Nie tak to miało wyglądać. Po fatalnej pierwszej i względnie dobrej drugiej połowie Milan uległ Interi 0:2 w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów. Gole strzelili Edin Dżeko i Henrich Mychitarian.
Emocje na San Siro wrzały. Ponad 75 tysięcy kibiców powitało na murawie obie drużyny oczekując widowiska na najwyższym poziomie. Wyrównanego. I jakież było zaskoczenie już w pierwszym kwadransie...
Milan nie istniał. Już w 8. minucie Inter wyszedł na prowadzenie po dośrodkowaniu Hakana Calhanoglu z rzutu rożnego, które wolejem na gola zamienił Edin Dżeko wykorzystując fatalne krycie Davide Calabrii. Rossoneri jeszcze nie zdążyli ochłonąć, a było już 0:2. Tym razem Henrich Mychitarian otrzymał podanie od Federico Dimarco i w sytuacji sam na sam pokonał Mike'a Maignana.
Ekipa Stefano Piolego nie wiedziała, co się dzieje. Dodatkowo już w 18. minucie kontuzji doznał Ismael Bennacer, którego zastąpił Junior Messias. Przez to Brahim Diaz przeszedł na pozycję trequartisty. Ale nie zmieniło to obrazu meczu, w którym panowali nerazzurri. Dodatkowo sędzia Jesus Gil Manzano podyktował rzut karny dla drużyny Simone Inzaghiego po domniemanym faulu Simona Kjaera na Lautaro Martinezie. Po analizie VAR wycofał się jednak ze swojej decyzji.
Pod koniec pierwszej połowy rossoneri już nieco opanowali sytuację i nie dawali się tak tłamścić, ale nie zmieniło to fatalnego obrazu pierwszej połowy. Inter prowadził 2:0 i był to najniższy wymiar kary dla mistrzów Włoch.
Po zmianie stron boiska Milan wyglądał już inaczej. Zaczął żywo i od ataków, które jednak nie kończyły się celnymi strzałami. W 51. minucie doskonałą okazję zmarnował Junior Messias, który bez presji ze strony nerazzurrich posłał piłkę całkowicie obok bramki Andre Onany. Po rykoszecie od Alessandro Bastoniego w słupek trafił Sandro Tonali.
Przed upływem godziny gry rossonerich od całkowitej klęski uchronił jeszcze Maignan, który doskonale zachował się w sytuacji oko w oko z Edinem Dżeko. Pod koniec zbyt długo z oddaniem strzału zwlekał Roberto Gagliardini, w tej sytuacji ekipa Inzaghiego również mogła podwyższych prowadzenie.
Mimo względnie niezłej postawy w drugiej połowie, Milan nie zdołał odmienić rezultatu po fatalnej pierwszej części spotkania. Rossoneri przegrali 0:2 i przed rewanżem zaplanowanym na wtorek, 16 maja, trudno będzie szukać powodów do optymizmu.
AC Milan - Inter Mediolan 0:2 (0:2)
Bramki: Dżeko 8', Mychitarian 11'
Żółte kartki: Krunić 45+1', Tomori 64' - Mychitarian 45+1'
AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Calabria (82' Kalulu), Kjaer (59' Thiaw), Tomori, T. Hernandez - Krunić, Tonali - B. Diaz (82' Pobega), Bennacer (18' J. Messias), Saelemaekers (59' Origi) - Giroud
INTER FC (3-5-2): Onana - Darmian, Acerbi, Bastoni - Dumfries, Barella, Calhanoglu (78' Gagliardini), Mychitarian (62' Brozović), Dimarco (70' De Vrij) - L. Martinez (78' J. Correa), Dżeko (70' Lukaku)
Sędzia główny: Jesus Gil Manzano (Hiszpania)
Już od tego odchodząc, sędzia to też kawał uja, dostaliśmy dwa perfidne łokcie w ryj, Bennacer faulowany tak że zszedł z kontuzją, symulka Lautaro - zero żółtych kartek, a u nas się wkurzają bo ile można, i dostają za jakieś drobne protesty...
W każdym razie pierwsza połowa do zapomnienia, może być dziś tak, że drugiego meczu nie będzie sensu rozgrywać jak coś stracimy, bo niestety, ale raczej nic nie strzelimy...
Bez Leao jesteśmy poprostu komiczni, można go lubić czy nie, ale Theo dziś przygaszony, zamknięty...
Wszystko przeciw nam i wynik to odzwierciedla.
Oczekuje lepszej gry w drugiej połowie z bo chyba gorzej się zagrać nie da
Różnica w jakości i głębi składu jest mniej więcej taka jak w pieniądzach za które obecne zespoły są budowane. Przed meczem na pewno faworytem nie byliśmy, Inter jest wyraźnie lepszy.
