Derby Mediolanu w półfinale Ligi Mistrzów. Dla niektórych to wciąż brzmi jak coś nierealnego, inni już uwierzyli, a wszyscy bez wyjątku będą się rozkoszować i emocjonować. Czas na pierwszy z dwóch aktów walki na San Siro, która zapisze się w historii Milanu i Interu oraz będzie wspominana długimi latami.
Odkąd nerazzurrich w 2021 roku objął Simone Inzaghi, rossoneri mierzyli się z tym rywalem już siedmiokrotnie. Niezapomnianą radość przyniósł wygrany wyścig o scudetto, ale w pozostałych rozgrywkach lepsi byli rywale – w Pucharze i Superpucharze Włoch.
W Lidze Mistrzów obie ekipy zmierzą się po raz piąty i szósty w historii. W 2003 roku remisy 0:0 i 1:1 zapewniły awans do finału Milanowi dzięki bramce wyjazdowej. Dwa lata później ówczesny zespół Carlo Ancelottiego wygrał pierwsze spotkanie 2:0, a w rewanżu prowadził 1:0, gdy po pamiętnym ataku racą fanów Interu na Nelsona Didę starcie zakończono i przyznano walkower rossonerim.
Inter i Milan to sąsiedzi w tabeli. Odpowiednio czwarte i piąte miejsce w Serie A nie ma jednak żadnego znaczenia w Lidze Mistrzów. W obu obozach zgodnie podkreśla się podniosłość nadchodzących derbów, rangę wydarzenia i to, że nie sposób odgadnąć historię, która czeka na napisanie na przestrzeni tygodnia.
W szeregach nerazzurich sytuacja kadrowa wygląda dobrze. Do zdrowia wrócili kontuzjowani ostatnio Danilo D’Ambrosio oraz Robin Gosens. Jedynym nieobecnym będzie Milan Skriniar, który porozumiał się już z Paris Saint-Germain i latem zamieni Mediolan na stolicę Francji.
W jakim zestawieniu wyjdzie zespół z czarno-niebieskiej strony stolicy Lombardii? Wszystko wskazuje na to, że w ataku ujrzymy Edina Dżeko z Lautaro Martinezem, co trenerowi Simone Inzaghiemu umożliwiłoby wprowadzenie Romelu Lukaku w trakcie trwania spotkania. W drugiej linii awizowany do gry jest Henrich Mychitarian, co z kolei oznaczałoby ławkę rezerwowych dla ex-rossonero Hakana Calhanoglu.
Siłą Interu w Lidze Mistrzów jest defensywa, nawet jeśli rewanże starcie z Benficą w ćwierćfinale zakończyło się wysokim remisem 3:3. Andre Onana zachował sześć czystych kont, najwięcej spośród bramkarzy aktualnej edycji Champions League. Miejsca w defensywie przed Kameruńczykiem zajmą Matteo Darmian, Francesco Acerbi i Alessandro Bastoni.
Trener Stefano Pioli największy znak zapytania ma przy obsadzie lewego skrzydła. Do samego końca o występ w podstawowej jedenastce będzie walczył Rafael Leao. Jeśli jednak Portugalczyk nie wygra z kontuzją pachwiny, której nabawił się w sobotnim starciu z Lazio, jego miejsce zajmie Alexis Saelemaekers.
Co do reszty graczy nie ma żadnych wątpliwości. Włoski szkoleniowiec postawi na swoich pewniaków, którzy umożliwili rossonerim wyeliminowanie Napoli w ćwierćfinale.
Euroderby zapiszą się w historii włoskiego futbolu jako spotkanie, które przyniosło największy zarobek z biletów. Mistrzowie Włoch zainkasują z tego tytułu ponad 10 mln euro. Ale już w kolejny wtorek, przy okazji rewanżu, wynik ten pobiją nerazzurri. Włodarze tego klubu ustalili jeszcze wyższe ceny wejściówek.
