Na 100% się martwi tym Sportingiem. Ty byś się nie 'martwił' jakby pracodawca położył Ci na stół podwyżkę wynagrodzenia, która może spłacić Ci hipotekę na dom/mieszkanie w 2-3 lata?

:))))

Super Seba na profilowym ;))

Jeśli to się okaże prawdą, to znaczy, że chłopak ma poukładane w głowie. To dopiero jeden sezon na światowym poziomie. Równie dobrze w następnym może mu iść znacznie gorzej (jak choćby Leao, który w tym sezonie prezentuje dużo niższą formę, niż w poprzednim). Kwara przedłuży kontrakt, który zagwarantuje mu znaczną podwyżkę, ale nie zaporową. Jeśli w następnych rozgrywkach ugruntuje swoją pozycję w europejskiej piłce, to leciutko mu w Anglii dadzą z dychę, a będzie już tam szedł jako wzmocnienie pierwszego składu, a nie ktoś, kto dopiero o pierwszy skład musi powalczyć.

Leao trochę przekombinowuje i chyba mu woda sodowa uderzyła do głowy. Portugalczyk z formą z poprzednich rozgrywek jest wart nawet 10 za sezon i niejeden klub w Anglii by mu tyle dał. Leao z formą z bieżącego sezonu nie jest wart nawet 5-6 mln za rok gry, więc nie spodziewam się, by latem pojawiły się jakiekolwiek oferty powyżej 40-50 mln, a nawet o takie kwoty może być ciężko.

Rozumiem twój punkt widzenia, ale też wcielając się w Leao, w sytuacji gdy przydarzy mu się kontuzja, bądź ich seria, które mogą przyhamować jego karierę, bądź ją zakończyć to zostaje on z 20 milionowym długiem i prawdopodobnie brakiem opcji zaworowych pozwalających mu go spłacić. Wiem, że taka sytuacja nie jest bardzo prawdopodobna, ale wystarczy spojrzeć na Rebicia by zobaczyć jak kontuzje mogą zrujnować zawodnika.

@Gianni Rivera
"Portugalczyk z formą z poprzednich rozgrywek jest wart nawet 10 za sezon i niejeden klub w Anglii by mu tyle dał. Leao z formą z bieżącego sezonu nie jest wart nawet 5-6 mln za rok gry"
Wydaje mi się, że trochę za bardzo odleciałeś. Porównując suche statystyki i udział przy bramkach to w obecnym sezonie liczby wyglądają lepiej i zanosi się, że Portugalczyk spokojnie pobije swój rekord g&a.
Zdecydowanie zadziałała tutaj zwodnicza pamięć ludzka, mianowicie ostatnie bardzo słabe występy Leao oraz fantastyczna końcówka ubiegłego sezonu, która zapadła ci jak i wielu tutaj obecnym w pamięci i zasłoniła formę jaką Rafy prezentował przez cały sezon. Portugalczykowi zaledwie rok temu(nikt o tym nie pamięta!) zdarzyło się 10 spotkań na przełomie Stycznia-początku Kwietnia, w których zanotował zaledwie 2 bramki i 0 asyst, a graliśmy wtedy m.in z Cagliari, Empoli, Salerno, Samdorią czy ówczesnym Udine, które dobrze pamiętamy jak wyglądało. Uzupełniając można jeszcze dodać, że nasz skrzydłowy na półmetku sezonu miał tylko 4 gole i 3 asysty. Najlepiej zaczął grać na przełomie Kwietnia-Maja gdzie uzbierał 3 bramki i 6 asyst(blisko 50% swojego dorobku, w 6 spotkań!). Przedstawiając statystyki z obecnego sezonu Leao miał dwa razy więcej bramek po 18 kolejkach. Piszesz, że nikt nie da za niego z " formą z bieżącego sezonu"(która na etapie 27 kolejek wygląda lepiej niż rok temu, co udowodniłem) 40-50 mln, to nie wiem ile twoim zdaniem kluby dałyby za niego z formą z ówczesnego całego sezonu, zaznaczam całego, a nie tylko końcówki, 25-30 a może nawet o takie kwoty byłoby ciężko?
Polecałbym jeszcze zerknąć na mecz z Luksemburgiem, tak słabym rywalem, ale w 15 minut zrobił tyle, że został nagrodzony najlepszą notą :) Wychodzi na to, że zaczyna się budzić jak rok temu, albo to w kimś innym jest problem ;)

Tak wszyscy którzy z chęcią podpiszą beznadziejny dla siebie kontrakt mają poukładane w głowie. Jeszcze Rafałek wyjaśni Kvare. Dla którego Napoli to max

Na pewno da z siebie 100% w każdym meczu do końca kontraktu :D To jest prawdziwy profesjonalista.