A kto wie może za sezon Guardiola u nas zawita,to byłby świetny interes dla milanu on z tego klubu by zrobił potężną machine jak za dawnych lat
a Luis Enrique miał zrobić z Romy drugą barceloną pamiętamy jak to wyszło. Ogólnie jakoś nie wyobrażam gry we Włoszech bez typowego środkowego napastnika, nie ta liga by gra.
el_mariano
Chodzę do 2 Gim,dziękuje Allegriemu za 2 sezony ale on aktualnie nie ma pomysłu na tą grę i powinien odejść możesz mnie wyzywać od kogo tam chcesz ale ja myślę ,że Allegri powinien odejść :)
I prosiłbym o bana dla truskawka1985 :)
Panowie administratorzy: znowu portal strasznie dlugo laduje niektore podstrony.
Powod to zaciaganie skryptu typu http://ad.arbomedia.pl/ad/engine/***?2011-05-30. Wyglada na to, ze reklamy jakie wykorzystujecie na stronie nie sa do konca godne zaufania nie mowiac o niezawodnosci...
Chyba czas na zastanawienie sie nad zmiana systemu reklam na stronie (czemu nie uzywacie po prostu adsense?) albo chociaz niech portal nie czeka az minuty na odp. z tego ad.arbomedia.pl!
Pozdrawiam.
Oby Milan wygrał jutro spotkanie z Udinese bo 9 punktowa przewaga Juventusu może być nie do odrobienia (patrząc jak grają oni, a jak gra reszta Serie A).
I powiem wam coś bardzo serio, dla mnie to oni w tej chwili są murowanym faworytem Ligi Mistrzów. Mają pomysł, mają kadrę, mają świetnych zgranych zawodników, dobrego (zawieszonego) trenera, styl i taktykę i stadion.... Dosłownie wszystko to o czym ja marzę w Milanie. Nie wiem czy czasem sam nie chciałbym przecierpieć tych kilka lat żeby tak powstać :/ Ahh jeszcze 2 lata temu ogrywał ich Lech Poznań i zajmowali po 7 miejscu w Serie A, a teraz to aż strach pomyśleć co będzie jak obecny Milan się z nimi spotka.
0
milanese55 (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-05-28)
22 września 2012, 23:23
Oglądałem mecz Juve na n. Wygrali małym nakładem sił bez Pirlo w dość eksperymentalnym składzie. Ten Pogba to ciekawy zawodnik, przy Pirlo może sie nauczyć. Czyżby problem Juventusu z napastnikiem sie rozwiązał przez powrót Fabio Q do wysokiej formy ? Mam nadzieję, że nie ;) ale czapki z głów przed nim !
Z chęcią bym pożegnał z Allegrim.
Nic nie przyniósł do Milanu.
A kto wie może za sezon Guardiola u nas zawita,to byłby świetny interes dla milanu on z tego klubu by zrobił potężną machine jak za dawnych lat
0
ANDREW1985 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-16)
22 września 2012, 15:15
jak podaje MilanNews.it na Udine powininno być 4-2-3-1 albo 4-3-3
Jeśli nie mają pomysłu na ten klub żeby był wielki jak kiedyś to niech wyzerują go finansowo żeby nie przynosił aż takich strat i sprzedać komuś kto zajmie się tym Klubem i ma jakiś plan na zbudowanie drużyny ...
0
pudel (ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-21)
Przedstawie komentarz jednego pana a dokladniej Trenera Udine Guidolina :
?Allegri jest zagrożony? Nawet ja jestem. Jesteśmi na dnie tabeli, wieć czuję się zagrożony. Niestety to dzieje się tylko we Włoszech. Allegri, trener, który wygrał ligę potem w następnym roku był drugi, jest przedmiotem dyskusji po zaledwie trzech meczach? takie rzeczy tylko we Włoszech?.
Smutne ale prawdziwe :/
0
arkadinho (ostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-01-24)
21 września 2012, 23:26
Jak tak czytam komentarze.. To wiecie co panowie? Zacznijcie kibicować PSG, Chelsea, Zenitowi, Maladze.. Bo tacy jak Wy, którzy wylewacie bluzgi na Allegriego, gwizdali na San Siro. Pamiętajcie, że Milan nie był zawsze wielki. Nawet jeśli trenerami byli Sacchi, Capello to i tak pojawiały się spięcia.. W tym momencie.nawet Chrystus nie odbuduje nam zespołu..
Do roboty Milan! Zenit i Malaga są znacznie lepsze od Anderlechtu. Nie wiem czy zauważyliście, ale wszyscy bukmacherzy w Waszym kolejnym meczu w LM wskazują na Zenit. Za 2-3 lata wyprzedzi nas liga portugalska, francuska i rosyjska i może się okazać, że w LM będziemy mieć już tylko 2 drużyny. Dlatego dobro Calcio zawsze leżało mi na sercu.
