Gol
Już bez przesady. De Jong i Montoliwo to bardzo oslidni gracze, którzy powinni miec pierwszy skład i nie powinniśmy sie ich 'wstydzić'. Zapata też jak by prezentował forme z Udine to byłby naszym najlepszym defensorem tylko czy będzie? To już pewna zgadka. Za to Bojan, Acerbi to dla mnie na razie duże zagadki. Według mnie są to bardziej zapchaj dziury niż porządne wzmocnienia. Pazzini zapowiada się na przeciętnego napadziora choć trzeba poczekać troche dłużej.
Okienko i tak jak na nasze możliwości jednak i tak trzeba uznać za bardzo udane.
marcin.brylik - Masz 50 mln euro :) Milan napewno takie inwestora przyjmie z otwartymi rękami :D
Pozatym kto tutaj jest średniakiem ! De Jong, Zaplata i Montolivo napewno nie ! Bojan, Acerbi i Pazzini narazie też świetnie się prezentują .
marccin.brylik czy ty uwazasz ze de jong jest z przecietny ? to pozdrawiam.. jego sie zalicza do najlepszych DMF !! wiesz co ty piszesz chlopie ?
0
marcin.brylik (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-07-04)
9 września 2012, 21:58
moim zdaniem to mercato można zaliczyć do nie udanych .
Sprzedaliśmy 2 gwiazdy drużyny! a co z tego mamy? kilku przeciętnych piłkarzy, którzy nie są dobrze doświadczeni, a ty bardziej znani. Powinniśmy kupić kogoś z górnej półki, kogoś z realu,barcy,chelsea,man utd czy kogoś tam innego .
http://tiny.pl/h43p2
Ciekawy obrazek na profilu Boatenga :D Ciekawe czy faktycznie jest cos na rzeczy, bo to wydaje się i możliwe i szalenie interesujące
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
7 września 2012, 22:12
2:2 gol Milanova.
Włosi grają słabo, brak pomysłu na grę. Pirlo niewidoczny, również sporo niedokładnych podań pół-skrzydłowych. Jedynie Osvaldo i Ogbonna się starają.
0
sKUBAniec (ostatnio aktywny: 4 dni temu, 2025-04-27)
7 września 2012, 22:07
Ja oglądam Italię. Bułgarzy naprawdę nieźle. Włosi mają sporo problemów. Stoichkovy są bardzo szybkie.
Panowie to jest właśnie Polska :) Tutaj płacimy za coś co powinno być za darmo, albo pieniądze powinny być zwracane nam za to co się dzieje z Polską piłką. Estonia i Czarnogóra pokazuje że z naszych grajków nic nie będzie i polecam nie psuć sobie krwi.
Trzeba miec nierówno pod sufitem żeby płacić TV za możliwosc ogladania tego meczu. W ogóle to jakiś kiepski żart z tą sytuacją ;) Pomijam to, że tych patałachów oglądać się nie da heh
będzie gdzies na necie mecz reprezentacje czy wszystko płatne?
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
7 września 2012, 11:10
Milan przespał swoje dobre czasy i musi teraz za to płacić. Mści się kompletne olanie młodzieżówek, chyba myśleli że Maldini czy Baresi rodzi się co roku i zawsze trafi do nich. Gdyby przez ostatnią dekadę kwestia młodych drużyn wyglądała przynajmniej tak, jak teraz, czyli uważne wyłapywanie wyróżniających się graczy i wprowadzanie przynajmniej jednego - dwóch w sezonie do pierwszej drużyny, być może byśmy byli w znacznie lepszej sytuacji. Wciąż myślę, że wiele talentów przeszło nam koło nosa, a wiele innych zmarnowaliśmy. Kto wie jak by grał teraz choćby taki Paloschi, gdyby w odpowiednim czasie dostał odpowiednią opiekę.
