Udany powrót do gry w Milanie zanotował Simon Kjaer. Duński obrońca rozegrał pierwszy mecz w zespole rossonerich od 14 lutego, kiedy mediolańczycy pokonali 1:0 Tottenham na San Siro, a sam zawodnik zebrał za swój występ doskonałe recenzje. Świetnie spisał się także teraz. Jak podkreśla La Gazzetta dello Sport, w bojach z neapolitańczykami w Lidze Mistrzów 34-latkowi prawdopodobnie dojdzie dodatkowa trudność w postaci powrotu do gry Victora Osimhena. Doświadczony defensor udowodnił jednak, że nawet jeśli obecnie gra rzadziej niż kiedyś, to zdecydowanie można na nim polegać.
Bo kupowanie talentu może mieć o tyle wątpliwy sens o ile wierzymy w talenty Lazeticia i Colombo
Co do PS to Diaz grając na tej pozycji grał zazwyczaj przynajmniej wystarczająco dobrze żeby na niego stawiać ale jego obecność w Milanie w przyszłym sezonie jest niepewna a na Alexisa w 1 składzie bym się bał postawić nawet jakby zagrał jeszcze kilka takich spotkań jak wczoraj
Alexis ma w sobie za dużo chaosu. Właśnie raz na jakiś czas mu wyjdzie mecz jak z Napoli by później kopać się po czole, a szkoda, bo widać, że ma umiejętności, ale czegoś mu piłkarsko brakuje, żeby wskoczyć na wyższy poziom.
Miejmy nadzieję, że Diaz będzie zdrowy i zostanie na prawej, a nie znowu się zacznie kombinowanie z jego pozycją.
Jeśli Milan ma grać 4-3-3, to pomocnik jest potrzebny tak samo jak napastnik. Trzech pomocników to za mało do gry tą formacją. Oczywiście przy założeniu, że Adli, Vranckx i Bakay0k0 opuszczą Milan, a niewykluczone, że również Pobega.
Tak jak napisał mmielczar123 - w roli vice Krunaldo jest Pobega (z Juve w wygranym 2:0 meczu tak grał obok Sandro i Benka)
Za Tonalego nasuwa się Asterix bo ma podobną charakterystykę tylko nie wiadomo czy go wykupimy ale przynajmniej po każdej konferencji wiemy że jest mocny, gotowy i ciężko pracuje ;)
Z Adlim jako vice Benkiem mam największy problem bo jednak nie wydają mi się stricte podobni ale jeśli miałoby to tak wyglądać że Benek gra wyżej to faktycznie Adli mógłby pełnić tą rolę bo jeśli Bennacer wróci do roli bulteriera środka pola to Adli go nie zastąpi ni cholera
To teraz niech Panowie przedstawią Piolemu swój punkt widzenia :P
Póki co gra z Diazem na PS przeszła na jeden mecz :) na początku sezonu też to było wałkowane i Diaz zagrał z Juve na prawej stronie, w następnym meczu o ile dobrze pamiętam też zaczął, ale musiał zejść wcześnie (chyba w 10 graliśmy) i później Pioli zapomniał o tym :)
Największą zmianą taktyczną w stosunku do reszty spotkań była zamiana Bennacera, który grał dużo wyżej niż normalnie, ale nie na dziesiątce i Krunica w jego miejsce co stwarzało zagrożenia jak i zabezpieczało środek. Przy golu Diaza dośrodkowywał Bennacer, którego normalnie w tym miejscu boiska nie widujemy.
Niestety w ostatnim czasie Pioli nie błyszczał decyzjami i krytyka jest po części uzasadniona.
To był wczoraj jeden z niewielu meczy, który nam wyszedł i póki do końca sezonu nie będziemy grali w ten sposób to na pewno mojego i części kibiców zaufania Pioli już nie odzyska. W tym sezonie było już tyle złych decyzji na poziomie taktyki czy personaliów, że można by napisać o tym rozprawkę, więc tak - nawet wpuszczenie Bakayoko dalej świadczy, że Pioli sam czasami nie wie co robi, a Bakayoko nie wie czemu nadal jest piłkarzem.
Równie dobrze w piątek możemy mieć Milanizm, czyli po dobrym meczu zagrać padakę, ale mam nadzieję, że przez ten okres przerwy reprezentacyjnej ktoś w tym klubie zaczął myśleć i coś się zmieni.
Tanger- A musiał ich wpuścić? To był obowiązek? To jest ostatnia rzecz do jakiej można się przyczepić w kontekście meczu, a robicie z tego wielką dramę jakby ktoś umarł XD. Typowy polski naród, zamiast cieszyć się z tego co ma, to ciągle narzeka i szuka dziury w całym.
Nie jestem jeszcze tak szalony, żeby cieszyć się z oglądania Bakay0k0 na boisku :P
"Bakayoko dalej świadczy, że Pioli sam czasami nie wie co robi, a Bakayoko nie wie czemu nadal jest piłkarzem."- Siedzisz mu w głowie , że nie wiesz co robi czy jak? Wpuścił gracza na końcówke gdzie i tak zespól jest nastawiony głównie na obronę, Baka prócz jednego farfocla na początku nie zrobił nic złego i z zadan obronnych się wywiązał... Rzeczywiście, on nie wie co robi XD.
wywołałeś mnie od tablicy więc odpowiem.
