Gomez jakby dostał prawdziwą szansę mógłby okazać się dużo lepszy

Gomez to był strasznie surowy i mało zwrotny. Kariery na miarę topowych klubów nie zrobil wiec chyba słusznie u nas się nie mógł przebić

Może liczą na powtórkę sytuacji z Hauge? Sam nie wiem. Faktycznie znowu kadra strasznie rozbudowana, a robienie klubu kokosa jest bez sensu w tej sytuacji. Saelemaekersa, skoro nie da się teraz sprzedać, to można by spróbować gdzieś wypożyczyć, gdzie grają wahadłami i np. za rok sprzedać, skoro u nas i tak się nie pokaże.

Albo Viduezem ;)

albo Vangionim:)

^
Czy Vangioni był taki zły ?
Przyszedł za darmo, coś tam pograł. Według mnie to +/- poziom FBT.

Vangioni był jak Vrancx, Adli czy Hauge. Po prostu nie grał

Ale skoro przyszedł za darmo to mniej boli, że nie grał, niż jakby przyszedł za pieniążki i nie grał... ;)

A Cardaccio?

To były czasy Gallianiego więc coś czuję, że agenci dostali sporą prowizję...

Vasquez, tylko, że ten gra w polu.

I podobno jeszcze nie jest gotowy do gra, tak coś zaczyna mówić Pioli. Niby ma być gotowy na święto świętego Dygdy, czyli nigdy :D

I chyba ma włoski paszport

Yepes!

Żeby został drugim Kalulu to musi dostać szanse na grę ;-) a chyba je prędzej czy później dostanie.

Yepes nie był obrońcą numer 5 bo grał nie raz w 1 składzie.
Z tego co kojarze to był trójką.

@Gol Yepes był typowym zapchajdziurą, który dał radę. Przyszedł, gdy mieliśmy w kadrze naprawdę dobrych obrońców, widocznie zapamiętałeś Go jako istotniejszego ze względu na dobrą grę, ale ciężko powiedzieć, aby był trzecim obrońcą. Ustawiłem obrońców w kolejności "ważności/oczekiwań" subiektywnie, jak zapamiętałem z tamtego okresu.

10/11 (17 meczy, 1394 minuty)
Silva, Nesta, Bonera, Onyewu, Sokratis, Yepes

11/12 (11 meczy, 916 minut)
Silva, Nesta, Mexes, Bonera, Yepes

12/13 (18 meczy, 1378 minut)
Mexes, Zapata, Acerbi, Yepes, Zaccardo

W ostatnim sezonie można ewentualnie powiedzieć, że był 3 obrońcą, chociaż bardzo zbliżoną ilość minut zebrali Acerbi i Zaccardo, więc tu raczej grali oni, gdy byli dostępni.

Swoją drogą pamiętacie te nazwiska: Albertazzi, Strasser, Merkel, Verdi, Oduamadi, Ely, Taiwo, Mesbah, Valoti, Salamon, Didac Vila, Constant, Traore, Krkic? Aż się łezka w oku zakręciła. ;-)

Ale żeście grajka odkopali. Mój ulubiony gość od czerwonych kartek. Ale dawał radę, nie ma co :D

@Dusiek
Mój ulubiony 'Pan Czerwo' to Gabriel Paletta.
Yepesa dobrze wspominam, a jak u nas kończył przygodę to świetny mundial zagrał jeszcze.

Luther Blissett - Masz liczbę minut rozegranych które świadczą o tym który stoper jest 1-2, który 3, 4 itd. Więc nie wiem z czym dyskutujesz i co Ci ciężko powiedzieć, bo sprawa jest dosyć prosta.

Acerbi w Milanie zagrał może 600 minut, nigdy nie grał więcej od Yepesa, a Zaccardo grał na boku obrony, na ŚO z przymusu i sobie tam nie dawał rady.