Od 1999 roku kibicuję Juve, ale zawsze darzyłem sympatią Milan i Fiorentinę. Zarejestrowałem się, ponieważ widzę, że wywiązała się tutaj merytoryczna dyskusja na temat obecnego kryzysu Milanu i sposobu, w jaki swój własny kryzys przezwyciężył Juventus.
Zacznę od tego, że Milan nie jest aż w takiej dupie, w jakiej sześć, pięć, dwa lata czy nawet rok temu znajdowało się Juve. A nawet jeśli w niej jest, to na pewno nie jest jeszcze aż tak głęboko.
Z mojego punktu widzenia, jako kibica Starej Damy porównywanie Mexesa i Acrebiego do Bonucciego i Barzagliego (podstawowych stoperów wicemistrzów Europy) czy nawet Nocerino do Asamoah jest mocno na wyrost. Szkielet Waszej przyszłej drużyny powinni stanowić w miarę młodzi: Abate, De Jong, Nocerino, Montolivo, Emanuelson, Boateng, Robinho i Pato. To tylko 8 graczy. Nie jest beznadziejnie, ale nawet solidnej 11-tki się z tego nie zmontuje. Reszcie należy podziękować, ponieważ nie nadają się nawet na ławkę Mianu, jaki chcę widzieć w europejskich pucharach. I nie ma zmiłuj się. Macie mnóstwo szrotu, typu: Bonera, Yepes, Ambrosini czy Krkić. My w Turynie wciąż jeszcze pozbywamy się swojego, ale to wcale nie takie łatwe znaleźć kogoś, kto na stałe i nie za darmo przygarnie takiego J.Martineza, Iaquintę czy F.Melo.
Przed poprzednim sezonem Juve wydało ponad 80 mln na transfery. Bez pieniędzy ani rusz, ale wcale nie trzeba wydawać aż tak wielkich kwot, by kupić chociaż 3-4 dobrych graczy:
- Lichsteiner 10 mln
- Vidal 12,5 mln
- Pirlo 0 mln
- Vucinić 15 mln
Ta czwórka stanowi o sile nowego Juve, a kosztowała mniej niż Milan zarobił za T.Silvie. Wcale nie trzeba wydawać na jednego gracza 25-40 mln, żeby pozyskiwać kogoś wartościowego, a takich pełno biega po boiskach Serie A. Tutaj nie rozumiem dlaczego włoskie kluby pozwoliły na wywiezienie Verrattiego za 14 mln czy G.Ramireza za 15 mln. Było o nich głośno od dawna, więc można było ich zaklepać wcześniej. Oni już przepadli, ale są jeszcze Ogbonna, Armero, Consigli (przydałby się wam taki bramkarz) czy nieco starszy Diamanti którzy są do wyciągnięcia za mniej niż 15 mln, a nikt kto ich kupi, nie będzie żałował.
Kolejna rzecz. Szanuję Allegriego, ale według mnie potrzeba Wam też trenera z jajami. Gdy Conte przyszedł do Turynu i 2-3 słabe spotkania rozegrał Krasić (jeden z najlepszych piłkarzy wcześniejszego sezonu), Antonio nie bał się posadzić go na trybunach, zastąpić trzecim środkowym pomocnikiem (Vidal dołączył do Marchisio i Pirlo) i zmienić system z 4-4-2 na 4-3-3.
Taktyka! Tak, to ona pomaga drużynie teoretycznie słabszej pokonać wyżej notowanego rywala. 4-4-2, 4-3-1-2 i 4-2-3-1 są przestarzałe. Powinniście spróbować wykombinować coś nowego lub spróbować grać 3-5-2, które z powodzeniem stosują Juve, Napoli i Udinese.
Powodzenia, bo żeby Serie A wróciło jak Juve, tam gdzie jego miejsce, potrzeba silnego Milanu, ale i Interu, Romy, Fiorentiny, Lazio i Udinese.
nie wiem panowie, czy czytacie inne serwisy Milanu, ale mam coś, co wydaje się bardzo ciekawe ;) acmilan.pl - news z krótką, aczkolwiek wieeeeeeeele mówiącą wypowiedzą pana Berlusconiego ;)
Jak ktoś ma być następcą Allegriego to broń Boże Pippo! szkoda go wrzucać na taką głęboką wodę... Dla mnie Allegri powinien zostać... Żeby po 4 meczach zwalniać trenera...
Gorzej być nie może. Ale mam nadzieję że jakieś Beztalencie nie przyjdzie. Meczu z Udinese i tak nie wygramy, więc chyba Allegri niech już ma walizki w pogotowiu.