Po pierwsze - nie odbieram Pioliemu sukcesu.
Po drugie - gdybyśmy byli na pierwszym albo chociaż bezpiecznym drugim miejscu w tabeli, nikt by Padre błędów nie wytykał. Dzisiaj jednak jesteśmy na 3 miejscu, a za tydzień możemy być na 6 (a nie wiemy co z Juve) i to w głównej mierze przez złe decyzje personalne pana Stefana. Wpuszczenie na boisko gościa, którego w czerwcu tu nie będzie, mając na ławce "stado" innych to po prostu kryminał. Tak się nie buduje zawodników, tak się niszczy/osłabia. I może sobie Pioli zmieniać ustawienie, ale to nie ustawienie gra, a ludzie, a kiedy dać zawodnikom pograć, kiedy mają zdobywać doświadcznie jak nie w takim meczu, przy takim wyniku?
Pioli może i nie chciał go w kadrze, ale skoro już jest to przydałoby się sprawdzić chłopaka. Lepszej okazji niż przy prowadzeniu 4-0 nie będzie.
Zamiast tego on wprowadza wypalonego Bakayoko, który jest na wylocie. No chyba, że o zgrozo szykuje się wykup. Wtedy decyzja ta jest usprawiedliwiona. Jeszcze ewentualnie jestem w stanie zrozumieć jeśli chłop ma w umowie wypożyczenia jakiś zapis o obowiązku rozegrania danej liczby minut(o ile coś takiego ma rację bytu).
Mimo wszystko jest to irracjonalne zachowanie. Wynik broni trenera i nie powinniśmy narzekać, ale jednak to troszkę wkurzające.
PS. Kończąc ten wątek - obyśmy do końca sezonu mieli tylko takie problemy, czego i Tobie i sobie życzę
Ale Ty gościu jesteś uparty w swoich przekonaniach zamiast po prostu przyznać chłopakom oczywistą rację.. Napoli na łopatach mecz wygrany i wtedy oczywiste jest że lepiej wpuścić takiego chłopaka jak Adli, Pobega czy Vrancka.. młodzi perspektywiczni do tego naprawdę z dużym potencjałem.. no serio Ty nie potrafisz nikomu racji przyznać?
Pioli zrobił coś pięknego w Milanie tego nikt nie podważa, ale to zwykły człowiek jak każdy, pogubił się trochę i krytyka spadała na niego nie bez powodu. Jeszcze nie tak dawno każdy krzyczał "Pioli is on fire" i pragniemy to zrobić ponownie co nie zmienia faktu, że sporo rzeczy zrobił źle i wczoraj też zawalił sprawę zmian nie pierwszy raz w tym sezonie, to jest jeden z minusów Piolego nawet za poprzedniego sezonu gdzie zdobyliśmy majstra dokonywał bardzo często złych zmian. Tutaj musi się poprawić w tym aspekcie i takie są fakty.
Idzie się przyzwyczaić, ale to tak jakby się przyzwyczajać, że pociąg nie przyjeżdża według rozkładu albo wcale. Oby więcej minut dla youngsterów, pozdro.
Fantastyczna bramka El-Hilali
Kontrakt mu się kończy w czerwcu, więc wypadałoby go zatrzymać, bo to wartościowy gracz na swojej pozycji ma już chyba z 10 bramek.
No, ale chłopak może ma większe ambicje, niż gra w młodzieżowej drużynie, a niedługo będzie miał 20 lat.
W zasadzie można powiedzieć, że Milan najlepiej gra, kiedy ustawia się pod konkretnego rywala. Z kolei kiedy Rossoneri mają zagrać swoje, najczęściej przeciwko teoretycznemu outsiderowi, to dają ciała i wydają się kompletnie zaskoczeni napastliwością przeciwnika. Przygotowanie przedmeczowe i mentalne leży, kiedy Milan gra z drużynami poniżej 6 miejsca w ligowej tabeli.
Co do Kalulu to jestem ciekaw jak to rozwiąże Pioli, bo przy Kjaerze, Tomorim i Calabrii w formie zaczyna się robić nam coś czego dawno nie było, czyli kłopot bogactwa w obronie. Być może ponownie zobaczymy go na PO, chociaż bardziej prawdopodobne wydaje mi się, że z niektórymi drużynami Pioli będzie wracał do 343/352, co trochę sugerowała jego wczorajsza wypowiedź i co nie do końca by mi się podobało.
Forza Simon!
Ostatnio w ogóle nie wiem co Padre ma w głowie i wiele jego decyzji wydaje się dziwnymi o czym się dobitnie przekonujemy gdy ktoś ma kontuzję, a jego zmiennik gra o niebo lepiej. Nawet jak sam oślepł to ma przecież asystenta.
Astera nie wykupujemy, Adli robi out na wypożyczenie, a Pobega w rozliczeniu za Ricciego (patrząc na plotki)
Chłop był na poziomie obecnego Bakayoko.
Co więcej, grał w podstawie :)
Tiemoue po wejściu zrobił taki syf, że głowa mała. Dobrze, że mieliśmy 4 do przodu.
Wymiana Pobegi na Ricciego to byłby kompletny idiotyzm (w sumie nic nowego). Do rejestracji status quo, różnica jakości niewielka, co najwyżej w charakterystyce graczy, a Cairo by oskubał Milan jak koguta na rosół.