Eravier
Nie każdy :P Bayern z tego co wiem juz prawie spłacił stadion/spłaci w najbliższych 2 latach i będzie bez długów i z rocznymi zyskami :D A do tego ekipa jedna z lepszych na świecie złożona z kilku wychowanków :P
0
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
6 września 2012, 23:55
Ciekawy artykuł na pewno, jutro go przeczytam, bo już późnawo, ale przejrzałem wykresy i dwie ciekawe rzeczy odczytałem.
1. Atletico Madryt jest na skraju bankructwa
2. Liga Włoska ma wypłacalność na poziomie 63% (miała w 2010/2011).
Co do samych zadłużeń to wcześniej przeglądałem świeższe artykuły, ale nie zmienia to faktu, że każdy klub ma długi ;).
Panowie, wybaczcie, ale o czym Wy tu piszecie?
Chcecie poznać w miarę aktualną sytuację finansową Realu, Barcy, Arsenalu i MU, to poczytajcie to: http://tnij.org/r121
Pozdrawiam,
MN
Boże ludzie nie chodzi mi o długi za stadion, bo jak się buduje za takie pieniądze nowoczesny stadion to spłacać go trzeba przez minimum 30 lat, tylko że akurat Arsenal każdy rok kończy na plusie i ma kasy jak lodu, a przychody są tak ogromne że 24 mln funtów (tyle wynosi roczna rata za stadion i będzie spłacana do 2028 roku) to naprawdę małe pieniądze. Chodzi mi o długi, za pensję, za pozyskiwanie zawodników kiedy nie ma się na to pieniędzy bo przychodu klubu są dużo mniejsze niż sumy wydane na transfery, na opłacenie ich pensji itd. Do tej pory wszelkie różnice wyrównywał Berlusconi, ale potem mu się odwidziało i nagle zaczął mówić żeby klub sam na siebie zarobił. No i niestety takie są efekty.
Aha i tak przy okazji, ARSENAL główne zyski czerpię właśnie ZE STADIONU który jest w CAŁOŚCI własnością Kanonierów, a że prawie na każdy meczu jest komplet widzów, a bilety są najdroższe w lidze no to klub ma efekty.
0
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
6 września 2012, 16:41
@Gol
Arsenal też ma długi. Nie wiem czy przynosi zyski, ale może je przynosi dlatego, że sprzedaje zawodników. Milan też przyniósł zysk w tym sezonie, bo wyprzedał zawodników.
Przeczytałem, że Wenger nie może robić transferów za 50 mln, dlatego nie może rywalizować z innymi klubami w walce o najlepszych piłkarzy.
Bo właściciel Arsenalu żydzą, marginalizując Arsenal no i swoje robi też polityka Wengera. Nie zapominaj, też, że Arsenal cały czas spłaca kredyt na Emirates.
FPP tyczy się rocznego bilansu a nie kto i ile ma długu. Jeśli dług w bilansie rocznym jest mniejszy od 45 mln docelowo 30 mln ma być to dla UEFY będzie ok.
Eravier - Każdy długi ? Popatrz sobie choćby na dyspozycję finansową Arsenalu który mimo że jest klub który przynosi zyski (i nie jest zadłużony) to ciągle sobie robi wyprzedaż najlepszych zawodników :D
0
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
6 września 2012, 16:20
@Gol
Długi to ma każdy klub, a jak je spłaca i redukuje to chwała mu za to. FFP nie obejmuje długu klubu tylko bilans danego roku. Jeśli przynoszą zyski to długi w końcu spłacą, prędzej czy później. Jeśli klub przynosi zyski to znaczy, że przynosi zyski, długi tu nie mają nic do rzeczy.
Po tekście nie wiedziałem dokładnie o co w tym wszystkim chodzi ani jakie wnioski miałbym wyciągnąć. Ale poczytałem komentarze i teraz już wszystko jest praktycznie jasne. Oby finanse Milanu były jak najbardziej w porządku, chociaż czasy są cięzkie
ORGANISTA - Barcelona ma problemy finansowe, obecnie udało się zredukować zadłużenie klubu do chyba 200 mln euro bo długi jest dwa lata temu przekraczały 500 mln euro ! Chyba ty nie wiesz o czym piszesz, a jak czegoś nie rozumiesz to najlepiej nie pisz odpowiedzi na ten temat.