Yepes, w momencie gdy przychodził do Milanu, był podstawowym ŚO Chievy, z bogatą przeszłością w PSG i mimo zaawansowanego wieku przychodził do nas jako trójka, bo Bonera był jaki był i nie można było na niego liczyć.
Stąd Kolumbijczyk ma tak dużo rozegranych spotkań w Milanie.

W sezonie 11/12 grał mało bo złapał kontuzje która wykluczyła go z połowy sezonu.

Raczej to Ty go zapamiętałeś jako mniej ważnego niż faktycznie był, zwłaszcza skoro wymieniasz przed nim takie tuzy jak Acerbi, Sokratis, Zaccardo czy Onyewu.

No to jedziemy po liczbie minut, skoro dla Ciebie to najważniejszy wyznacznik. I tutaj znowu nie masz racji, bo Yepes wg Twojego kryterium był 3 obrońcą tylko i wyłącznie w ostatnim sezonie, czyli tak, jak wspominałem. Dyskutuję z Tobą, jednak to marna dyskusja, bo nie masz argumentów.

10/11
Silva 3708 min.
Nesta 3029 min.
Bonera 1594 min.
Yepes 1394 min.
Onyewu 1106 min.
Sokratis 522 min.

11/12
Silva 3184 min.
Nesta 2835 min.
Mexes 2104 min.
Bonera 1474 min.
Yepes 916 min. - oczywiście, gdyby nie kontuzja, to na pewno grałby więcej niż Mexes i byłby tym 3. obrońcą ;)

12/13
Mexes 2927 min.
Zapata 2392 min.
Yepes 1378 min.
Acerbi 1208 min. "600 minut", taaa... ;)
Zaccardo 45 min.*

Bycie podstawowym obrońcą Chievo (16. drużyny we wcześniejszym sezonie SerieA) to jakiś wybitny sukces? Wszak wygrał rywalizację z takimi tuzami jak Morero, Malago, Mandelli, Scardiną, Piccolo, Grippo... Nie przychodził do nas jako 3 obrońca. Bonera był na podobnym poziomie, ale oczekiwania były dużo większe ze względu na to, jak się zapowiadał w Parmie (fakt, Yepes wyglądał na boisku solidniej, ale to wciąż był tylko przeciętny obrońca). I nie stawiam Acerbiego, Sokratisa (swoją drogą bardzo fajnie rozwinął karierę po odejściu z Milanu, o czym pewnie nie wiesz), Zaccardo czy Onyewu ponad nim, ale nie wmówisz mi, że oczekiwania względem staruszka, który kiedyś pograł w PSG (kolejno 9., 9., 15. i 16. drużyny Ligue1 - szok, że PSG nie zawsze było potęgą?) były większe niż względem Acerbiego, Sokratisa czy Onyewu, którzy przychodzili z łatką dobrze zapowiadających się obrońców. Zaccardo, podobnie jak Yepes, przychodził jako zapchajdziura.

Korepetycje z historii Milanu (i piłki nożnej) na dziś zakończone - przetraw zdobytą wiedzę, uzbrój się w pokorę i wróć na kolejne zajęcia. Pozdro.

* Zaccardo 1341 min., z czego większość w Parmie (tu moje przeoczenie - przyszedł zimą i w rundzie wiosennej zagrał 45 min. w lidze). Swoją drogą to w sezonie 13/14 (o ile wierzyć statystykom na transfermarkt, to 7 meczy grał jako ŚO, 5 jako PO, 1 jako LO).

Luther Bilssett - A co ma być najważniejszym wyznacznikiem przy wyborze który zawodnik był który do gry w danym sezonie niż liczba minut rozegranych ? Oczekiwania przed transferem ? Haha.

No nie, napisałeś wyraźnie w pierwszym sezonie Yepes był 5 do gry co jest zupełną nieprawdą.
W drugim sezonie nie wziąłeś sobie pod uwagę drobnego naderwania wiązadła w kolanie i teraz ironizujesz bezsensu zamiast się przyznać do błędu.
W trzecim sezonie pisałeś że przed nim do gry był Zaccardo i Acerbi co już jest w ogóle bzdura.