Nie chodzi o to że trzeba byłó sprzedawać największe gwiazdy. Jednak patrząc na wiek piłkarzy w 2007 roku, kiedy wygrywaliśmy LM ( wielcy piłkarze chcieli u nas grać i co najważniejsze mieliśmy pieniądze), trzeba było szukać następców i po mału odsuwać wiekowe gwiazdy od pierwszego składu. Myślę że wtedy cały czas bylibyśmy na topie, i nie odczulibyśmy tak odejścia senatorów. Berlusconi zamiast wydać trochę grosza dalej liczył że będziemy wygrywać tymi samymi piłkarzami co było z jego strony głupie. Jeśli jednak już inwestował to także mało mądrze. Mowa o takich zawodnikach jak choćby Dinho czy Ronaldo, bo w ich miejsce moglibyśmy mieć wielu młodych, dobrych piłkarzy, którzy teraz pewnie byliby gwiazdami :)
0
ANDREW1985 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-16)
20 września 2012, 17:35
rafal996 podtrzymuję ciebie w 100% a Alegri już praktycznie zwolniony i z tego cieszę się
kryst2
To napewno jest palec środkowy poniewarz widać jeszcze obok tego palca ugięty palec wskazujący i kciuk. A po drugiej stronie są jeszcze widoczne dwa palce.
Maximilanista
zgadzam się z twoim pkt widzenia, niestety nie idziemy w dobrym kierunku - my dryfujemy i to od kilku lat;
Juve jest w tym momencie jednym z najmocniejszych kadrowo klubów w Europie (we Włoszech nie ma konkurencji) gdyby udałoby się sprowadzić napastnika półfinał LM mieliby spokojnie;
Ich polityka transferowa nie zawsze jest trafna, zdarzają się pomyłki jednak nie można odmówić jej wizji, drużyna jest systematycznie wzmacniana i to nie odpadami typu Constant Krkic ale graczami będącymi postaciami pierwszoplanowymi swoich poprzednich zespołów,
Milan
my ściągamy szrot na którym inni sie poznali np Krkic - Barca się pozbyla, Roma oddał ze stratą a u nas .... siedzi na ławie, Zapata zbawicielem def nie będzie i po sezonie wroci do Villareal, Constan out, Traore rozwiąże kontrakt, a De Jonga weźmie k..a i poprosi o transfer; ale mydlenie oczu trwa.
Pazzini - nie jestem jego fanem, ale na boga to jest napastnik żyjący z podań a u nas skrzydłowych nie uświadczysz ,
Monltolivo - przeciętniak, który kiedyś był uważany za talent, 2 lata gra średniawo - i ten człowiek ma zbawić nasza 2 linie - trzeba jednak przyznać że jako uzupełnienie byłby ok
Alegri
to trener który przez okres swojej pracy nie potrafił wywrzeć na drużynie wpływu, grały inwidualności teraz ich brak i nie ma gry; Boje się że stan braku planu i wizji będzie kontynuowany i będziemy dryfować pomiędzy 3 -6 miejscem;
Drużyny nie ma, trener jedynie wypisuje skład, to jest komedia ale w kiepskim stylu, a że można budować drużynę przy naszym budżecie to by pokazał ale dobry dyr. sportowy - Gailiani potrafi biadolić na system podatkowy, wpływy itd , ale czy przedstawił plan rozwoje klubu ? Czy taka debata się odbyła ? Wydaje mi się że nie, a przydałoby się aby kibice wiedzieli -
- jak serie a wyobraża sobie nasze szefostwo,
- na jakim poziomie planuje wydatki i przychody,
- jak widzi zaangażowanie właściciela!! klubu jak Man Utd robią takie raportu (fakt jest notowany na giełdzie) podobnie niektóre kluby bundesligi,
- co planuje w kwestii stadionu ( nie mrzonki).
nasze władze liczą na cud, nagłe załąmanie sytuacji na rynku piłkarskim które spowoduje wyrównanie w dół.
Wiem że każda drużyna i klub przeżywają lepszy i gorszy okres - jednak w erze globalizacji wielkich wpływów z praw telewyzyjnych, dnia meczowego, pamiątek i dojenia kibica ze wszytskich stron . sytuacja ewoluuje - teraz marki nie schodzą poniżej pewnego poziomu - powrót bywa długotrwały i kosztowny lub poparty ciężką długotrwała pracą - obawiam się że nam to nie grozi - obym się mylił
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
20 września 2012, 16:58
Maximilanista, to nie bujanie w oblokach, tylko porownanie potencjalow. Piszesz co osiagnal taki Montolivo, a co osiagnal np. Marchisio? Dopiero teraz gra swietnie. Stawiamy np. Bonucciego, ktory teoretycznie nie powinien dobrze grac, a gra! Obok taki Pato, ktory wrecz przeciwnie, powinien brylowac, a nie gra kompletnie nic. Zapytajmy dlaczego tak jest, a nie wywalajmy wszystkich jak leci. Przygarnie ich ktos, jak Juventus wzial Pirlo, i zrobi z nich ponownie gwiazdy. Chcecie usuwac skutki zamiast przyczyn!
