W rozgrywanym piątkowym wieczorem spotkaniu 29. kolejki Serie A Milan przed własną publicznością podejmował Empoli. Potyczka ta nie dostarczyła kibicom zbyt wielu emocji... Nie dostarczyła także goli i mecz zakończył się podziałem oczek.
Zachęcamy do ocenienia postawy Rossonerich w tym spotkaniu.
Dzisiaj mieliśmy taki niecodzienny układ spotkań, czyli faworyci - którzy grają w tygodniu w LM - grają z zespołami z dolnych rejonów tabeli.
I każdy ten mecz miał identyczny przebieg. czyli zupełna dominacja wyżej rozstawionych zespołów, duże szczęście po stronie tych pomniejszych.
I tylko ogromny wielbłąd Falcone sprawił, że Napoli wywiozło 3 pkt. Inaczej równiez prawdopodobnie byłby remis.
Milanowi się nieudało, ale nie mogę im odmówić zaangazowania i mega intensywności. Czego jeszcze wcześniej w meczach z Fiorentiną, Spezią czy Torino wyraźnie brakowało.
Pioli niestety też nie jest bez winy, bo nie wiem co musi prezentować taki Adli na treningach, skoro wpuszcza będących w tak fatalnej dyspozycji Origi i Rebicia. Po 10 minutach już u Belga widziałem strużki potu i głęboki oddech, Rebić zaś katastrofalnie zgubił gdzieś swoją technikę, którą w jakimś stopniu przecież posiadał. Mecz jest meczem. Ale to obraz gry wyznacza to, co jest wypracowane poprzez właśnie treningi. 9 rzutów rożnych - wykonanych fatalnie, rzuty wolne bite jakby na alibi, bez uprzedniego przygotowania. Na aferę. Wprowadzając do gry wysokiego Thiawa, który nie dostaje żadnej szansy zacentrowanej górnej piłki na jego wysokości (ostatni strzał w doliczonym czasie gry) to jest niewyobrażalne. nasze wykonywanie stałych fragmentów gry ze stojącej piłki to poziom spadkowicza. To nie przystoi Milanowi. Nie wiem dlaczego Pioli nic z tym nie robi na treningach.
Jeszcze 9 kolejek - jedyne co wzmaga nadzieję, to fakt, że chyba wyszliśmy z mentalnego i fizycznego dołka. Wyglądamy naprawdę świeżo w porównaniu z meczami z Sassuolo, Fiorentiną czy Spezią. Problem w tym, że Lazio i Roma nie próżnują
I tutaj mamy kłopot.
Natomiast te wrzutki to jest jakiś nieśmieszny żart - tu są 2 schematy - w kolano 1 obrońcy albo na aut po drugiej stronie boiska
PS. Co do meczu się zgadzam -to nie był jakiś koszmarny występ patrząc bardziej obiektywnie - ot klasyczny mecz do przepchnięcia, szansę były rywal zneutralizowany kompletnie - tylko nie wykorzystaliśmy nic
Pioli mega słabo zarządza kadrą.
Calabria- 5- miał jedną fajną centrę i coś tam próbował ale ogólnie niemrawo i kiepsko
Thiaw&Tomori - 6 - bezrobotni, Tomori świetna piłka do Ante
Theo -6 - przeciętnie - taktyka była skrojona tak że Pobega idzie na lo a Theo ma dużo miejsca i nic z tym nie robił konkretnego
Benek - 4 - słabiutki występ - jeden z gorszych jakie pamiętam
Alexis - 6- jedyny plus w ataku ale w 2 połowie już słabiej dużo
Pobega - 6 - gdyby miał na nazwisko Bennacer to każdy by mówił że klasycznie solidny występ
Rebić - 3 - coś próbował ale to słabe było plus niewykorzystane setki
Origi -1 - poniżej krytyki
Florenzi - 5 - bardzo nieskładnie ale odważnie w ataku przynajmniej
Brahim - 6- próbował rozruszać zespół ale się nei dało
Leao -5 - dość niemrawa zmiana
Oli - 6 - szkoda tej ręki poza tym fajnie powalczył co mógł
Charles - 5 - niewiele mam do powiedzenia o jego występie - wrzucony na mine z tą zmianą przez trenera
Edit. Aż zapomniałem o Tonalim- 7 - nasz najlepszy gracz na przestrzeni całego meczu
Calabria-6- Nic specjalnego.
Tomori/Thiaw-7- Wyczyścili co mieli i w końcówce powalczyli.
Theo-7- Próbował ale mu się nie udało.
Tonali/Bennacer-7- Poza rożnymi to zagrali dobrze.
Pobega-6,5- Nic specjalnego ale raz był blisko i troche poprzepychał.
KvareMakers-7- Zagrał dobrze, w ofensywie jak jodene z niewielu zrobił coś pożytecznego.
Brahim/Leao/Giroud-6,5- Wprowadzili wiatr, byli blisko ale troche brakło.
Origi-2-Dramat.
Rebić-5- Zagrał przeciętnie, były dobre momenty ale też i złe.
Pioli-4- Zamiast wygrać, zaczął kozaczyć i to był ogromny błąd, ktoś powinien mu pomóc przy wyborze składu na mecze.
Florek-6,5- Dobre zawody, troche urwał, mało brakowało do gola lub asysty.
No ale prawda taka, że był...