0
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
6 września 2012, 08:56
@rafal996
Nie porównuj APOELu czy Anderlechtu do włoskich klubów, bo oni mają znacznie łatwiejszą drogę eliminacji.
W zeszłym sezonie była szansa na 3 drużyny włoskie w 1/4 LM (trochę frajerstwa Interu i pecha Napoli i został Milan, ale mimo wszystko było nieźle). W tym sezonie myślę, że przy korzystnym losowaniu mogą być 2 drużyny w 1/4. Odrodził się Juventus, Milan zawsze może zrobić niespodziankę, Inter jest chyba na dobrej drodze i może w przyszłym roku (jeśli te 3 kluby będą na podium Serie A) będzie jeszcze lepiej.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
6 września 2012, 08:20
zeby_cissokho,
żeby w tym momencie wyjść zupełnie na zero, to pewnie by musieli sprzedać połowę drużyny ;) Rzecz w tym, że nikt od nich tego nie wymaga. Natomiast oszczędzać muszą tak, jak wszyscy. Mogą jeszcze kogoś kupić, bo mimo wszystko wypracowują zysk, ale nie są to już galaktyczne zakupy. Taka Barcelona niby ma kompletną kadrę, ale przecież by nie pogardziła np. klasowym stoperem. Długo chcieli Thiago Silvę, a jak się trafiła okazja, to nawet nie spróbowali wejść do gry.
Gol,
fakt, że Udinese regularnie się wyprzedaje, ale mimo wszystko trzon drużyny pozostał i to powinno na Bragę spokojnie wystarczyć. Napoli pozytywnie zaskoczyło rok temu, ale obawiam się, czy to nie jest wypadek przy pracy. Serie A naprawdę jest słaba, już nie mówię o czasach trzech drużyn w półfinałąch LM, ale choćby o tym, że dziś nazwy takie jak Lazio, Fiorentina, Roma praktycznie nic nie znaczą. Podniecamy się nimi my, kibice tej ligi, natomiast dla przeciętnego kibica problemem będzie wymienienie choćby kilku graczy tych drużyn, nie mówiąc już o określeniu stylu gry czy czegokolwiek. Przeciętny kibic regularnie widzi w pucharach drużyny typu Szachtar, Apoel czy Anderlecht, niż włoskie byłe potęgi.
Gol przeciez ty nie wiesz o czym piszesz, barcelona ostatnie dwa sezony: zysk 40mln za 2011 i 39mln za 2012. real za 2011 zysk 10mln, za 2012 jeszcze nie oglosili ale bedzie to rowniez zysk ok 20mln. widzisz roznice? dwa hiszpanskie jluby coroku sukcesywnie splacaja dlug a oprocz tego notuja zyski. to ma znaczenie dla bankow ktore udzielaja im kredytow.
rafal996 - Ale z czym do ludzi :) Udinese ? Ja wcale nie cieszyłem się z tego że zagrają jednak w LM, bo to pewna strata miejsca. Klub który od lat sprzedaje najlepszych zawodników i na ich miejsce nie sprowadza nawet zapchaj dziury jest po prostu na LM za słaby. Napoli czy Inter nigdy by z Bragą nie przegrali eliminacji (choć Inter to nie wiadomo, bo są tacy słabi że ich jedzie Vice-Mistrz Rumuni na ich stadionie). Póki co jest o co walczyć i po prostu niech makaroniarze przestaną olewać LE, bo to jest kwestia podejścia do tematu - nie udało się w LM to LE olewam lepiej walczyć o 3 miejsce w Serie A i w LE zostają wystawione rezerwy na dość dobry zespół z którym nawet podstawowy skład mógłby mieć problemy. Oczywiście nie powiem że Serie A się nie stacza, bo tak jest, ale moim zdaniek niektórzy przesadzają z tempem jakim to niby ta liga robi.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
5 września 2012, 22:54
To nie jest tylko kwestia wzięcia się do roboty. Przeciętna Braga poradziła sobie z Udinese, którego receptą na zwycięstwo była ciągła obrona. To nie świadczy dobrze o lidze i poziomie drużyn. Smutne, ale czołowe miejsce w Serie A nie jest już gwarancją pewnej marki i poziomu, biją nas średniaki.