Pierwszy mecz 1/2 finału Ligi Mistrzów pomiędzy Milanem a Interem rozpocznie się w środę, 10 maja o godzinie 21:00 na San Siro. Spotkanie to poprowadzą Hiszpanie z Jesusem Gilem Manzano jako rozjemcą głównym na czele. Transmisja na żywo w TVP 1, TVPSPORT.PL oraz Polsacie Sport Premium 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Calabria, Kjaer, Tomori, T. Hernandez – Krunić, Tonali – B. Diaz, Bennacer, Leao (Saelemaekers) – Giroud.
INTER FC (3-5-2): Onana – Darmian, Acerbi, Bastoni – Dumfries, Barella, Brozović, Mychitarian, Dimarco – Dżeko, L. Martinez.
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan – Calabria, Kjaer, Tomori, T. Hernandez – Krunić, Tonali – B. Diaz, Bennacer, Saelemaekers – Giroud.
W Interze juz dupa piecze xD
https://www.youtube.com/watch?v=Q63_FxegFsQ
Lakaka, Brozovic ?
Miasto zostało założone przez celtyckie plemię Insburów 590 roku p.n.e., w okresie podboju Galii przez Rzym. Mediolan zlokalizowano na niewielkim wzniesieniu, na granicy pomiędzy terenem suchym i terenem bagiennym. Ze względu na swoje położenie, jest to jedno z najmniej wietrznych miast w Europie.
Rozwijający się Mediolan napadany był przez Hunów pod wodzą Atilli, Ostrogotów, Gotów i Burgundów a na koniec przez Longobardów, od których wzięła się nazwa regionu "Lombardia". Od połowy XVI do początku XVIII wieku Mediolan należał do Hiszpanii a w 1714 roku przeszedł pod panowanie Austrii. Podczas austriackich rządów miasto stało się centrum opery. Mozart dał trzy premierowe występy na scenie Teatro Regio Ducal.
Mediolan to miasto słynnej katedry, czyli znanego Duomo, katedra w Mediolanie jest piątą co do wielkości katedrą na świecie, może pomieścić 40 000osób. Jego budowa trwała ponad 600 lat. W Duomo znajduje się rzeźba św. Bartłomieja obdartego ze skóry, którą przerzuconą ma przez ramię niczym płaszcz. Jest to podobno pierwsza na świecie rzeźba "anatomiczna".
Mediolan znajduje się również Teatro alla Scala największa opera w Europie – każdy spektakl może obejrzeć ok 2000 widzów. W operze znajduje się również muzeum, więc nawet bez biletu na spektakl można obejrzeć jego scenę, w muzeum znajduje się pośmiertny odlew dłoni Fryderyka Chopina.
W 1833 roku wielki kompozytor Giuseppe Verdi przyjechał do Mediolanu, aby wejść do konserwatorium, chciał studiować ale nie został przyjęty. Powodem tej porażki był m. in. słaby poziom gry fortepianowej i brak talentu muzycznego. Teraz to Konserwatorium Mediolańskie nosi imię (odrzuconego) Giuseppe Verdiego. 21 stycznia 1901 r. w trakcie pobytu w mediolańskim Grant Hotelu G.Verdi doznał wylewu krwi do mózgu i przez kolejne dni był w ciężkim stanie. Zmarł 27 stycznia. Zgodnie z jego wolą pierwotnie pochowano go po skromnej ceremonii bez muzyki, zaś miesiąc później ciało Verdiego przeniesiono do Casa di Riposo per Musicisti. W trakcie drugiej uroczystości pogrzebowej, chór złożony z kilkuset śpiewaków wykonał arię Va, pensiero, a tysiące rodaków oddało zmarłemu hołd.
