfery, bo właściciele klubów nie są takimi wariatami jak Cairo czy Comisso, którzy windują sobie ceny, a prędzej zniszczą karierę piłkarzowi niż coś wygrają.
Bayern, bayernem, ale oni od kąd pamiętam brali kogo chcieli z Bundesligi. Ballack, Ze Roberto, Lucio z prime Leverkusen (złośliwi powiedzą Neverkusen ;]) czy z prime Schalke/Borussii.
Natomiast w pozostałych klubach działa scouting po prostu ;] Co śmieszne Kovac narzekał, że by być w czubie tabeli trzeba wydawać tabun kasy w Bundeslidze bo biedny jest Wolfsburg ;] a tymczasem tam są ekipy Unionu czy Freiburga, które nie wydają tyle co ekipa Wilków ;]
Nie do końca się zgodzę. Takim klubem jak Bayern przez kilka sezonów był Juventus, który był hegemonem sportowym i finansowym we Włoszech. Dopiero marzenie o zdobyciu LM, sprowadzenie Ronaldo i rozbicie dla niego banku spowodowało ich powolny upadek.
Co do właścicieli klubów się zgodzę, ale zobacz, że Bayern konkretne transfery robił wewnątrz ligi, bez kwoty odstępnego: Lewandowski, Goretzka, Nubel lub za niewielkie pieniądze: Kimmich, Gnabry, za to płacąc potężne pensję. Przez długi czas zarząd Bawarczyków bronił się przed transferami rzędu 50-80 mln euro.
Dobrze powiedziane. Juventus był takim hegemonem, ale już nie jest i w tej chwili w Serie A nie ma klubu mogącego się cieszyć takim statusem jak Bayern w Bundeslidze.
Właśnie Bayern ze względu na taką a nie inną politykę finansową mógł i może sobie pozwolić na pokaźne gaże i prowizje dla wolnych zawodników. Finansowo Milan to zupełnie inna bajka i niestety, pewnie pozostanie tak jeszcze na wiele lat.
Droga Milanu to powinny być transfery młodych, nie takich drogich zawodników z potencjałem, zawodników z krótkimi kontraktami i zbieranie dobrych zawodników ze spadkowiczów silnych lig.
Myślę podobnie. Zdaję sobie sprawę z sytuacji Milanu i, że nie wyciągniemy z Juve Vlaho czy Chiesy nawet w obliczu ich kryzysu. Równie ciężko wyciągnąć w tej chwili utalentowanego Włocha.
Celowałbym właśnie w wyróżniających się zawodników, którym kończą się kontrakty jak: Smalling (2023), SMS (sfera marzeń), Zieliński, Cristante, Spinazzola (tu mamy akurat Theo), F.Anderson lub właśnie ze spadkowiczów: Ngonge, Audero, Augello, Doig, Lazović, S.Bastoni, Nzola. Gdzie ci, wyróżniający się w lidze gracze, mogliby być wzmocnieniem naszej kadry i cennymi zmiennikami, często ułatwiającymi sprawy rejestracyjne.
Chłopie, przecież to oczywiste, że wolałbym w pomocy De Bruyne niż De Kruyne. Ale na tym etapie sezonu rozmawiamy tylko o tym kto z obecnej kadry bardziej zasługuje na grę - i tak, Krunić na nią zasługuje.
xd
@iMmortal_1899
Jest 3 najlepszym strzelcem w Milanie, przy czym w klasyfikacji kanadyjskiej by nie był nawet w top 30 na świecie, biorąc pod uwagę samych ofensywnych pomocników. To tylko szukanie na siłę argumentu za Brahimem.