Prezydent Interu Steven Zhang udzielił wywiadu na łamach LGdS, w którym jedno z pytań dotyczyło sytuacji związanej z nowym stadionem: "To ten sam problem, co prawa telewizyjne. Trudno jest zaakceptować pewne rzeczy i zmienić tempo. Inter i Milan to dwa konkurujące ze sobą kluby, które mają ten sam cel rozwoju. Wspólny stadion zagwarantowałby to bardziej niż budowa dwóch obiektów. To zawsze był pomysł Interu. Z drugiej strony, Milan z kolei zmienił czterech właścicieli i tyle samo pomysłów. Naszych priorytetem jest nowy stadion, z Milanem lub bez niego..."
O ostatnich wydarzeniach w Milanie: "To bardzo delikatna kwestia, zwalnianie tak wspaniałej postaci jak Maldini, który tak wiele wygrał w tym klubie. Oczywiście ludzie byli bardzo zaskoczeni tą decyzją, ale takie rzeczy się zdarzają w piłce nożnej. Stabilny i konkurencyjny Milan to także bodziec dla Interu, rozwijajmy się razem".
Zresztą, co budować chce jak nie stać ich na architektów :) W sumie teraz jasne, po co był mu ten Milan...