Podpisanie kontraktu z Daichim Kamadą, które jeszcze tydzień temu wydawało się formalnością, teraz staje się opcją czekającą na rozwój sytuacji. Jak informuje Corriere dello Sport, agenci japońskiego piłkarza, którzy mieli ustne porozumienie z poprzednim zarządem, teraz czekają na spotkanie z nowym, aby definitywnie poznać ich decyzję. Gdyby sytuacja jednak się przeciągała, to Kamada może ponownie znaleźć się na celowniku takich klubów jak Borussia Dortmund czy Atlético Madryt.
Nie doprowadzili jeszcze klubu do upadku, nie obniżyli poziomu sportowego, więc wypada okazać im trochę szacunku. Na dobrą sprawę nie wiemy jak będą wyglądać ich rządy i gdzie nas zaprowadzą. Dlatego prosiłbym żeby wstrzymać się z tak cierpkimi słowami.
Są one zwyczajnie obraźliwe i nie będziemy tego tolerować.
Wszystko spoko, ale szacunku do niego wolno mi nie mieć. Jako kibic Milanu od bardzo dawna mam prawo mieć swoje zdanie na ten temat. Może i do upadku nie doprowadził, ale do sukcesów również nie.
Emocje możesz wyrazić w rozmaity sposób, nie musisz obrażać, oni tego i tak nie przeczytają. Takim zachowaniem wypracujesz sobie tylko bana.
https://twitter.com/scout7calcio/status/1667133375545503745?s=46
Uwazam, ze tak samo w pilce noznej. Ne nalezy sie bronic przed wieksza wiedza, ale nigdy nie mozna zapomniec, ze statystyki to statystyki, ale czlowiek to czlowiek.
Tym bardziej w zespole, który lubi grać szybkimi skrzydłowymi, a Domenico demonem szybkości nie jest.
Temat RLC ponoć upadł.
Tuttosport
Źródło jest jakie jest. Karuzela nazwisk będzie się kręcić, jak co roku. Aczkolwiek myślę, że M&F mogą nie być entuzjastą RLC, więc wydaje mi się to prawdopodobne.
Będą sie pierdzielić z tym transfetem do końca okienka
To juz powinno być załatwione
Liverpool Maca ogarnął w moment
No, super - myśmy w tym sezonie wzięli właśnie takie dziecko, nowego Kakę niby, bo podstawowy cel poszedł do PSG. No ja podziękuję za opcje nr 2.
LGDS podaje dziś bajki o poważnym zainteresowaniu Milanu Pulisiciem. Rzekomo byłby on skłonny obniżyć pensję, mógłby kosztować ok. 25 mln euro i lajkuje Milan w social mediach.
Abstrahując od tych baśni, to Milan z trójzębem ofensywnym Leao-Kamada-Pulisic miałby naprawdę wielkiego kopa w kwestii marketingu. Leao już teraz jest największą gwiazdą Milanu, do tego Japończyk i Amerykanin, a rynki w tych dwóch krajach są bardzo chłonne.
Pioli chce mieć OP na prawej stronie, a Pulisic to właśnie OP ustawiany nie na swojej pozycji. W tym aspekcie by pasował.
Bardziej widziałbym jego jako uniwersalnego rezerwowego, aniżeli zawodnika podstawowej jedenastki, jednak na pewno od Messiasa i Alexisa jest dużo lepszy, w dodatku wiek odpowiada wydaje mi się upodobaniom właściciela, bo jeszcze się faktycznie może podnieść.
Nie przesadzajcie z tym "podbijaniem rynku", Amerykanie nie są za bardzo futbolowi i na pewno nie będą jeździć tłumami za Pulisiciem na San Siro z drugiego końca globu żeby go obejrzeć. Oczywiście przełoży się to na większą rozpoznawalność w Stanach drużyny, ale myślę, że za bardzo niektórzy tutaj przeceniają możliwości marketingowe jakie szłyby za tym ruchem.
Nie musieliby jeździć. Zainteresowanie (produkcja artykułów, jakieś reklamy itd.), wzrost zapotrzebowania na transmisje meczów Milanu w USA, wzrost sprzedaży gadżetów też robią swoje. Oczywiście nie w takiej skali jak Ronaldo, a wielokrotnie mniejszej, ale byłyby z tego zyski.
nawet idzie w dół, więc myślę, że mocno myślicie życzeniowo w tej kwestii.
Nie bierzecie też pod uwagi strefy czasowej co do tego wzrostu zapotrzebowanie na transmisje Milanu. Jasne, jakby Pulisić zaczął w Milanie wymiatać to pewnie tak by było wzrosłoby ale nie jakoś drastycznie, na pewno nie na początku, no bo jak we Włoszech mamy mecz o 21 to w Nowym Jorku jest wtedy 3 rano.
No i też mamy przykład Desta, raczej za wiele to w kwestii USA nie zmieniło, że u nas chwile się pokopał po czole, skoro został bez żalu (słusznie) odstawiony przez Piolego i pożegnany w taki sposób, a też w mediach społecznościowych żadnego "skoku" popularności nie było za jego sprawą. Oczywiście, Dest to nie Pulisić, ale i tak wydaje mi się, że za dużo oczekujecie od pozyskania Amerykanina.
@Alessio_re6
Nie sądzę. Oni tego sportu nie czują jak Europejczycy i czuć raczej nie będą. Oprócz ludności latynoskiej nie wiem kto tam miałby się tym realnie zainteresować. Zresztą Pullisić to gwiazda, która straciła swój blask.
Miami mega fajne miejsce do życia, ale no piłka to tam 3 plan będzie. 1 miejsce to Miami Heat (szczególnie teraz) i Florida Panthers (co ciekawe podobna historia jak Miami w tym sezonie z 8 miejsca konferencji do finałów ligi)
Milan miał największy wzrost wartości marki, o 33% w ciągu roku:
https://sempremilan.com/gds-milan-brand-growing-faster-any-other-europe
Pomysły Moncady: Tielemans, Baldanzi, marzenia ściętej głowy o Thuramie
choose your fighter
Nie SMS, tylko Lotus
Ja bym wybrał megazorda Malcadę albo Mondiniego. Jakby współpracowali ze sobą jak Maldini z Massarą, to by był najlepszy duet zarządzający w Europie. Niestety nie było tak pięknie.
Po kontuzji Benka nasza pomoc leży i kwiczy. Po odejściu Brahima potrzebujemy ofensywnego pomocnika, który uczestniczy też w pressingu i ogólnie pracuje dla drużyny bez piłki (w przeciwieństwie do CDK czy Adliego), po kontuzji Bena potrzebujemy cofniętego rozgrywającego, który jest dobry zarówno w odbiorze jak i wyprowadzeniu piłki, po odejściu Kessiego i sflopowaniu Pobegi potrzebujemy wreszcie fizycznego box-to-boxa, który zapewni dodatkowe "mięśnie" na połowie przeciwnika.
Alessio chyba zauważył, że kryzys fizyczny Belga się pojawił równocześnie z zjazdem formy Bruggii. + Zimą Pioli z Ostim wiadomo co zrobili (a praktycznie każdy liczył na powtórkę z przerwy covidowej z przygotowaniem fizycznym)
Zobaczymy co z nim będzie, bo co raz to kolejne pijawy donoszą o tym, że nie znajduje się w planach Padre na przyszły sezon.