W meczu z Cremonese, Milanowi udało się wyrwać remis w ostatnich minutach za sprawą uderzenia Juniora Messiasa z rzutu wolnego. Brazylijczyk był pierwszym piłkarzem Rossonerich od grudnia 2021 roku, który zdobył w ten sposób bramkę. Poprzednio gola bezpośrednio rzutu wolnego strzelił Alessandro Florenzi przeciwko Empoli.
Tak, Zlatan przeciwko Romie w listopadzie 2021, a jeszcze 2 grudnia gol z wolnego przeciwko Genoi. I potem Messias.
A te bramki to równie dobrze mogły nie paść, tylko mieliśmy kupę szczęścia (w tym nieszczęściu)
Obie przepuszczone pomiędzy nogami bramkarzy, i tylko ich indolencja sprawiła, że mamy te dwa punkciki więcej,
i dwa remisy zamiast dwóch porażek.
Teraz wyobraźcie sobie sytuacje, że w tych dwóch ostatnich doliczonych minutach zarówno Alexis, jak i Messias trafiają w nogi bramkarzy.
Dwie porażki i 7 miejsce - 2 pkt.
Zgroza.
Ale zauważyłem też, że Alexis ładnie wrzuca piłki z rzutu różnego, co było zaskakujące w ostatnim spotkaniu. Bo zazwyczajbrobiki to albo Benek, albo Tonali. I kończyło się to zasadniczo bez żadnego zagrożenia.
Z Cremonese Alexis musiał to wziąć na siebie, i te jego zakręcone, posyłane na odpowiedniej wysokosci piłki siały spore zagrożenie.
Może to ten chłopak powinien brać na siebie wrzutki z wolno stojącej piłki, bo stopę ma technicznie naprawdę dobrze ułożoną.
Ciężko wrzucać piłki gorzej od Bennacer z rożnych/wolnych, ale nikt w klubie tego nie widzi oczywiście.
Podejście na zasadzie "A te bramki to równie dobrze mogły nie paść, tylko mieliśmy kupę szczęścia (w tym nieszczęściu) Obie przepuszczone pomiędzy nogami bramkarzy, i tylko ich indolencja sprawiła, że mamy te dwa punkciki więcej," jest mocno nie w porządku. Ok, bramki może szczęśliwe, ale:
1. W meczu z Romą Alexis miał wcześniej dobrą piłkę do strzelenia na 1:0 i jej nie wykorzystał
2. W meczu z Cremonese de Ketelaere oraz Diaz mieli 3 setki przy stanie 0:0 i także ich nie wykorzystali.
Można pisać, że gdyby nie trafili w doliczonym czasie gry, to mielibyśmy 2 pkt mniej, ale gdyby te wcześniejsze sytuacje były wykorzystane, to prawdopodobnie mielibyśmy 4pkt więcej.
Co do stałych fragmentów się zgadzam. Z uporem maniaka wszystko wrzucają na krótki słupek i nie ma z tego wiele dobrego. Oddaliśmy 3 strzały z Cremonese po takich wrzutkach. De Ketealere i Krunić z główki z bardzo trudnej pozycji uderzyli obok bramki i raz udało się przedłużyć piłkę do Leao, który nie wykorzystał (moim zdaniem) "setki". Mieliśmy 10 rożnych i kilka rzutów wolnych z okolicy pola karnego, a była z tego jedna groźna sytuacja i dwa raczej małe zagrożenia. Niewiele.
-Karne- Theo/Giroud/Diaz/Tonali
-Rożne-Snickers/Tonali (Przy założeniach wrzutek inaczej niż krótki słupek, np. nawet na afere)
-Wolne z daleka- Tonali
-Wolne z bliska z lewej strony- Theo/Giroud
-Z prawej strony- Tonali/Snickers/Leão
Ile to ja się nakląłem na Hakana, że nie potrafi przy nożnym minąć dośrodkowaniem choć pierwszego obrońcy. Po czasie widzę, że Hakan w Interze bije świetne rożne, a u nas zmieniają się wykonawcy, a piłki bite są w ten sam żenujący sposób.
Zarówno w obronie tracimy mase bramek po stałych fragmentach, jak i bardzo małe zagrożenie po nich stwarzamy pod bramką przeciwnika.