Kościół Santa Maria delle Grazie słynie z faktu, że mieści się w nim malowidło ścienne Leonarda da Vinci „Ostatnia Wieczerza”. Malunek powstał na zlecenie księcia Lodovico Sforzy. Przed przybyciem do Mediolanu Leonardo da Vinci mieszkał we Florencji. Niepotwierdzone informacje mówią że musiał stamtąd odejść z powodu konkurencji z Michałem Aniołem. Przed wizytą w klasztorze większość zwiedzających nie zdaje sobie sprawy, że ostatnią wieczerzę namalowano na ścianie klasztornej jadalni. Technicznie obraz nie jest freskiem które tradycyjnie malowano na mokrych powierzchniach. Z kolei Da Vinci malował rozpuszczalną w wodzie farbą proszkową na suchej ścianie pokrytej głownie gipsem, żywicą. W przeciwieństwie do tradycyjnych fresków, obraz zaczął szybko niszczeć (kruszyć się i blaknąć). Dzieło Da Vinci było więc kilkakrotnie restaurowane, Leonardo mieszkał w Lombardii przez 17 lat. Dziennie malowidło jest odwiedzane przez 1300osób, czas który mają do dyspozycji odwiedzający to tylko 15minut. W 2010 roku Sabrina Sforza Galitzia pracowała nad matematycznymi i astrologicznymi wskaźnikami na fresku. Uważa ona, że obraz zawiera przesłanie Leonarda da Vinci o końcu świata. Według jej świadectwa, apokalipsa nastąpi w roku 4006.
Podczas II wojny światowej Mediolan był poddawany bombardowaniom dywanowym – naloty były niemal ciągłe, na Mediolan spadła ogromna liczba bomb, z tego powodu budynek klasztoru ucierpiał ale cudem żadna ze spadających bomb nie zniszczyła ściany na której Da Vinci namalował "Ostatnią Wieczerzę".
Mediolan to stolica gospodarcza Włoch, miasto leżące na Nizinie Padańskiej pomiędzy rzekami Ticino, Adda, Pad i Alpami od dawna jest ważnym ośrodkiem handlowym. Jest to drugie po Neapolu najgęściej zaludnione miasto we Włoszech. Razem z Turynem i Genuą tworzy wierzchołki tzw. włoskiego trójkąta przemysłowego. Borsa Italiana - giełda papierów wartościowych Włoch zlokalizowana jest w Mediolanie. W Mediolanie ulokowane są też największe włoskie korporacje, liczne banki, instytucje ubezpieczeniowe, firmy telekomunikacyjne i siedem uniwersytetów. W Mediolanie znajduje się największy prywatny koncern telewizyjny Mediaset. Został on założony przez Silvio Berlusconiego, które dziś zarządzane jest przez jego rodzinę poprzez Fininvest, którego głównym akcjonariuszem jest osobiście Silvio Berlusconi. Na północ miasta (12km) jest jeden z najstarszych i największych torów wyścigowych na świecie, Monza. Nawet 135 000 widzów może oglądać wyścigi w tym samym czasie.
To, co odróżnia mieszkańców Mediolanu od mieszkańców większości innych regionów słonecznej Italii, to to, że spóźnienie się nie jest tam mile widziane, zatem niech nikt dziś nie da plamy i będzie gotowy na emocje kiedy wybije godzina 21:00;)
Włosi obok dobrego jedzenia lubią coś jeszcze – straszne historie i legendy, które w mniejszym lub większym stopniu nawiązują do historii wielu włoskich miast. Fakt ten może tłumaczyć zamiłowanie Włochów do filmów fantastycznych czy komiksów. W Mediolanie też można doświadczyć dreszczyku emocji - kapliczka Ossarium w kościele San Bernardino alle Ossa w Mediolanie zaprasza na makabryczny taniec czaszek pochodzących m.in. od ofiar mediolańskiej zarazy. Mówi się, że wśród kości i szkieletów 1 listopada wyłania się duch pewnej dziewczynki zapraszającej zmarłych do tańca. Najsłynniejszy duch Mediolanu – Czarna Dama. Ponoć tylko