Bycie podstawowym obrońcą Chievo i PSG świadczy o tym, że Yepes nie był byle ogórkiem jak tutaj starasz się go przedstawić, tylko grał na jakimś poziomie i wcale nie był sprowadzany z myślą, że na 5 obrońce się nada. Więc nie manipuluj albo wskaż gdzie ja niby napisałem, że bycie w Chievo albo PSG to sukces.

Potem mamy znowu manipulacje z Sokratisem (bawiąc się w Twój szyk zdania, co ma dalsza kariera do faktu, że u nas był za Yepesem w wyborze pierwszej 11 ? Aube też mam stawiać przed Pato z tego powodu ? Czekam na odpowiedź)

Co ma pozycja klubu do gry Yepesa ? Bennacer przychodził do nas z Empoli które spadło i ? Jak zresztą wielu zawodników przychodząc z gorszego klubu do lepszego, no i co z tego ? Rozumiem, że chodziło o kolejną manipulacje w celu ośmieszenia rozmówcy. Podobnie jak z tym PSG (tak szok wielki nie wiedziałem, że PSG nie było od zawsze potęgą, skończ już kolego z tymi próbami ośmieszenia rozmówcy ze względu na wiek, kliknij sobie mój profil tam masz liczbe dni, z tego co pamiętam to zakładałem tutaj konto na tej stronie przed tym jak PSG było przejęte przez szejków, a Milanowi kibicuje jeszcze dużo dłużej, także daruj sobie).

A teraz przechodzimy do najlepszego, manipulacji ze względu na rozegrane minuty.

Otóż drogi kolega historyk który chce komuś udzielać korepetycji, zapomniało się (xD), że Daniele Bonera nie grał w Milanie tylko na ŚO tylko podobnie jak Zaccardo obskakwiał w razie konieczności lewą i prawą obrone :)

I jak wypisywał liczbe minut poszczególnych zawodników np. W sezonie 10/11, to żeby nie wyszło na to, że racji jednak nie ma, to mu policzył wszystkie minuty w sezonie, chociaż Daniele Bonera rozegrał na ŚO uwaga... (werble)

585 minut... :)

Potem sobie też wpisuje mecze nagle zamiast minut, hmm ciekawe czemu.

Czyżby, żeby nie podać, że Zaccardo owszem 7 spotkań ma... i rozegranych 387 minut na tej pozycji.

Także, kolego wygląda na to że uczeń przerósł nauczyciela i na korki, z porządnych argumentów zapraszam w każdą środe rano.

Pozdro.

Po pierwsze - przeczytaj ze zrozumieniem moje zdanie z pierwszego komentarza.

"Ustawiłem obrońców w kolejności "ważności/oczekiwań" SUBIEKTYWNIE, jak zapamiętałem z tamtego okresu." Subiektywnie oznacza, że nie jest to prawda objawiona.

Po drugie - jak przychodzi nowy zawodnik przed sezonem to na starcie ma 0 (!) minut. Yepes nie przychodził jako 3 obrońca, tylko jako zapchajdziura - solidny, darmowy obrońca, który nie będzie narzekać na ławkę. Większość liczyła, że odpali Onyewu lub Sokratis, stało się inaczej.

Po trzecie - z punktu widzenia "klepaczy orlików" to faktycznie w Chievo i PSG (z tamtych lat) to szczyt marzeń, ale nie rób z niego boga, bo był PODSTAWOWYM OBROŃCĄ CHIEVO. Na standardy Milanu był tanią opcją na ławkę.

Po czwarte - bawię się w sarkazm, bo Twoje argumenty są z zasady "sprowadzili go jako 3, bo ja tak mówię".

Po piąte - to, że po tej rewelacyjnej przygodzie w PSG trafił do Chievo... CHIEVO! Rozumiesz? Nie United, nie Barcelona, nie Bayern. Nawet nie Borussia czy Porto, tylko CHIEVO! Mając 32 lata trafił do ogórków z ligi włoskiej, a wg Ciebie to bożyszcze...

