Corriere della Sera podaje, że kontuzja Rafaela Leao nie jest poważna, ale zawodnik ma bardzo mało czasu na powrót do zdrowia. Z tego względu najprawdopodobniej nie będzie mógł wystąpić w środowym spotkaniu z Interem. W Milanello nie chcą podejmować ryzyka, z uwagi na późniejszy mecz rewanżowy. Stan Portugalczyka będzie monitorowany dzień po dniu, godzina po godzinie, aby przywrócić go do pełnej sprawności przynajmniej na ławkę rezerwowych, ale szanse na to są nikłe. W wyjściowym składzie, na lewej flance najprawdopodobniej Stefano Pioli wystawi Alexisa Saelemaekersa. Drugą opcją jest postawienie na Ante Rebicia, ale Chorwat zbyt często zawodził w tym sezonie i szanse na jego występ od pierwszych minut są bardzo małe.
Aktualizacja: Il Giornale dodaje, że nie ma nadziei, że Leao będzie gotowy na środowy mecz z Interem, a co gorsza, piłkarz nie zagra nawet w rewanżu sześć dni później. Dziennik podaje, że nie ma sensu żywić nadziei na występ Portugalczyka w tym dwumeczu.
Dopiero wtedy Milan odczułby realne korzyści z tego płynące i jestem pewny, że zarząd byłby dużo bardziej skłonny do wydatków na wzmocnienie składu.
Ciekawe jak zachowają się w przypadku braku LM. Coś czuję, że oznaczać to będzie spory krok w tył, a być może wrócimy nawet do punktu wyjścia.
Potrafię zrozumieć dlaczego zaciskamy pasa, uzdrawiamy tym finanse, ale taki biedowanie odbija się też na wynikach, co obecnie widać. Brak wzmocnień = brak top4.
Można winić Piolego za podejmowane decyzje, ale nie byłoby tego gdyby facet dostał wartościowych graczy, którymi można rotować. Pierwszy skład mamy mocny, ale na ławce jest tragedia, 30% winy leży po stronie Stefano, a pozostała część to transfery wykonane przez M&M oraz skąpstwo zarządu.
Jak się skończyło? Szóste miejsce, ze stratą aż 12 punktów do czwartego Lazio.
Dżampaolo, mówi to panu coś?
Wtedy w składzie grali: Musacchio, Conti, Biglia, Piątek, Suso, Rodriguez, Castillejo, Duarte, gorszy z braci Donnarumma, Borini, Paqueta.
Z tego słynnego, nieszczęsnego 5:0 z Atalantą z podstawy został tylko Leao i Bennacer, z ławki Krunić, Rebić, Gabbia i Calabria..
Jesteśmy na innym etapie niż wtedy. Inni zawodnicy, inny pomysł na grę. Nie musimy po tym oknie sprzedawać podstawowych zawodników (zależy jeszcze co z Leao), a z 30 mln na transfery (bez sprzedaży niepotrzebnych) będzie.
Jeśli już to można ich winić za niekorzystny czasowo dla klubu proces sprzedaży.
Dobre spotkania w tym sezonie można policzyć na palcach jednej dłoni, w porównaniu z mistrzowskim sezonem to gramy straszny piach.
Ale obecnie w tabeli nie jesteśmy jakoś tragicznie nisko, 2 pkt do Interu, 3 do Lazio, 5 do Juve. To nie jest strata jak w 2019 r. Wszyscy prócz Napoli grali kaszanę i w przyszłym sezonie nie spodziewam się jakiejś wielkiej zmiany, że nagle inni kandydaci do top4 będą punktować jak szaleni. Były sezony, że 68 pkt dawało LM (w 2014/2015 64 pkt dawały 4 miejsce), było, że 78. Moim zdaniem ta kadra tyle punktów jest w stanie uzbierać, jeśli nie będzie kombinowania z LM/LE/LKE, mistrzostw świata pośrodku, a w kadrze dojdzie kilka sensownych zmian (ŚP/10/N/PS) itd.
Tego mu oczywiście życzę, ale nie lubię chodzić w z głową w chmurach.
Jak nie będzie TOP4 to wina tylko i wyłącznie Pioliego i jego dziwnych rotacji
Rozumiem argument o braku wzmocnień, ale to jest argument jeśli mielibyśmy walczyć o scudetto. Nikt mi nie powie, że nie mamy kadry na top4. Jakościowo drużyny takie jak: Atalanta, Roma czy Lazio są półkę niżej. Mniej więcej na podobnym poziomie są ekipy: Milanu, Juventusu, Napoli i Interu.
Brak top4 z tą kadrą to będzie klęska Piolego i nawet beznadziejne mercato tego nie zmieni.
Thiaw okazał się pełnowartościowym zmiennikiem (po to przychodził), co do Pobegi nie można mieć większych zarzutów, Aster też jak już grał to raczej nie zawodził, co do Adliego się nie wypowiadam, bo wiadomo, że nikt nic nie wie i nie rozumie.
CdK oczywisty zawód, ale jako transfer OK - nadzieja belgijskiej piłki, zawodnik w jakimś stopniu ograny, młody, z liczbami w Belgii. W momencie podpisywania super sprawa.
Origi od początku to wielka porażka, facet bez statystyk, z łatką gracza od ważnych bramek. Kontuzja i jeden wielki zawód, totalna porażka.
Dest ściągnięty w trybie awaryjnym teoretycznie transfer dobry, ale jak wyszło to wszyscy wiemy.
Generalnie rzecz biorąc mercato nie było najlepsze, ale kadra spokojnie bije na głowę Lazio, Romę czy Atalantę. Problemem są niewłaściwe wybory w rotacji - albo jej nie ma albo jest nadmierna
"Koniec sezonu dla Leao. Napastnik prawdopodobnie już nie założy koszulki Milanu" ;)