Ja czekam na powrót Montolivo i Robinho, oraz na to kiedy Max zacznie wystawiać Zaplate, no i potrzebujemy zwycięstwa żeby wkońcu uwierzyć w siebie. Może wkońcu się ten zespół przełamie. Swoją drogą jak Real z City ?
jedyne co zapamiętałem z 1 połowy, to ładną piłkę do emanuelsona i jego genialny sprint, szkoda że nie ma on pojęcia o rozgrywaniu, no ale biegac potrafii najszybciej u nas :)
Zielony2009
A czy oznaką wierności jest komentowanie po newsem. Ja np. od 2 spotkań nie komentuje, bo dzieje mi się coś z internete i wtedy transmisja nie ciągnie :P
Pomyśl, że nie wszyscy zawsze mają czas na pisanie komentarzy ;)
no i teraz patrze odszedł imbra i silva i juz psg wygrywa do przerwy 3-0 bo 2 bramkach byłych milanistów no niestety chcieli oszczędzić to mają milan był potęgą a teraz jak cały czas powtarzam będą walczyć o lige europejska miejmy nadzieje ze będą walczyć
DS najlepszy na boisku!
Flamini, Boa, Nocerino - niestety bardzo słabo.
Antonini jeździec bez głowy, ładnie mu Wasyl przydzwonił
Pazzini zupełnie nie widoczny, nie dostaje piłek to i go nie ma
Urby się stara ciągnąc do przodu, on zdecydowanie na plus
Mexes widać, że jeszcze nie nadąża i nie jest w 100 % gotowy.
De Jong ani dobrze, ani źle, właściwie to i tak bez szału
Abbiati ma troche pracy, ale to co miał wyjąc to wyjął, szkoda tylko, że po raz kolejny potwierdza, iż nie umie kompletnie grać nogami i wali piłki na aferę byle do przodu. No ale wszyscy się już chyba przyzwyczaili.
Pierwsza połowa tak jak przewidywałem - gra nudna, schematyczna, zupełnie bez pomysłu. Oj panie Allegri kiepsko to widzę.
Forza Milan!
0
Abyss (ostatnio aktywny: More than a week ago, 2025-04-20)
18 września 2012, 21:40
Na drugą połowę powinni wyjść Constant i Bojan. Allegri musi coś zmienić - remis nam nic nie daje, później czekają na Milan silniejsze drużyny.
tragedia w 1 słowie, kilka akcji fajnie sie zapowiadajacych, ale bez ostatniego podania. myslalem, ze wolny elektron zwykle jest w druzynie 1, a dzisiaj widze 10 :))))
Kibicuje Milanowi od 25 lat, obejrzałem setki ich meczy, mam kilka twradych dysków w meczami i materiałami, mam zeszyty z lat 80tych z zapisanymi wynikami, składami itd. Miałem wtedy kilka lat. Jeżdzę na San Siro, czasami na wyjazdy. Widziałem na żywo porażkę z Liverpoolem,. Nauczyłem się jeżyka włoskiego, żeby czytać włoskie gazety i móc śpiewać po włosku milanowskie przyśpiewki. I powiem wam, że czegoś takiego co się teraz dzieje to w życiu nie widziałem... Drużyna bez osobowości i swojego stylu, przeciętniak europejski, którego przestają się bać i przyjeżdżają na SS prowadzić wyrównaną walkę... Szok. Ale i tak nigdy ich nie opuszczę, czekając na lepsze czasy.
Słaby Milan i tyle jeśli nie dojdzie do pełnej formy i zdrowia Pato i Robinho to mamy lipę w ataku. Gramy słabo i nie wiem co więcej powiedzieć, chyba tylko tyle że Ibra i Thiago strzelili bramki dla PSG i do przerwy wygrywają już 3:0...
Był sb kiedyś wielki Milan :D za kilka lat bd dzieciom opowiadał jaki to Milan był kiedyś potęgą bo jak bd patrzeć jak plątają się po środku tabeli to nie uwierzą :D