Osobiście irytuje mnie też arbiter, który Interowi pomaga, a goście dziś na prawdę takiej pomocy nie potrzebują żeby nas ograć... I żeby nie było - dla mnie Calabria nie był faulowany przy golu Dżeko. Natomiast jak pół minuty później, w kolejnej od razu akcji, dużo delikatniejszy kontakt jak mieliśmy szansę zabrać się z piłka na wysokości pola karnego Interu jest gwizdany to ręce opadają... łokcie też pracują równo i żeby Krunić nie zgarnął kartki dla siebie to pewnie Mkhitaryan by swojej nie dostał... A przywileje korzyści na Brahimie to śmiech na sali... Jak on pokazuje "korzyść" gdzie po byciu faulowanym Hiszpan ledwie na wykroku czubkiem palca dźgnął piłkę w przypadkowym kierunku...
Jasne, Inter wyraźnie lepszy, ale nie trzeba im pomagać x.x Oby po drugiej połowie było o co grać jeszcze we wtorek.
Prędzej bramkę trafi Colombo w next sezonie.
Chyba, że zagramy tam jak dzisiaj, ale wtedy to już nic nam nie pomoże.
Środek boiska to musi być opanowany by byle rywal nie robił co chce - wygląda to jakby nas było mniej na murawie.Walczyć!!!!
Mieszkam w UK nie mam polskiej TV
Pozdrowiam @milanboy
Milan to jedna wielka nieskładna improwizacja i to już od dawna
Mam nadzieję ,że wrócimy w drugiej połowie. CDK z bramką dzisiaj!
Forza Milan!
Gramy wielkie G od dłuższego czasu, nasz wielki taktyk spuszcza w kiblu top4 po czym tak przygotowuje chłopaków na półfinał, że kolejny raz zostaje ośmieszony przez Inzaghiego.
Milan ma rzut rożny- wysoki Acerbi kryje wysokiego Giroud.
Milan bez Leao? Jest nie tylko bezzębny z przodu ale i działa na psychikę piłkarzy Interu którzy wiedzą że mogą sobie pozwolić na bardziej ofensywna grę. Dumfries może sobie pozwolić na zapędy bo wie że nie zostawi z tylu Portugalczyka ale Alexisa który w grze do przodu nie jest tak efektywny.
Te wszystkie czynniki mają wpływ na rezultat jaki widzimy, to nie jest przypadek. Ale to nie jest pierwszy raz, ten motyw z kryciem w defensywie, bo pamiętam że w Superpucharze w starciu również z Interem Pioli ustawił obrońców tak, że niski krył wysokiego, a wysoki szybkiego. Fuck logic!!
Jestem zawiedziony taką postawą drużyny w najważniejszym meczu.
Do łajz zwalniających Pioliego mam proste pytanie - dlaczego akurat Pioli ma wylecieć, skoro z obecnej edycji LM wylecieli, wcześniej niż on, tacy trenerzy jak Tuchel, Conte, Klopp, Simeone czy Allegri?
Pioli to najlepszy trener Milanu ostatnich 15 lat i głupotą byłoby wyrzucanie go. Klub potrzebuje transferów, bo nie można oczekiwać, że co sezon Pioli będzie wyciągał 100% z drużyny złożonej w dużym stopniu z przeciętniaków.
Brawo dla Interu na razie.
12.
My bez Leao z przodu nie znaczymy nic.
Ile można grać 36-letnim Giroud na ataku i bez prawego skrzydła.
Przecież my nie mamy nawet kogo wprowadzić żeby teraz móc odwrócić losy tego meczu.
Kto ma wejść by coś zozruszać?
Origi, Rebić czy CDK?
Tu by już mogło być i z 0-4, bez Leao nie ma Milanu, jak tak dalej pójdzie to i na rewanż nie będzie potrzebny, bo za chwilę może nie być co zbierać.
Tyle lat czekania na półfinał i takie rozczarowanie.
Eh....
Ps. Arka Gdynia sędzia świnia (nie obrażając Arki).
Nawet ja stąd widzę że schemat Interu to zgranie Dżeko przy wysoko stojących obrońcach i wejścia z głębi pola pomocników Interu - zazwyczaj Brozo nas robił w ten sposób dzisiaj Miki strzelił gola
Jeśli nie jest w stanie tego zauważyć i zneutralizować po tylu pojedynkach to się nie nadaje sorry
Kessie nie nadajązacy za Hakanem, CdK gubiący Brozovicia, Tonali gubi Miktariana etc etc
Znów wylosowało słabego sędziego. Podwójne standardy.
Duńczyk z żółta i karnym od razu wskazanym, argentyńska merda za symulowanie brak kartki.
Łokcie i wszystkie sporne sytuacje na korzyść Interu.
Jak chciał gwizdać faul na Lautaro to za ten wrestling w polu Interu również się należało.
Ciężko się to ogląda.
Strimsy pokazuja obrazki