Juventus tez robil ruchy transferowe na slepo, jak Milan teraz. Ale ich punkt zero byl wyjatkowo brutalny, czyli Serie B. To troche pomoglo w nieuniknionej zmianie pokoleniowej, to sie stalo czy tego chcieli czy nie. W Milanie nikt tego nie chcial, takze kibice, ktorzy teraz mowia, ze trzeba bylo sprzedawac. Ciekawe co by powiedzieli, gdybysmy w szczytowym momencie sprzedali takiego Pirlo. Mozemy gdybac, czy bysmy wychowali jego nastepce, czy moze stoczyli sie znacznie wczesniej.
W kazdym razie, stanowczo i na pewno popelnione zostaly powazne bledy, nie da sie tego ukryc i obronic. Ale czy tak samo madrzy bysmy byli przed faktem, jak po? Malo kto mowil w 2003 czy 2005 roku, zeby sprzedawac gwiazdy i robic wymiane. Obudzili sie niektorzy w 2007, kiedy bylo juz za pozno. Wszystko co teraz mamy jest skutkiem tamtych dzialan, albo raczej braku dzialan.
Niemniej jednak nadal uwazam, ze nie jest tak zle, jak niektorzy to przedstawiaja. Ta kadra nie jest zla, pilkarze potrafia grac i lepiej szukajmy przyczyn, dlaczego nie graja.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
20 września 2012, 16:57
Maximilanista, to nie bujanie w oblokach, tylko porownanie potencjalow. Piszesz co osiagnal taki Montolivo, a co osiagnal np. Marchisio? Dopiero teraz gra swietnie. Stawiamy np. Bonucciego, ktory teoretycznie nie powinien dobrze grac, a gra! Obok taki Pato, ktory wrecz przeciwnie, powinien brylowac, a nie gra kompletnie nic. Zapytajmy dlaczego tak jest, a nie wywalajmy wszystkich jak leci. Przygarnie ich ktos, jak Juventus wzial Pirlo, i zrobi z nich ponownie gwiazdy. Chcecie usuwac skutki zamiast przyczyn!
Juventus tez robil ruchy transferowe na slepo, jak Milan teraz. Ale ich punkt zero byl wyjatkowo brutalny, czyli Serie B. To troche pomoglo w nieuniknionej zmianie pokoleniowej, to sie stalo czy tego chcieli czy nie. W Milanie nikt tego nie chcial, takze kibice, ktorzy teraz mowia, ze trzeba bylo sprzedawac. Ciekawe co by powiedzieli, gdybysmy w szczytowym momencie sprzedali takiego Pirlo. Mozemy gdybac, czy bysmy wychowali jego nastepce, czy moze stoczyli sie znacznie wczesniej.
W kazdym razie, stanowczo i na pewno popelnione zostaly powazne bledy, nie da sie tego ukryc i obronic. Ale czy tak samo madrzy bysmy byli przed faktem, jak po? Malo kto mowil w 2003 czy 2005 roku, zeby sprzedawac gwiazdy i robic wymiane. Obudzili sie niektorzy w 2007, kiedy bylo juz za pozno. Wszystko co teraz mamy jest skutkiem tamtych dzialan, albo raczej braku dzialan.
Niemniej jednak nadal uwazam, ze nie jest tak zle, jak niektorzy to przedstawiaja. Ta kadra nie jest zla, pilkarze potrafia grac i lepiej szukajmy przyczyn, dlaczego nie graja.
Krystian - jak dla mnie to palec wskazujący - a środkowy, serdeczny i mały są ułożone poziomo (widać to nawet na zdjęciu).
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
20 września 2012, 16:00
rafal996:
Litości!
- ''Bojan w formie z Barcelony by był lepszy...'' Przecież to jakieś bujanie w obłokach. Chłopak ma już tylko nazwisko. On, gdyby miał stanowić jakąś wartość, z Katalonii by puszczony nie był. Gdyby był wysokiej klasy graczem, po kiego Barsa by się go pozbywała, kupując Villę czy Sancheza? Krkić miał niezłe półtora sezonu, potem już nie grał nic, aż po dziś dzień.
- Pato? To jakiś ponury żart chyba stawiać go jako przykład jakosci naszej kadry. Od dwóch lat nieprzydatny zupełnie, poza jego teściem chyba już nikt tam w niego nie wierzy.
- Pazzini? Trafił do nas w najgorszym momencie swojej kariery.
- Mexes? Solidny, nic ponadto, bez osiągnięć, w żadnej drużynie nigdy nie był liderem.
- Montolivo? Dwa i pół dobrego meczu na Euro, wcześniej - dwa lata bardzo przeciętnej gry we Violi. Póki co kontuzjowany, jak grał, nie zachwycał.
- Constant? On nawet w Genoi czy Chievo robił za postać drugiego planu.
