To już przedostatni weekend z Serie A 2022/2023!
Piątek, 26 maja:
20:45: Sampdoria - Sassuolo 2:2 (Gabbiadini, Erlić [s.] - Berardi, M. Henrique)
Sobota, 27 maja:
15:00: Salernitana - Udinese 3:2 (Kastanos, Candreva, Troost-Ekong - Zeegelaar, Nestorovski)
15:00: Spezia - Torino 0:4 (Wiśniewski [s.], Ricci, Ilić, Karamoh)
18:00: Fiorentina - Roma 2:1 (Jović, Ikone - El Shaarawy)
20:45: Inter - Atalanta 3:2 (Lukaku, Barella, L. Martinez - Pasalić, Onana [s.])
Niedziela, 28 maja:
12:30: Hellas - Empoli 1:1 (Gaich - Magnani [s.])
15:00: Bologna - Napoli 2:2 (Ferguson, De Silvestri - 2x Osimhen)
15:00: Monza - Lecce 0:1 (Colombo [k.])
18:00: Lazio - Cremonese 3:2 (Hysaj, 2x Milinković-Savić - Galdames, Lazzari [s.])
20:45: Juventus - Milan 0:1 (Giroud)
To walka Milanu samego ze sobą w tym momencie i oby skuteczna
W sumie racja:-)
UEFA na pewno w tym sezonie nałoży na nich karę. Na ten sezon lub na następny jeśli nie awansują w tym
Sezonie do europy
Na szczęście z czołówką gramy lepiej, więc jutro spokojna wygrana/remis i mamy LM :)
Mylisz sie.
Za to Ty niestety masz rację. Milan musi jutro nie przegrać z Juve.
Dokladnie. Chyba, ze dzis Inter nie wygra, wowczas jeszcze wiele moze sie zdazyc.
Czyli merdacze wygrywają i mamy LM, nie? Nawet jak Atalanta wygra ostatni mecz, a my przegramy oba, to zrówna się z nami punktami, a mamy lepsze mcecze bezpośrednie.
Oczywiście, jeśli kara dla Juve będzie podtrzymana.
No dobra, to trzeba po prostu zrobić swoje i nie oglądać się na juventusy, Atalanty i inne Romy :D
Spokojnie, napisałem przecież, że zapomniałem o złodziejach. Z resztą pewnie i tak zostaną wykluczeni z pucharów, ale na wszelki po prostu ich ograjmy.
Nie porównuj tej sytuacji, bo u nas mamy zwyczajnie gorszy sezon w lidze , no i wciąz jesteśmy o wiele bardziej ograniczeni finansowo niż Bayern. Żadnego zwalniania Stefano, ani żadnego zwalniania dyrektorów sportowych.
Ja już się nawet nie łudzę, że ktoś z trójki M&M&P straci posadę. No chyba, że Maldini pokłóci się z Cardinale o mercato i będzie chciał unieść się honorem.
Grę Milanu mogą odmienić jedynie nowi gracze. Trzeba liczyć, że Real zdecyduje się zatrzymać Brahima u siebie i Maldini nie będzie miał nawet szansy, żeby go wykupić, a medialne plotki się spełnią i do klubu dołączy Kamada.
W przypadku awansu do LM budżet transferowy powinien wyglądać trochę lepiej. Ehh, tylko trzeba go jeszcze mądrze wydać...
Jednak uważam, że pewna formuła się wyczerpała i pora na zmiany. Według mnie do zwolnienia jest Pioli, bo jego błędy powtarzane są kolejny rok, a na przestrzeni tego doszły kolejne, a poprawy nie widać.
Na pewno zgodzę się co do tego, że potrzebne są jakościowe wzmocnienia, a nie kolejny raz tuszowanie braków poprzez ściąganie nieopierzonych talentów, którzy potrzebują masy czasu, aby pokazać swój potencjał, często już poza Milanem. Potrzebujemy graczy "na już", takich, którzy z miejsca podniosą poziom zespołu. Uważam, że teraz lepiej zrobić 2-3 porządne transfery do pierwszego składu, niż znów ściągać 6-7, którzy niewiele wniosą, a tylko później zajmują miejsce w kadrze.
W takim układzie Maldini niemal na pewno by się wypiął na Cardinale i chciał odejść.
Milan w tej chwili potrzebuje 2 ŚP (jeden może być wypożyczony jako zastępca Bennacera), OP, PP i N. Na 4 poważne inwestycje prawie na pewno nie wystarczy kasy. Według mnie priorytetami w tej chwili powinni być Kamada (kreatywny zawodnik mogący grać na ŚP i OP) oraz napastnik.
Kamada + Dominguez + Morata + nie wiem, nawet Lukebakio, to mógłby być zestaw, który pomoże Milanowi.
No, ale to tylko moja koncepcja, którą mogę sobie wcielić w życie w fm-ie co najwyżej.
Niech nasi jutro chociaż przypieczętują Lige Mistrzów.
slavio- No szkoda, aż Napoli mi przypomniało z sezonu 17/18 kiedy przerżnęli mecz bodajże z Fiorentiną.
Serio? To było słabe, bez kitu... Takimi tekstami dajesz do zrozumienia, że w Twoim sercu jest najpierw ta cała Barca, później BVB, a Milan ledwie zamyka podium.
Szanuję, że sympatyzujesz z innymi drużynami, ale jutro gramy mega ważny mecz, który może decydować o ciągłości projektu. Milaniście nawet nie powinno przejść przez myśl to co napisałeś.
Mam tylko nadzieję, że to było pod wpływem chwili. Post z tych nieprzemyślanych :)
Mamy wazny mecz i pewnie mi przejdzie ten stan i jutro zapinamy pasy na Milan, ale ten dzień jest czarny i chyba mogę być smutny tak? Lubię piękne historie w piłce nożnej i myślałem, że dzisiaj także ujrzę cudny finish.
Czasami piszesz w taki sposób, że można się lekko pogubić w kwestii ulubionej drużyny.
Przepraszam jeśli Cię uraziłem. Sobota, trochę szumi w głowie i człowiek palnie coś nazbyt bezpośrednio. Wybacz.
Głowa do góry!
Kamada z asystą.