Jak informują włoskie media, Milan chce wzmocnić szeregi Primavery nowym środkowym obrońcą. Luka Vušković, bo o nim właśnie mowa ma 16 lat i występuje na co dzień w chorwackim Hajduku Split (U-19). Zawodnik jest uważany za talent chorawackiego futbolu, który zabłysnął w rozgrywkach Ligi Młodzieżowej UEFA. W tym tygodniu przedłużył kontrakt z Hajdukiem do 2026 roku, ale Paolo Maldini i Frederic Massara wraz z Geoffreyem Moncadą uważnie obserwują poczynania zawodnika i będę chcieli pozyskać go podczas letniego mercato.
Wzmacnianie Primavery nie ma większego sensu, bo sektor młodzieżowy Milanu stoi na zbyt niskim poziomie, żeby zagwarantować młodemu graczowi rozwój.
Ale czemu Croatia produkuje b. dobrych piłkarzy permanentnie ,
a RP raz na 20 lat.?
No faktycznie, kadra kompletna.
Chociaż według mnie 3-4-2-1 Stefano, to trochę przerobione stare, znane, 4-2-3-1, gdzie Kalulu gra jako prawy pół stoper/prawy obrońca, a Brahim teoretycznie w dwójce ofensywnych pomocników, ale jednak więcej w środku robiąc miejsce Messiasowi na prawej stronie. Według mnie kosmetyczna zmiana, więc nie spodziewam się rewolucji w kadrze, ale przydałyby się 2-3 solidne nazwiska, które od razu wniosły by jakość, a nie transfery typu "świetlana przyszłość".
Inter ma na pozycje stopera 5 piłkarzy plus Darmiana i Dimarco, którzy mogą pełnić role bocznych stoperów, u nas możesz dopisać Calabrie i Florenziego tym tokiem myślenia.
Dla mnie powinny przyjść 3 nazwiska, zmiennik Bennacera, zmiennik Leão po ew sprzedaży Ante i zmiennik Maiganana, ale nim niestety zostanie Sportiello.
Doskonale rozumiem wybór między rezerwowym w formie a podstawowym zawodnikiem w formie - wtedy wybieramy podstawowego i sobie gra. Jak najbardziej. Jeśli jednak mamy do dyspozycji rezerwowego w formie lub podstawowego bez formy, to ten drugi powinien usiąść na ławce i zamienić miejscami z rezerwowym.
Kiedy mówimy o sytuacji, gdzie podstawowy skład jest w super formie i osiąga świetne wyniki, to ciężko kogokolwiek z niego wyciągnąć, wtedy w grę wchodzi jedynie rotacja, by uniknąć zmęczenia. Jeśli jednak zespół i/lub poszczególni piłkarze grają kijowo, a Pioli z uporem maniaka ich wystawia, by cokolwiek zmienić nie wtedy, kiedy przed nim jest widmo kryzysu, ale kiedy jest już pod kątem wyników na samym dnie, to coś jest zdecydowanie nie tak. O ile Kalulu nie miał zbyt wielu okazji, by się pokazać w zeszłym sezonie, tak Thiaw w bieżącym za każdym razem, kiedy wchodził, pokazywał się z dobrej strony, a jednak Pioli i tak wolał grać Tomorim, który wręcz sabotował mecze Milanu, zamiast postawić na Niemca. Kto wie, jak wyglądałby styczeń, gdyby Anglik wcześniej usiadł na ławce?
Pioli nie wprowadza nowych zawodników. Katowanie tezy, że piłkarz potrzebuje dużej ilości treningów, by się wdrożyć w taktykę czy jakąś ligę, to naciąganie faktów. Mało który zawodnik jest na tyle tępy taktycznie, by potrzebować sezonu czy dwóch, żeby się otrzaskać z ligą.
I nie, rzucenie mi tutaj przykładów Tonalego (który ligę znał) czy Leao (który nawet w pierwszym sezonie, uważanym za słaby, pokazywał przebłyski geniuszu), którzy pełnię formy pokazali w drugim sezonie w Milanie, nie będzie tu argumentem. Ponieważ oni dostawali szanse. Dużo szans. Od zeszłego roku jednak Pioli się zabetonował. I to widać gołym okiem. Jak pisałem, lubię Piolego i szanuję go za mistrzostwo, ten szacunek ma u mnie dozgonnie niezależnie od tego, jakie wyniki będzie osiągał w przyszłości - tego mu nikt nie odbierze. Ale jednak nie da się zaprzeczyć, że ma problem z wprowadzaniem nowych zawodników (nie licząc CDK, ale tutaj chyba jest taki rozkaz z góry, bo za Belga dużo zapłacono, inaczej totalnie nie rozumiem, czemu występuje niemalże w każdym meczu, albo w podstawie, albo z ławki, bo kompletnie nic nie wnosi do gry). Jeśli tak to ma wyglądać, to albo trzeba zmienić politykę transferową klubu, albo trenera, bo aktualna polityka inwestowania w młodzież i kreowania jej na gwiazdy zupełnie rozjeżdża się z tym, co robi trener, który nowe gwiazdy kreuje co najwyżej przez przypadek lub z przymusu. Wychodzi bowiem na to, że w mercato 23/24 duet M&M będzie sprowadzał piłkarzy do gry w sezonie 24/25, czyli rok później, bo tyle będą potrzebować na to, żeby się otrzaskać.
Jak już raz pisałem, gdyby od nas odeszli Leao i Tomori, a w ich miejsce przyszli Kwara i Kim, to by pół roku albo rok siedzieli na ławce, bo przecież to transfery ze słabych lig (gruzińska i turecka), więc zawodnicy muszą się wdrożyć w nasz reżim treningowy i włoskie realia piłkarskie, a przez ten czas graliby w pierwszym składzie Rebić i Gabbia (pod nieobecność Kjaera), podczas gdy w Napoli z marszu wpuszczono ich do pierwszego składu, by zastąpili mega gwiazdy w osobach K2 i Insigne. Nikt się tam nie pierniczył.
Gianni Rivera-Zgadzam się ,można w sumie dać jasno do zrozumienia Pioliemu ze ma stawiać na nowych młodych zawodników a nie betenować się .W miejsce Pioliego widziałbym tylko De Zerbiego .Podobno nowy właściciel Milanu jest fanem Conte niestety.
Gianni
Trochę spekulujesz moim zdaniem. Thiaw jak wchodził, grał tylko w ustawieniach kiedy przechodziliśmy na 3 i broniliśmy wyniku i faktycznie wtedy wyglądał dobrze. Fatalna postawa Tomoriego to fakt i nie ma co temu zaprzeczać, ale nie mamy pojęcia czy Thiaw spisywałby się tak dobrze w 4 osobowym bloku obronnym jak teraz. Nie wiemy tego. Teraz gramy 3 i to jest fakt, że gra bardzo dobrze. Czy mógłby Padre spróbować? Oczywiście. Czy mamy pewność, że by sobie Thiaw w innym ustawieniu poradził? Nie mamy. A mógłby chłopaka spalić po paru nieudanych występach. To też spekulacja, wiadomo, ale mogłoby tak być.