- Zapata? Allegri chyba jakoś w niego nie wierzy. klumbijczyk nie powąchał jeszcze murawy.
- El Shaarawy, młody wilczek? Jak na razie wyje do księżyca, ale ząbki mu nie urosły, nie kąsa nic a nic.
Piszesz, że w Juve gwiazd nie ma dziś. Dokładnie! Ale potrafili stworzyć świetny zespół. Mają lidera w defensywie (Chiellini), lidera w drugiej linii (Pirlo), charyzmatycznego bramkarza, i bardzo wyrównaną kadrę. Brak im jeszcze tylko gwiazdy w przedniej formacji, ale i bez niej walcują w Italii wszystkich gładko, a powrót do europejskiej elity mieli całkiem niezły, choć na początek przeciwnik był wymagający.
Mówisz, że powrót do elity zajął im długi czas. Mniej wiecej taki, jakiego potrzebował Milan, by zsunąć się ze szczytu. Długo czy niedługo - kwestia punktu widzenia.
Juventus nie jest jakimś niedoścignionym wzorem, klubem bez skazy, ideałem. Ale stanowi swego rodzaju brak alibi dla bredni, jakie wciskają nam władze Milanu. Pokazuje, że u nas wszystkie ruchy finansowo - kadrowe są robione na ślepo, bez koordynacji, bez pomysłu, bez wyobraźni. A gdzie indziej powolutku kompletowana jest układanka, którą inspiruje jakaś myśl, konkretny plan - i ta układanka powoli zaczyna mieć ręce i nogi, i nabiera zaplanowanego wcześniej kształtu.
A w Milanie trener swoje, zarząd swoje.
Władze obiecują coś piłkarzom, nie dtrzymują obietnic.
Kłamią publicznie, publicznie ośmieszają trenera. Kontuzje to już nas znak firmowy.
Kibice na meczu z Anderlechtem gwiżdżą, Mexes pokazuje im środkowy paluszek, Boateng rzuca bidonami, pokazując, że szanuje Allegriego jak Obraniak Smudę, Pato demonstracyjnie opuszcza trybuny, nie chcąc oglądać wyczynów jego kolegów.
Pełna sielanka, pełna harmonia, wszystko idzie jak należy, trzeba być optymistą.
Zmiana trenera przy jednoczesnym braku innych zmian kadrowych (czy to w zarządzie czy drużynie) raczej nie przyniesie jakiejkolwiek dłuższej poprawy.
0
rafal996 (ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-08-11)
20 września 2012, 15:31
Trochę nieporozumieniem jest stawianie Juventusu za taki znowu wzór. Wskoczenie na obecny poziom zajęło im jednak wiele lat, pochłonęło ogromne koszty na zawodników, którzy byli totalnymi niewypałami. I to nie byli źli piłkarze, tylko źle wykorzystywani. W poprzednim sezonie wreszcie chwyciło, ale czy ta kadra naprawdę jest taka wybitna? Nie porównujmy do Milanu, tylko popatrzmy na nich jako na odrębny byt. Tam nie ma gwiazd światowego futbolu, może nie licząc Buffona i Pirlo, ale w opinii wielu ten ostatni to emeryt. Pozostali piłkarze to ambitni, solidni zawodnicy, z potencjałem, ale jakoś światowe tuzy się o nich nie zabijają, nie są to geniusze futbolu. Najzwyczajniej w świecie w Juventusie zaskoczyły wszystkie trybiki, wszystko znalazło się na swoim miejscu i powstał zespół, drużyna, monolit. W poprzednim sezonie, co wiele razy podkreślaliśmy, oni grali w zasadzie bez stylu, chaotycznie, ale niezwykle ambitnie, w dużym stopniu opierając się na Pirlo i strzelając sporo takich wymęczonych bramek. I przecież wygrali to scudetto częściowo przez niemoc Milanu, który frajersko oddał lidera - gdyby nie plaga kontuzji i fatalny styl Milanu, to ten sezon bez porażki zakończyliby na drugim miejscu. Ale też trzeba przyznać, że wczoraj zagrali imponująco, pokazując już dojrzały styl i narzucając go klasowemu rywalowi. Czyli ten rok pracy przyniósł wymierne efekty.
Wniosek, że Juventus jest tak genialnie zarządzany, uważam za trochę błędny. Juventus metodą prób i błędów szukał swojej drogi i znalazł ją, ale po dość długim czasie. Milan też zaczął szukać, z tym że jeszcze bardziej chaotycznie i kompletnie bez głowy. Niemniej jednak, wzór z Turynu powinien być brany pod uwagę, bo tam udowadniają, że do klasowej drużyny nie potrzeba koniecznie wielkich gwiazd.
