Dejan Savićević, były ofensywny pomocnik Milanu w latach 1992-1998 udzielił wypowiedzi, w której odniósł się do trudności Charlesa De Ketelaere w swoim pierwszym roku w trykocie Rossonerich: "Musi szybko zrozumieć jaka jest włoska piłka, jak trudna i czego trenerzy oczekują od zawodników grających w ofensywie. Musi się nauczyć, że trzeba wracać do tyłu, musi szybko zaaklimatyzować się do włoskiego futbolu. Do tego o co prosi go trener Pioli, który okazał się znakomitym szkoleniowcem, wygrywając w ubiegłym sezonie scudetto. I to mimo faktu, że moim zdaniem na papierze było kilka silniejszych drużyn".
Jak mógłbym go nie słuchać?
A tak na serio, to ta cała saga trwająca ponad miesiąc, narzuciła presję na CDK i spowodowała, że ominął cały okres przygotowawczy. Widać, że ma wizję i technikę na wysokim poziomie, tylko głowa musi dojechać.