W ostatnich latach Milan śledził jego losy, a dziś wydaje się robić to ponownie. Lazar Samardžić - bo o nim mowa, to pomocnik urodzony w 2002 roku, który aktualnie gra w Udinese. Ekipa Stefano Piolego powinna przejść na grę ustawieniem 4-3-3, w której lewonożny pomocnik bez wątpienia poruszałby się dużo swobodniej.
Jak wyjaśnił w środowym wydaniu Tuttosport, Rossoneri pytali o zawodnika już dwukrotnie w przeszłości. Pierwszy raz w 2020 roku, kiedy grał w młodzieżowej drużynie Herthy Berlin. Wówczas przyleciał nawet do Mediolanu, aby spotkać się z Paolo Maldinim, ale ostatecznie odrzucił jego propozycję i wolał zostać w Niemczech (przenosiny do RB Lipsk). Drugi raz miał miejsce ostatniego lata, kiedy Milan szukał zawodnika do pierwszej jedenastki. I zanim poczynił zakusy w kierunku Charlesa De Ketelaere, z wielką uwagą śledzono jego losy w Udinese.
Przez dwa sezony we Włoszech, młody talent zaliczył również debiut w reprezentacji Serbii. Oczywiście Milan nie jest jedynym klubem, który ma na niego oko. Są jeszcze Lazio i Napoli. Klub z Neapolu w ostatnich tygodniach miał przedstawić ofertę na ręce Udinese opiewającą na 15 mln €, która została jednak odrzucona. Teraz Milan rozważa złożenie swojej oferty i spróbuje ocenić wykonalność tej operacji.
Brać szejków, a jankesi wynocha.