A właśnie, gwiazdy. Przechodząc do Milanu, nadal uważam że nie mamy się czego wstydzić, chociaż na razie tylko na papierze. Już sam Bojan w formie z Barcelony by był lepszy od dowolnego napastnika Juve, a jest jeszcze Robinho czy Pato, którzy będąc w formie są bardzo wysokiej klasy piłkarzami. Jest Boateng, którego jeszcze niedawno zazdrościło nam pół Europy, jest nowy nabytek De Jong, gwiazda jednej z najlepszych obecnie drużyn w Europie. Nocerino niedawno był wyróżniającym się pomocnikiem Serie A, podobnie bardzo doświadczony, klasowy obrońca Mexes, czy mający za sobą niezwykle udane Euro Montolivo. Do tego obiecujący Acerbi, Constant, Zapata, Pazzini, młody wilczek El Shaarawy, ogromny talent, kolejny talent Niang. Są w tej kadrze wciąż braki, ale do cholery, to nie są źli piłkarze! Problemem jest wydobycie z nich tego, co najlepsze, a tu wkracza do akcji trener.
Jako zwolennik Allegriego, patrząc na to co grają jego piłkarze, stwierdzam że to chyba jednak on jest najsłabszym elementem tej układanki. Albo inaczej - może nie być słaby, ale nie pasuje do obecnego Milanu i nie potrafi sobie z nim poradzić. Powinien wykonać pracę, jaką wykonał Conte czy Guardiola - stworzyć grupę zawodników, którzy wierzą w siebie wzajemnie i swoją siłę w grupie, zawsze dążą do wzięcia najwyższej stawki, niczego się nie boją i będą walczyć do upadłego.
Przyznam, że momentami, ale bardzo małymi, zalążki tego są w Milanie widoczne. Taki był chociażby zeszłoroczny mecz z Udinese czy z Lecce, takie były mecze z Barceloną w fazie pucharowej. Tam walczyła drużyna, która bez względu na wszystko wierzyła, że sukces jest w zasięgu ręki. Teraz jest z tym znacznie gorzej, nasza motywacja po prostu nie działa.
Gdyby było na kogo, byłbym za zmianą trenera. Ale po blisko 50 wpisach, nie padły tu żadne konkretne propozycje. Moim zdaniem, zwyczajnie ich nie ma. A zmiana na kogokolwiek przyniesie to samo, co w Interze w zeszłym roku - krótki efekt nowej miotły i dalsze spadanie w przepaść. To nie ma najmniejszego sensu. Dlatego jeśli byłby naprawdę sensowny trener w wizją, niech bierze ten Milan i o niego walczy. Natomiast jeśli na ławce ma zasiąść byle kto z łapanki, to niech już lepiej Max dalej to ciągnie. Niewątpliwie ma chęci, ma też jakieś tam pomysły, może jakimś cudem także i jemu trybiki zaskoczą.
0
Pato7 (ostatnio aktywny: Więcej niż 7 lat temu, 2018-03-09)
20 września 2012, 15:07
Niech zacznie rozliczać ludzi od siebie oblech stary. Sprzedał najlepszych graczy, w ich miejsce ściągnął szrot z całej Europy i wymaga cudów. Nie dla Beniteza, pokazał co potrafi z Interem
polityka berlusconiego jest co najmniej dziwna. Zarobił na piłkarzach ok.80mln i nie zainwestował prawie nic w kadrę, zostało kliku niezłych grajków i siano. Czy on naprawdę myślał że zwojuje coś tym składem w LM i serie A, przecież przez ten sezon on straci jeszcze więcej niż zarobił na Silvie i ibrahimowiczu. Jeśli nie uda nam się zakwalifikowac do LM w tym sezonie to będziemy jeszcze bardziej do tyłu niż przed sprzedażą naszych gwiazd
Juve nie przegrało w tamtym sezonie nie przegrało meczu również dzięki sędziom. W niejednej sytuacji Juve powinno stracić gola ale były nie uznane gole, spalone, bezsensowne faule. Mieli dużo szczęścia. Grali też dobrze i wyglądali na poukładaną drużynę. Moim zdaniem zasłużenie wygrali scudetto, chociaż był moment kiedy mieliśmy 4 pkt przewagi i to zepsuliśmy ...
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
20 września 2012, 13:30
Takie zestawienia personalne nie są może bezsensowne kompletnie, ale że nacechowane subiektywizmem, to mówią niewiele ponad opinie tego, który je tworzy.
Fakty:
Gdyby dodać do naszego składu Nestę, Seedorfa, Van Bommela, Thiago Silvę, Cassano i Ibrahimovica - a Juventusowi odjąć Giovinco, Islę i Asamoaha, to czyja kadra wyglądałaby potężniej (skoro teraz ich poziom jest podobny)? No to spieszę z informacją, że tak właśnie wyglądała sytuacja kadrowa w poprzednim sezonie. I kto zdobył wówczas tytuł mistrza Italii? Kto nie zanotował ani jednej przy tym porażki? Czyżby nie ten Juventus?
