Milan dziś wieczorem w konfrontacji z Salernitaną ponownie będzie wspierany na San Siro przez rzeszę fanów. Według wstępnym danych podawanych przez La Repubblica, w poniedziałek na stadionie zasiądzie ponad 70 000 widzów. Kibice Rossonerich nadal wykazują niesamowite przywiązanie do drużyny prowadzonej przez Stefano Piolego. Będzie to 15 (z 18) mecz u siebie, w którym przekroczony zostanie pułap 70 000 sprzedanych biletów (średnia ponad 72 000).
Jedynymi wyjątkami były mecze: z Dinamo Zagrzeb w Lidze Mistrzów (61 000 widzów ze względu na obowiązujące przepisy), z Torino w Pucharze Włoch (58 000) i Serie A (68 000). Tak wysoka frekwencja może mieć również duży wpływ na plany budowy nowego stadionu i jego ostateczną pojemność.
nie potrafimy grać z słabszymi teoretycznie drużynami bo włącza sie jakiś dziwny tryb że oczy krwawią a przychodzi mecz taki jak LM z kogutami albo Atalanta i zadajesz sobie pytanie dlaczego w innych meczach nie ma takiego zaangażowania
po pierwszych 10-15 minutach meczu już widać co będzie
Zaznaczam , że pisanie donosów nie jest pisaniem nie na temat :)
Podobno Inzaghi blisko zwolnienia z Interu. Di Marzio potwierdza.
Pewnie mają już kogoś dogadanego na przyszły sezon.
Prędzej Thiago Motta z Bolonii.
Ale nie wierzę, że w takim newralgicznym punkcie sezonu Inter zdjąłby trenera.
Też sezon uratują Top3, być może przejdą Porto.
Inzaghi poprowadzi Inter do końca sezonu.