Zlatan Ibrahimović pożegnał się z San Siro i ogłosił także rozbrat z boiskiem: "Trudno mi teraz złapać oddech. Mam tak wiele wspomnień i emocji związanych z tym miejscem. Kiedy pierwszy raz przybyłem do Milanu, daliście mi szczęście, za drugim razem daliście mi miłość. Chcę podziękować mojej rodzinie i wszystkim bliskim. Chcę podziękować mojej drugiej rodzinie - piłkarzom. Chcę podziękować trenerowi i jego sztabowi za powierzenie mi odpowiedzialności. Chcę podziękować działaczom za tę szansę. Na koniec, ale nie mniej ważnym - chcę podziękować kibicom. Przyjęliście mnie z otwartymi ramionami, sprawiliście, że czułem się jak w domu, będę milanistą do końca życia. Nadszedł czas, aby powiedzieć «cześć» piłce nożnej, ale nie Wam. Do zobaczenia przy okazji, jeśli będziecie mieli szczęście mnie spotkać. Forza Milan i do widzenia!"
Żegnaj mistrzu
.
https://twitter.com/WhatGattusoMad/status/1665473891010072577?t=kCVA2D-Atna05s8OdAfoPA&s=19
Historia zatoczyła koło.
Obyś został z nami z inną rolą:)
Prawdziwa legenda zarówno na boisku jak i poza nim. Kapitalne bramki, akrobatyczne ruchy, których nikt na tym poziomie nie potrafi wykonać, a do tego charakter, charyzma i mnóstwo poza boiskowych akcji, które czynią go jeszcze bardziej barwną postacią. Z Ibrą jest tak, że jedni go kochają, inni nienawidzą, ale nawet ci drudzy muszą docenić jego wielkość i klasę. Nie ma drugiego piłkarza, który wzbudzałby tak skrajne emocje. Nie ma piłkarza, który zdobyłby tyle cudownych bramek, używając każdej możliwej techniki.
Zlatan zostanie zapamiętany jako ikona tego sportu, prawdziwa legenda, która jest autorem najpiękniejszej bramki w historii tej dyscypliny, bo jego przewrotki przeciwko Anglii nic nie przebije.
Można jedynie żałować, że nigdy nie udało mu się sięgnąć po najważniejsze trofea, ale nie zmienia to faktu, że na zawsze pozostanie jednym z najlepszych.
Żegnaj Zlatanie Ibrahimovicu, zawsze będziesz w mojej pamięci jako wielki Milanista.
Ciężko się nie wzruszyć przy pożegnaniu takiego mistrza.