To jak to możliwe, że tyle słabszy niż dziś zespół z Turynu zdystansował o tyleż silniejszy wtedy Milan, a teraz stoją obie ekipy na jednym poziomie?
Zaprzeczanie faktom, nic ponadto. Zabawa, nie oddająca rzeczywistości...
Chodziło mi głównie o to ze nie ma wielkiej przepasci kadrowej pomiedzy nami a Juventusem, przepasc to jest pomiedzy nami a city, united, realem czy barceloną.
Porównanie graczy miało tylko zobrazowac prawdopodobne 11 tych druzyn.
Chiellini grywa w juventusie na lewej obronie jak grają 4 obroncami, wiem ze juve gra innym ustawieniem dlatego porownałem graczy z juve którzy grali w meczu z Chelsea.
Zieliński inter z czego tak sie cieszysz??
Mecz z Udinese pokaże. Allegri nic nie potrafi zrobić z zawodnikami, a takich słabych nie ma, a przynajmniej są lepsi od Atalanty, Sampdorii czy Anderlechtu. Gra nie ma ładu i składu. Na dodatek zawsze ma spóźnione zmiany. Trener powinien wymagać zawodników od zarządu jacy będą dobrze funkcjonować w jego projekcie, a Allegri zadowala się ochłapami jakie wymyśli zarząd byle było tanio. Jestem pewien że boi się sprzeciwić zarządowi bo to jest najlepszy klub który może prowadzić. Rozumiem go ale przez to cierpi nasz drużyna i powoli stajemy się pośmiewiskiem całej Europy. Najbardziej utytułowany klub nie może wygrać z Anderlechtem który powinien dostarczać tylko pkt. Coś jest nie tak. W sparingach wyglądała gra nawet fajnie chociaż widać było ze jeszcze trzeba to poprawić. Moim zdaniem morale naszej drużyny bardzo spadły kiedy przegraliśmy 5-1 z Realem. To może mieć również wpływ na naszą gre. Mam nadzieje że zawodnicy w końcu zaczną grać dobrze bo widać że ich na to stać i osobiście wierze w tą drużynę. Musi ona być po prostu dobrze poprowadzona.
Czytając wasze komentarze zdecydowałem sie dodac cos od siebie.
Straciliśmy Silve, Ibre oraz Neste i van Bommela bo to ci gracze pojawiali sie w pierwszej 11. Reszta graczy która pożegnała sie z naszym klubem grała mniej lub wogóle nie grali.
Do klubu dołączyło kilku mniej lub bardziej ciekawych graczy ale mówienie, że jestesmy 2 poziomy nizej o juve jest błędne. Po prostu Juventus jest lepiej poukładaną drużyną jak milan, z pomysłem na gre i wiekszym zaangazowaniem.
Nigdy nie byłem zwolennikiem Allegriego, przypomnijcie sobie jak wyglądały mecze w zeszłym sezonie czy 2 sezony temu, wygrywalismy po słabej i topornej grze, bez finezji, bez pomysłu na gre, wszyscy liczyli na przebłysk Ibry, dlatego uwazam ze powinna byc zmiana trenera i zmiana taktyki, całkiem niezle wypadła choinka ale ja bym spróbował zagrac 4-3-3 ze skrzydłowymi lub 4-1-3-2 bo nie mamy trequartisty. W ataku postawiłbym na Robinho oraz BOATENGA lub Pazziniego. Boateng potrafi przyjąć pilke i uderzyć ale nie potrafi rozgrywac, ma słaby przegląd pola, nie nadaje sie na trequartiste. Porównajcie sobie Juventus i nasz kochany Milan pod wzgledem kadrowym, nie ma wielkiej różnicy.
Abbiati
0
Maximilanista (ostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25)
20 września 2012, 12:27
kryst2:
Dla jasności: daleki jestem od wynoszenia Juve pod niebiosa, robienia z nich faworyta Champions League, etc...
Ale śmieszyły mnie opinie, że wcale tak dobrze z tym Juventusem nie jest, że stoczymy z nim zaciętą walkę o Scudetto, że to my jesteśmy ''europejską'' drużyną, nie oni.
Jasne, nie udało im się tego lata ściągnąć napastnika światowej klasy. Nie dało rady z Van Persiem, z Suarezem, z Cavanim, z Rossim itp. Ale, po pierwsze, myślę, że jeśli będzie wyścig po podpis Llorente (a myślę, że będzie, napastnik Bilbao już dłużej w Kraju Basków grać nie chce - spieszno mu do wielkiej piłki i wielkich pieniędzy), to mniemam, że Bianconeri będą w tym wyścigu daleko przed nami (my tak naprawdę nawet w nim nie weźmiemy udziału). A może Huntelaara złowią w styczniu? Holender nie zasługuje na łatkę drewnianego, którą tak wielu mu przyszyło, i może sie doskonale wkomponować w zespół.