Jeśli chodzi o finanse klubu to napewno nie stoimy na dobrym poziomie. Oczywiście klub przynosi straty no bo jak nie ma się pieniędzy, a się je wydaje to tak jest. Barcelona również ma ogromny dług i myślę że gdyby nie złote pokolenie piłkarskie to również tkwili by w tym samym miejscu co my. Nam i tak nie idzie najgorzej, patrząc że w tym okienku wydaliśmy 25 mln euro i pozyskaliśmy takich graczy jak Montolivo, De Jong czy Zaplata. Nie jest to oczywiście światowa czołówka, ale bardzo dobrzy zawodnicy z których da się zbudować fajną drużynę, walczącą i grającą przyjazną dla oka piłkę. Myślę że klub za kilka lat sobie poradzi z bankructwem. Wiem że zapewne niedługo duet B&G znowu uraczą nas sprzedażą najlepszych zawodników, no ale na to nic nie poradzimy. Moim zdaniem niema co się zastanawiać nad rzeczami na które się nie ma wpływu. Co do Serie A czy się stacza to ja się skromnie z panami nie zgodzę :) Patrząc realnie to w tej chwili sześć genialnych klubów bije się o 3 miejsca gwarantujące LM ! Natomiast Niemcy ? Borussia Dortmund Mistrz Niemiec odpadnie po fazie grupowej, jak Schalke odpadnie też się nie zdziwię bo na razie idzie im średnio, a Milan i Juventus raczej awansują. Mam nadzieję że Juventus trafi na Bayern i się zemści za tą ostatnią dotkliwą porażkę. Poziom ligi jest tam bardzo niski i są wyżej od nas tylko dla tego że nasi olewają sobie kompletnie LE ! Lazio, Inter, Napoli, Udinese weźcie się do roboty ! Bo to jest śmieszne w LM Mistrz Niemiec jest traktowana jak maszynka do robienia punktów dla silniejszych, a oni są wyżej w rankingu od nas -_-
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
5 września 2012, 18:20
Wytyczne Paolo Ciabattiniego są podstawą, aby Milan naprawdę kiedyś stał się ponownie wielki. Jednak to długotrwały proces, będziemy musieli uzbroić się w cierpliwość. Szkoda tylko, że niektóre z tych zaleceń nie zostały jeszcze wdrożone, a powinny być już dawno rozwijane. Milan raczkuje... inni uciekają.
Trzeba wierzyć!
Forza MILAN!
Hali1550,
kluby, które ostatnią dekadę mogą zamknąć na plusie, to na pewno Bayern, MU (Glazerowie przejęli firmę za pożyczkę, pod jej zastaw, więc na papierze zostało jeszcze ze 400 mln długu do spłacenia, ale sam klub cały czas przynosi dochód), Arsenal (podobnie, jak MU, tyle że rachunek obciąża kredyt na budowę Emirates). Powoli dobijają do nich takie ekipy, jak BVB, HSV i kilka innych w Niemczech.
Nasi zachodni sąsiedzi po prostu wzięli się poważnie za robotę: zainwestowali w szkółki piłkarskie (systemowo - działanie DFB), czyli zaplecze treningowe dla młodzieży, system skautingu oraz szkolenie trenerów oraz uzdrowili finanse adaptując wszelkie znane i nieznane na świecie sposoby komercjalizacji (ostatnio furorę robią podobno pluszaki-piłkarze), jak np. sprzedaż praw do nazwy stadionu (jako pierwsi w Europie, a trzeci w świecie futbolu po MLS i J-League) czy przejmując na własność nieruchomości, na których znajdują się stadiony.
