Ostatni weekend kwietnia przynosi emocje związane z 32. kolejką Serie A.
Piątek, 28 kwietnia:
18:30: Lecce - Udinese 1:0 (Strefezza)
20:45: Spezia - Monza 0:2 (Ciurria, C. Augusto)
Sobota, 29 kwietnia:
18:00: Roma - Milan 1:1
20:45: Torino - Atalanta 1:2 (Sanabria - Zappacosta, D. Zapata)
Niedziela, 30 kwietnia:
12:30: Inter - Lazio 3:1 (2x Martínez, Gosens - Anderson)
15:00: Napoli - Salernitana 1:1 (Olivera - Dia)
15:00: Cremonese - Hellas 1:1 (Okereke - Verdi)
15:00: Sassuolo - Empoli 2:1 (2x Berardi - Cambiaghi)
18:00: Fiorentina - Sampdoria 5:0 (Gastrovilli, Dodô, Duncan, Kouamé, Terzić)
20:45: Bologna - Juventus 1:1 (Orsolini [k.] - Milik)
*Czeka na pierwsze scudetto od 33 lat*
Sousa, Dia i Ochoa:
https://www.youtube.com/watch?v=e_NqaHAePQM
Wszyscy tam już pijani a nie wiadomo czy będzie feta xD Ja już patrzyłem czy ktoś zaczyna wbiegać na boisko a tu cyk.
Ładnie huknął
Nie licząc dzisiejszego spotkania to dopiero co odprawili Benfice w LM, Juve w PW i rozbili Empoli w lidze.
CDK to co innego, tutaj zdecydowanie poniżej oczekiwań...
Przyjdzie jakiś strażak albo jeszcze gorzej, np. Donadoni i dopiero zacznie się bryndza.
Pozostaje ograć Lazio i wypieprzyć Rzymian z LM
Zakładając najczarniejszy scenariusz, to nawet zajęcie trzeciego miejsca może nie dać awansu do LM. Wystarczy, że Roma/Juve i Inter skończą poza top4, ale wygrają puchary.
4 może nie dać jak zwycięzca LM i LE są poza top4.
Kalkulacje i czarnowidztwo....
Milan- Lazio
Roma - Inter
Atalanta -Juve
GRUBO
Milan walczący o 3 pkt w każdym meczu w tym sezonie ? Nie kojarzę.
W LM może grać maksymalnie 5 zespołów z danego kraju, więc gdyby drużyny spoza top 4 wygrały puchary, to łącznie by było 6, czyli jedna, ta z 4. miejsca, by nie zagrała w LM.
Bo nie jadł