Ale (po drugie), skończę już gdybać. Fakty sa takie, że plan pozyskania supersnajpera spełzł w Turynie na niczym. Ale póki co okazuje się, że wcale im ten napastnik nie był do szczęścia potrzebny. Wygrali jak dotąd wszystkie mecze w lidze, przedłużając swą niesamowita serię, w LM, na supertrudnym terenie, zaprezentowali się więcej niż dobrze. Ale nie ma się co dziwić. U nich rezerwowym jest taki Quagliarella, który zjada na śniadanie Pazziniego, a na deser wcina jeszcze bez trudu naszego El Shaarawy'ego razem z jego bojsbendową fryzurką i z młodymi blacharami, jakie nasz młody gwiazdorek wyrywa na ''fejsie''. A niepozyskanie przez Juventus gwiazdy do linii ataku być może paradoksalnie osłabiło Milan. Bo gdyby taki RvP czy Llorente zawitał do Turynu, Matri byłby tam raczej niepotrzebny, i mógłby trafić do Milanu. To też ukazuje różnicę między obiema ekipami.
Co do Lo Monaco to rzeczywiście ciekawy pomysł, w Catanii wykonał fajną pracę. Wiem skądinąd, że jesteś chyba największym na tej stronie ekspertem od całej Serie A, śledzisz ten temat nad wyraz pilnie, co widać (swego czasu, lata temu też byłem takim pasjonatem, teraz moja wiedza- w porównaniu z Twoimi dociekaniami - jest bardzo powierzchowna). Ale obawiam się, że nasze władze nie zatrudnią tego pana, tak jak nie zrobiły lub też zaniechały bądź zaniedbały wiele, wiele problemów, co się odbija nam coraz większą czkawką.
PS. Zaryzykuję tezę, że - patrząc na obecny stan rzeczy - Juventusowi dużo mniej był potrzebny ten supernapastnik niż nam kreatywny, szybki, dobry technicznie pomocnik z wizją gry. I im się nie udało, i nam - kto bardziej cierpi, chyba widać.
Poza tym oni jednak pozyskali Islę, Asamoaha, wrócił Giovinco...My swoje najważniejsze transfery powinniśmy zaczynać od rubryki ''sprzedaż'' a nie ''kupno'', co też daje do myślenia.
Nie ma co odpisywac misterio. Przez niego przemawia zawiść. miernota Milanu mu do głowy chyba uderza.
0
milanese55 (ostatnio aktywny: 4 lat temu, 2021-05-28)
20 września 2012, 11:51
Misterio. Przestań pieprzyć jak potłuczony, oglądałeś w ogole wczoraj mecz ? Gdyby nie sędzia to Juve przegrałoby wysoko ? Daj spokój, ja przynajmniej doceniam, że ktoś jeszcze w godny sposób reprezentuje Serie A. Juve zagrało kapitalny mecz, byli na kolanach ale nie poddali sie i mnie to cieszy - kibica nie tylko Milanu ale i całej Serie A w Europejskich rozgrywkach.
No tak, trzeba się było sprzedać...
Moim zdaniem niesamowicie ciężko będzie o dobry wynik w Udine. No ale kto wie, może występy na wyjeździe będą nam w tym sezonie wychodziło po prostu lepiej. Wydaję się, że presja na własnym terenie jest większa na nowo budowanym zespole niż podczas gry na obcym terenie. Jeśli przegramy to Maksiu powinien chyba pakować walizki.
kryst2 daj spokoj z tym Juventusem gdyby nie sedzia przegraliby wczoraj i to wysoko, gdzie oni sie nadaja? co oni pokazali, jeden sezon przy czterech wczesniejsych gdzie kupowali kogo sie da i nie dostawali sie do LE nawet? po tylu oknach transferowych w koncu druzyna musiala wypalic ale przypomne tylko nazwiska typu : Krasic, Elia, Iaquinta, Motta i jaka oni kase za nich dawali.. wychodzi ze Isla nastepnym niewypalem bedzie. Jak sie kupuje po 10 graczy na okno to ktos w koncu bedzie umial grac w pilke.
0
20 września 2012, 10:59
zal to czytac .. petrodolary. przypominam ze Porto targowalo sie tyle o Hulka ze wytargowali 55 baniek. Benfica 40 za Witsela ktory nie oszukujmy sie az taki swietny nie jest. My zas (tak jak Kake) puszczamy gracza za pierwsza oferte. Gdzie negocjacje? Skoro PSG tak chcialo Silve bylo zaspiewac 60 baniek + 30 za Zlatana. Ale nie po co, lepiej sprzedac od razu i plakac ze Pazzini Ibry nie zastepuje a Allegri slaby. Fakt ze Allegri jest takim sobie trenerem widac to bylo w tamtym sezonie, ale tu nikt inny nic nie wymysli nawet Mourinho czy Guardiola. Brakuje pilkarzy a nie mysli szkoleniowej.