AC Milan po rzutach karnych pokonał drużynę Monzy i wygrał pierwszą edycję Trofeo Silvio Berlusconi. Jedyną bramkę dla Milanu zdobył Christian Pulisic. Dla Monzy wyrównującego gola strzelił Andrea Colpani.
Spotkanie rozpoczęło się od spokojnych ataków Milanu. Rossoneri dość wyraźnie dominowali, ale nie udało im się stworzyć konkretnych sytuacji bramkowych. W 12 minucie groźny strzał sprzed pola karnego oddał Rafael Leao, ale pewnie obronił Di Gregorio. W 16 minucie odpowiedziała Monza. Marić próbował pokonać Mike'a Maignan, ale Francuz obronił jego uderzenie. Poradził sobie również z dobitką Colpaniego. W 27 minucie błyskotliwą akcję przeprowadzili Olivier Giroud i Christian Pulisic. Amerykanin został faulowany w polu karnym i sędzia wskazał na 11 metr. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany. Jego strzał obronił Di Gregorio, ale przy dobitce był bez szans. W 33 minucie Monza wyrównała. Ponownie błąd popełnił Fikayo Tomori i Colpani pokonał bramkarza Milanu. Rossoneri próbowali jeszcze przed przerwą odzyskać prowadzenie, ale najpierw w 43 minucie nieznacznie pomylił się Theo, a potem w doliczonym czasie gry za lekko uderzył Leao. Sędzia zaprosił obie drużyny na przerwę.
Druga połowa była prowadzona w zdecydowanie bardziej spokojnym tempie niż pierwsza. Jedyną groźną okazję Milan stworzył w 53 minucie. Dośrodkowanie Kalulu na bramkę próbował zamienić Ruben Loftus-Cheek, ale jego strzał obronił Di Gregorio. Monza odpowiedziała strzałem Capriariego w 66 minucie, ale uderzenie obronił Maignan. Warte odnotowania są też nieoficjalne debiutu Noah Okafora i Samuela Chukwueze, którzy pojawili się na boisku w 75 minucie. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. O zwycięzcy zdecydowała więc seria rzutów karnych. Rossoneri byli bezbłędni, a szóstej serii rzutów karnych pomylił się Brindelli, który trafił w porzeczkę. AC Milan pierwszym zwycięzcą Trofeo Silvio Berlusconi.
0-1 gol Tijjaniego Reijndersa
1-1 gol Andrei Petagni
1-2 gol Noah Okafora
2-2 gol Gianluki Capariego
2-3 gol Fikayo Tomoriego
3-3 gol Jose Machina
3-4 gol Rubena Loftus-Cheeka
4-4 gol F. Carboniego
4-5 gol Lorenzo Colombo
5-5 gol Matteo Pessiny
5-6 gol Malicka Thiawa
5-6 pudło Samuele Birindelliego (piłka trafiła w poprzeczkę)
AC Monza - AC Milan 1:1 (rzuty karne 6:7) [HT]
Bramki: Pulisic 28'; Colpani 33'.
Żółte kartki: 44' Reijnders; 59' Leao; 59', Theo 61'; Gagliardini,
AC MONZA: (1-3-4-2-1): Di Gregorio, Bettella (19' D'Ambrosio), A.Carboni (68' Pablo Mari), Caldirola; Ciurria (85' Birindelli), Gagliardini (85' Machin_, Pessina, Carlos Augusto (90+1F.Carboni) ; Colpani (78' V.Carboni), Marić (56' Petagna); Mota (56' Caprari).
AC MILAN: (1-4-3-3): Maignan; Kalulu, Thiaw, Tomori, Theo Hernandez (79' Bartesaghi); Loftus-Cheek, Krunić, Reijnders; Pulisic (79' Chukwueze), Giroud (79' Colombo) , Leao (79' Okafor).
Miejsce: U-Power Stadium (Monza).
*** SKRÓT SPOTKANIA ***
My gramy w białych jak cos.
Tym samym zostajemy z elektrycznym Tomorim, który zawsze musi cos odwalić, młodziutkim Thiawem, Kjaerem u schyłku formy, i Caldarą, który w spadkowiczu siedział na ławie.
Środek pola i mercato pomocników chyba przesłoniło nam problem, z którym borykaliśmy się przede wszystkim w drugiej części zeszłego sezonu.
Kiedy praktycznie w każdym meczu traciliśmy bramkę/bramki.
Wielu brało to za pokłosie rezerwowego bramkarza, co nie zmienia faktu, że doprowadzaliśmy do sytuacji strzeleckich przeciwnikom.
Wielu z nas z uwagą śledziło mercato i poziom środkowych pomocników, oraz prawego skrzydła, a tutaj być może wyostrza się (nie)spodziewanie większy problem na środku obrony.
Ja nie wiem, czy nie trzeba zainwestować tam w kogoś wartościowego.
Pewnie, że szacun. Awans Puszczy to super sprawa. Utrzeć nosa ...wiadomo komu. Jestem z Lublina, nawet nie pytaj ile lat czekałem na awans Motoru. Musiał przyjść trener z jajami, i grają bez nazwisk, grają bo im się chce.
Już wiem co znaczy że na każdej pozycji zagra stabilnie. Fatalnie ale stabilnie.
Proszę niech go Turki wykupią bo Pioli będzie męczył moje oczy wystawiając tego pomocnika, który wyróżnia się na boisku jedynie niewidzialnoscią.
No ale żebyś już się nie obruszał Milanboy, nazwę to póki co "oszczędnym gospodarowaniem siłami przed sezonem" :p
Nasze zaangażowanie to gora 40 % Rakowa. W aktualnej dyspozycji... nie wygraliby. Ci na stojąco a ci na dupach jadą... Daj 3 mecze, może jeden byśmy wygrali bo jakaś gwiazda różnicę zrobi... Sorki, póki co kicha jest. Nie ma Paolo za chwilę nie będzie Stefana, bo to nie amerykański trener... obym się mylił...
Pulisic troche niemrawo na początku ale akcja na karnego - miód.
RLC się stara, trochę powolny.
Tomori- wylew, jak co mecz.....