Jednym z bohaterów meczu z Napoli był Brahim Diaz, który zaliczył asystę i strzelił gola. Hiszpan niezmiennie cieszy się uznaniem trenera Stefano Piolego, który widzi w 23-latku podstawowego trequartistę swojej drużyny. Po sezonie rozstrzygnie się przyszłość piłkarza - rossoneri zachowują opcję wykupu gracza z Realu Madryt za 22 mln euro, przy jednoczesnej możliwości odkupu przez Królewskich za 27 mln euro. Takie występy jak w Neapolu z pewnością sprawiają, że włodarze mistrzów Włoch mogą przybliżyć się do decyzji o transferze definitywnym.
Diaz zachwycił w Neapolu. Wkrótce decyzja odnośnie przyszłości Hiszpana
3 kwietnia 2023, 08:35, cinassek Aktualności
Jeśli po wykupie ma męczyć bułę w środku pola to średnio
Jego 2 najlepsze występy w tym sezonie - Napoli i Juve - oba na PS
Ma ciąg na bramkę,dryg i przegląd sytuacji natomiast głupie straty przez to ze zbyt późno pozbywa się piłki, musi grać szybciej, wtedy będzie wymiatał no i trochę by przypakował na siłowni !
Brahim jako trequartista - niekoniecznie
Jeśli Milan miałby grać tak jak wczoraj, czyli fałszywym OP, a de facto 4-3-3 z Brahimem na prawej stronie, to zapowiada się to obiecująco.
Wtedy plan na letnie okienko byłby jasny - silny pomocnik do rotacji i rezerwowy napastnik przede wszystkim. Dalej ew. obrońca za Ballo-Toure czy lewoskrzydłowy za Rebicia.
Niestety, przejście na 4-3-3 i pozostanie Piolego w Milanie to wyrok na CDK. Co do pomocnika to źle się wyraziłem - nie chodziło mi o mięśniaka, tylko kogoś na poziomie. Raczej właśnie kogoś w typie Bennacera, czyli ogień w każdym aspekcie.
Tanger-Co CDK to jak dla mnie on może grać i w pomocy 3 osobowej jako najbardziej ofensywny z trójki pomocników.
Wiadomo, że bywa nierówny, ale w jego miejsce za te kasę dostaniemy co najwyżej jakiegoś pokemona z Brazylii, czy wynalazek z Europy Zachodniej. Bardziej niż na wydanie 22 mln na Brahima, to nie stać nas na ryzykowanie straty ważnego gracza.
O ile Real go natychmiast nie odkupi, to Diaz powinien zostać.
W lipcu przy pozbyciu się jednocześnie Diaza i Leao wykastrujemy się praktycznie do kości.