Coraz bliżej końca sezonu Serie A 2022/2023 - czas na 35. kolejkę!
Piątek, 12 maja:
20:45: Lazio - Lecce 2:2 (Immobile, Milinković-Savić - 2x Oudin)
Sobota, 13 maja:
15:00: Salernitana - Atalanta 1:0 (Candreva)
18:00: Spezia - Milan 2:0 (Wiśniewski, Esposito)
20:45: Inter - Sassuolo 4:2 (2x Lukaku, Tressoldi [s.], L. Martinez - M. Henrique, Frattesi)
Niedziela, 14 maja:
12:30: Hellas - Torino 0:1 (Vlasić)
15:00: Fiorentina - Udinese 2:0 (Castrovilli, Bonaventura)
15:00: Monza - Napoli 2:0 (D. Mota, Petagna)
18:00: Bologna - Roma 0:0
20:45: Juventus - Cremonese 2:0 (Fagioli, Bremer)
Poniedziałek, 15 maja:
20:45: Sampdoria - Empoli 1:1 (Zanoli - Piccoli)
0 powołanych z Milanu, dla porównania merdy mają 3 młodych, Juventus jednego
mega to wygląda na tle Ligue 1 czy Bundesligi na przykład
Nadal by było, ale byliby w strefie spadkowej. A oni prawdopodobnie się utrzymają i znowu trzeba będzie oglądać te żałosną kopaninę w ich wykonaniu.
Szulaj22
Z tą różnicą, że jesteśmy zespołem daleko od strefy spadkowej pod kątem poziomu gry.
Rafał0209
No, tylko te zespoły w dole tabeli to jest czysta murarka, zespoły które na nic więcej niż na utrzymanie nie mają ambicji. Taka Salernitarna przynajmniej ma właściciela, który inwestuje i chce z tym zespołem czegoś wiecej, a takie Lecce, Spezia, czy w ostatnim czasie Sampdoria mają mental śmieciowego kitku, byle się jakoś utrzymać, żeby hajs się zgadzał. To nie ma sensu i ciągnie w dół poziom ligi. To, że w bezpośrednim spotkaniu nie szło nam, to jest wina naszej indolencji, a nie tego, że Lecce, czy Cremonese są takie potężne. Co z tego, że remisują, czy nawet wygrywają z mistrzem, jak potem potrafią dostać solidne baty od Torino, czy Monzy nie nawiązując jakiejkolwiek walki.
Szkoda, ale dobre i urwane dwa punkty, tym bardziej, że nie dawałem Lecce większych szans przed meczem.
Bramki Victora i Cuenca. Od 70 minuty graliśmy w osłabieniu przy wyniku 1-2, i udało się wyrwać punkt.
Brawo chłopaki, brawo Abate!
jak 3 pkt?
Byle nie sfrajerzyć ze Spezią jutro