Właśnie te ostatnie dwie kwestie odróżniają ich od Holendrów i Francuzów (poza PSG oczywiście), którzy stali się już tylko wielkim zapleczem kadrowym dla Premier League i La Liga.
W Italii jest o tyle gorzej, że nawet nie ma systemu szkolenia młodzieży...
Pozdrawiam,
MN
0
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
5 września 2012, 17:53
@milanista_mati11
No już 2 dni temu kupił.
Co do mojej wcześniejszej wypowiedzi to jeszcze dodam to, o czym mówił Michał, że inwestowanie w młodzież wydaje się niezbędne w dzisiejszych realiach.
Chyba, że szejkowie zaczną kupować po 5 mln koszulek własnego klubu i będą w ten sposób obchodzić przepisy - wtedy nic się nie zmieni i dalej będziemy w d... użych kłopotach.
Czyli można po tym wszystkim dojść do wniosku że:
-znalezienie sponsora na budowę stadionu na około 50-60 tyś ludzi przez około 5-6 lat
-sprzedanie iluś tam % klubu innym udziałowcom
-i ogólnodostępne środki takie jak : redukcja kadry,pensji i inwestowanie w młodzież, szukanie nowych sponsorów i rozwiązań oszczędnościowych
To pomoże nam za kilka lat wrócić na szczyt ;)
0
Eravier (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 miesięcy temu, 2024-10-15)
5 września 2012, 17:48
@kamilus
1. Wszystko można, ale San Siro nie należy do nas, więc dopóki nie wybudujemy nowego stadionu, albo nie wykupimy San Siro od miasta to dużo się nie zmieni w kwestii przychodów. Co ciekawe koszt budowy stadionu nie liczy się do bilansu, ale przychody tak, więc jest to jedna z opcji pompowania pieniędzy przez właściciela w klub (o ile Berlu będzie chciał to zrobić).
2. Myślę, że sprawiedliwa podziałka jest lepsza dla ligi. Hiszpanie się trzymają dzięki podatkom, które za kilka lat już przestaną w całości obowiązywać (bo kontrakty zawarte wcześniej są dalej na tych niskich podatkach). Później jeśli nie przejdą na sprawiedliwy podział to kluby z miejsc 3-20 przestaną istnieć.
Dominacja ligi hiszpańskiej wynika właśnie z tych różnic podatkowych w dużej mierze, więc to się powoli będzie kończyć.
Co do bilansu FFP to najlepszym co nam się może przydarzyć jest nowy stadion. To jest 'darmowe' 20-30mln Euro co sezon, tylko potrzeba jeszcze sukcesów, żeby ten stadion zapełnić. Niemniej jednak, myślę, że zbudowanie stadionu byłoby pierwszym krokiem w stronę odbudowy wielkiego Milanu. Juve już zrobiło taki krok i na razie na tym dobrze wychodzi. Jeśli w perspektywie kilku lat nie wybudujemy (nie zaczniemy budować) stadionu to nasza przyszłość nie będzie różowa. Chyba, że Włochy zorganizują jakieś ME/MŚ i wybudują nam stadion, ale na to bym nie liczył, bo kondycja ekonomiczna Włoch jest mizerna.
Michał Nowak wszystko rozumiem :) i dzięki za wytłumaczenie :) więc przez najbliższe lata na konkretne transfery nie mamy co liczyć no chyba że Berlu da kasę ;) trzeba coś kombinować i działać w tym klubie ;) żeby za kilka lat znów walczyć co sezon o LM I Serie A ;)
Michał Nowak a jest w ogóle jakiś klub który jest sam w stanie wydawać takie wielkie kwoty jakie są teraz wydawane na transfery ?? czy w większości z nich największe zasługi ma właściciel kubu i on daje kasę ?