mężczyźni mogą ją spotkać w Parco Sempione. Spaceruje ubrana na czarno rozsiewając fiołkowy zapach. Rozkochuje w sobie mężczyzn i dopiero ten, który straci dla niej głowę odkrywa, że za czarnym welonem znajduje się czaszka zamiast twarzy. Jeśli będziecie kiedyś w parku na tyłach bazyliki San Lorenzo, znajdziecie tam pomnik poświęcony czarownicom. Mówi się, że to właśnie w parku przy piazza Vetra odbywały się niegdyś wyroki na wiedźmach. Chodzi oczywiście o palenie na stosie. Pomnik poznacie po znajdującym się na szczycie napisie PAX. Mediolan ma też swoją najwęższą ulicę. To via Bagnera. Znana przede wszystkim z tego, że kiedyś Antonio Boggia – pierwszy seryjny mediolański zabójca chował w piwnicach ciała swoich ofiar, sam mieszkał pod numerem 4 przy via Nerino. Na piazzale Aquileia w Mediolanie, jest kapliczka la Cappelletta del Fopponino. Wbudowana w mur z cegły wygląda dość imponująco zwłaszcza, że zdobią ją czaszki i pewien zagadkowy napis: “Ciò che sarete voi noi siamo adesso, chi si scorda di noi scorda se stesso” – Tym, czym będziecie Wy jesteśmy my teraz, kto zapomni o nas, zapomni o sobie samym. I na koniec, Madonna z rogami - w bazylice Sant’Eustorgio idąc w kierunku kapliczki Portinari, na fresku przedstawiającym Madonnę, zauważycie, że głowę Matki Boskiej zdobią diable rogi.
Symbolem bogactwa i elegancji miasta jest XIX wieczna Galeria Vittorio Emanuele II. Na mozaikowej posadzce, w jej centralnej części znajduje się wizerunek byka. Podobno obrót o 360 stopni w miejscu byczych genitaliów gwarantuje szczęście na całe życie.
Jest to jedyne miasto w Europie, w którym znajdują się dwie drużyny, które zdobyły piłkarski Puchar Europy/ Ligę Mistrzów.
A poważnie - że też Ci się chciało, podziwiam!
Liczymy na ciekawe spotkanie.
Ajajaj, było blisko! Piłka po strzale Brozovicia mija bramkę o centymetry!
To! Jest! KARNY! I czerwona kartka!
GOOOL! Giroud!
Inter będzie miał ciężko rozegrać całą drugą połowę w 10-tkę.
Zapraszamy do studia!
Witamy ponownie na San Siro, drużyny wyszły już z szatni na boisko, czekamy na gwizdek rozpoczynający drugą połowę.
Maignan! Ależ to broni!
Theo zasuwa lewym skrzydłem, piłka w pole karne! DIAAAAAZ! 2:0
Inter chciał grać w piłkę, ale to Milan podwyższa!
Proszę Państwa, obie drużyny nie forsują już tempa.
Ojoj! Ała! Czy to nie będzie druga czerwona?
Tylko żółta! Bardzo brzydko to wyglądało, na szczęście zawodnik Interu cofnął nogę i nic nikomu się nie stało.
Toooonali! Ależ huknął! 3:0!
Inter dziś nie istnieje na boisku.
Koniec! 3:0, Inzaghi będzie miał trudny orzech do zgryzienia przed kolejnym spotkaniem.
Do zobaczenia i usłyszenia w przyszłym tygodniu, rewanż na Stadionie Giuseppe Meazzy!
Sięgając historii: Milan 7 razy zdobywca Ligi Mistrzów i w każdym z tych trofea nigdy nie zdobył serie a więc to jest nasze przeznaczenie .
Do boju , by zgasić tych pewniaków
FORZA MILAN
Po marzenia Panowie, FORZA MILAN!!!
10 maj,urodziny,i derby Mediolanu w LM. Do tego odzyskałem konto chyba po miesiącu:)
Forza MILAN!!!!:-)
Giroud nie musi aż tak szaleć, wystarczy, że strzeli jedną więcej niż Inter :D
Nigdy nie sądziłem że uda mi się jeszcze dożyć czasów, w których mój kochany Milan będzie walczył o najważniejsze trofeum w europejskiej piłce. Czuję się jakbym znowu miał 8 lat, piękne to jest. Dziękuję.
Dziś nasz wielki dzień.
Planowane jest jakieś wspólne oglądanie w Krakowie w Placku Wolnica?