TOMMASO POBEGA: "Popełniliśmy błąd na początku, potem próbowaliśmy grać po swojemu. Wyrzuciliśmy w błoto te punkty i to nie po raz pierwszy. Wyrzucamy punkty mecz za meczem i to boli. Przygotowujemy spotkania najlepiej jak to możliwe, musimy pracować nad jeszcze lepszym wdrażaniem wszystkiego w praktykę. Wszyscy trenują dobrze i mocno, chcemy pokazać, że pomysły są takie same, nawet jeśli dużo zmieniamy w składzie. Szkoda, bo zabrakło nam precyzji. Napoli? Nie myśleliśmy dziś o rewanżu, pracowaliśmy nad tym meczem. Dużo z siebie daliśmy. Teraz zaś nie pozostaje nic innego jak skupić się na Napoli".
xd
Mamy problem z koncentracją i rozpoczęciem pierwszej fazy spotkania. Tak jakbyśmy czekali na przeciwnika, z jakiej strony się on pokaże. Coś na wzór walki bokserskiej, gdzie to jeden przeciwnik z początku jest mało dynamiczny i statyczny, i tylko czeka na błąd przeciwnika, bądź rozpoznaje jego styl.
A powinniśmy od razu narzucić ten styl sami. I tutaj rzuca się problem Piolego. Czy to jego przedmeczowe założenia? Czy może piłkarze nie potrafią wejść z pełną mocą w spotkanie od pierwszego gwizdka?
A to z kolei otwiera furtkę trenerowi przeciwnej drużyny, bo widząc że Milan Piolego ma duży problem w tej początkowej fazie spotkania, to narzuca odpowiednie tempo właśnie wtedy.
I tak zrobił Spaletti w Mediolanie w środę, i tak zrobi Spaletti w Neapolu we wtorek.