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
5 września 2012, 17:33
kamilus,
prędzej Hiszpania pójdzie w stronę modelu włoskiego, niż odwrotnie. W dobie kryzysu nie można się spodziewać niczego innego. Podobnie zresztą w kwestii podatków, które obecnie w Hiszpanii są znacznie bardziej korzystne, ale ma się to zmienić i zapewne wkrótce się zmieni. Tak więc te różnice się zmniejszą, chociaż niekoniecznie w taką stronę, jak byśmy chcieli.
A San Siro zapewne da się modernizować na wiele sposobów, ale do tak głębokich zmian musimy być właścicielem obiektu i koło się zamyka.
Mówisz o sprzedaży Pirlo do Chelsea jako o rozsądnej, zaprzepaszczonej opcji. A przecież dokładnie to samo zrobiliśmy teraz ze Zlatanem i Silvą, a na klub spadła koszmarna krytyka. Tymczasem coraz bardziej skłaniam się do myśli, że obie te sprzedaże były świetnym posunięciem. Nie tylko dlatego, że pozwolą Milanowi diametralnie poprawić sytuację finansową. Zlatan wiadomo, to był ostatni moment żeby dostać za niego pieniądze. Natomiast Thiago Silva... kto wie, czy szczyt jego kariery nie jest właśnie teraz. Za dwa - trzy lata mógłby odejść za połowę mniejszą kwotę.
Co do sprawy Silvio - trudno sądzić, że ot tak nagle stracił chęć inwestowania w klub. Złożyło się na to wiele czynników i sytuacja ekonomiczna jest najważniejszym z nich. Zresztą on nadal do klubu dokłada, ale nie tak wiele jak kiedyś. FFP przychodzi mu tu w sukurs, bo zwyczajnie nawet tyle nie może.
Problem jest taki, że Milan ma tak naprawdę niewielkie pole do działania. Zyski komercyjne są już na bardzo wysokim poziomie i ciężko będzie to znacząco poprawić. Prawa telewizyjne, stadion - na to mamy niewielki wpływ, albo żaden. Tak więc trzeba nadal redukować koszty i mądrze gospodarować piłkarzami. Nie będzie nas stać na gwiazdorskie kontrakty dla całej kadry, ale na pewno stać nas na mądre, przyszłościowe inwestowanie.
Tak czy inaczej, uważam że na prawdziwą ofensywę i powrót do pierwszego szeregu musimy poczekać jeszcze kilka lat. Koniunktura zmienia się co kilka lat i trzeba zwyczajnie przeczekać ten moment dominacji innych klubów, utrzymując się w czołówce. A potem zaatakować.
Panowie no to jak to jest ?? średniaki zostają ukarani za wydawanie kasy a wielkie firmy nie? przecież powinno być równo uprawnienie jeśli chodzi o takie rzeczy ....
a co do Milanu to co trzeba zrobić żeby za kilka 2-5 lat dorównać najlepszym ? myślę że Milan jak by miał 30 mln na transfery rocznie to by trzymał się czołówki i co zrobić żeby Berlu nie musiał wykładać 30 mln z własnej kieszeni tylko dokładać jeśli coś pójdzie nie tak albo jeśli na jakiegoś zawodnika zabraknie ;)
kamilus czyli tak naprawdę to sprzedanie naszego klubu Szejkowi jakiemuś albo Rosjaninowi by dało nam kasę na transfery i stadion itp :) bo z tego co wynika z twojej wypowiedzi Berlu już po prostu nie chce dawać z własnej kieszeni i nie chce osiągać wielkich sukcesów ... a te FFP to jak na razie wielka lipa ??
niby na razie mówi się o dużych karach dla klubów niespełniających wymagań, ale czy do czegoś w ogóle dojdzie, czas pokaże.
są pierwsze ofiary Besiktas, Bursaspor, PAOK Saloniki
Ale i tak pewnie wykluczenie będzie karą ostateczną mając 3 inne możliwości karania drużyn. Tak czy siak skrupułów nie będzie pod wodzą Platiniego