Po szóste - sam wyciągnąłeś liczbę minut. Oczywiście, Bonera obskakiwał wszystkie pozycje, bo był uniwersalny. Tylko aby użyć tego argumentu, sprawdź ilość meczy, w których Yepes grał jako ŚO, a Bonera siedział na ławce. Bo jak masz do obstawienia rezerwowymi bok obrony i środek obrony, a do wyboru 2 piłkarzy na podobnym poziomie, to na boki dasz tego uniwersalnego. Ale to nie znaczy, że Yepes był wyżej w hierarchii, tylko że Bonera był lepszym PO/LO.

Po siódme - z Zaccardo źle spojrzałem i przyznałem się do błędu. "Nagle wpisałem sobie mecze zamiast minut", bo mówimy o Zaccardo (sic!) i chodziło jedynie o pokazanie, że nie był bocznym obrońcą, tylko zapchajdziurą. Ilość minut tu nie ma żadnego znaczenia w tym kontekście. I 387 jest zaledwie o 63 mniejsze o 450 minut na prawej stronie, gdzie nie było kim go zmienić, więc grał całe mecze.

Także mój padawanie, doucz się jeszcze trochę i przestań zgrywać znawcę.

Luther Blissett - Po pierwsze Twoje subiektywne zdanie nie oznacza, tego, że ktoś Ci nie może wytknąć braku wiedzy. Także, nic tutaj subiektywna opinia nie zmienia w temacie.

Po drugie - Rozmawiamy o czymś co było, więc oczekiwania na start, a weryfikacja w rzeczywistości no nijak ma się do tego tematu. Ja pisze że Yepes był trójką bo nią faktycznie był w Milanie. Wygrał rywalizacje, grał na jakimś poziomie, to że subiektywnie jacyś kibice mogli uważać, że będzie nie wiem 10 do gry, nie oznacza, że trener czy zarząd przy transferze uważali podobnie.

Po trzecie - Znowu manipulacja, kto robi z niego Boga ? Znowu proszę Cię, o wskazanie konkretnego puntku gdzie ja niby to zrobiłem.

Po czwarte - Nie, moje argumenty to liczby w sezonie. Twoje argumenty to głownie manipulowanie, używając zdań jak "większość uważała" etc.

Po piąte - No i co z tego, że trafił do Chievo ? Bo nadal nie rozumiem ? A z Chievo trafił do Milanu który był jednym z faworytów do mistrzostwa.
Ja napisałem, że fakt grania w Chievo i PSG przez kilka ładnych lat, czyli fakt grania w poważnych ligach i to raczej nie na zasadzie dopisania do składu, tylko faktycznej gry, świadczy o tym, że Yepes był zawodnikiem który coś potrafił i nie przychodził do Milanu zbijać bąków jako 5 obrońca. Kolejna manipulacja na końcu którą kolejny raz proszę Cię o wskazanie, gdzie ja napisałem, że to bożyszcze.

Po szóste - No tak, Bonera był bardziej uniwersalny. Nie wiem gdzie pisałem inaczej. Ale fakt, że był bardziej uniwersalny i grał na lewej i prawej nie znaczy, że był w kolejce przed nim do gry na ŚO o czym rozmawiamy i jak robiłeś zestawienie które zmanipulowałeś, to również kolego kochany nie zestawiłeś wszystkich obrońców, również tych z LO czy PO tylko zestawiłeś go z obrońcami występującymi stricte na ŚO. Więc już przestań odwracać kotem ogonem, bo on tych minut na ŚO w sezonie nie nabił tylko zrobił to na LO/PO i naprawdę jak nie widzisz tego zasadniczego błędu to już no poddaje się bo dyskusja mija sie z celem.
Na trzy sezony więc biorac pod uwagę minuty spędzone na boisku jako ŚO Yepes jest w dwóch trzeci w kolejności, w jednym doznał kontuzji eliminującej go na długo z gry. To są fakty, to są argumenty podparte rzeczywistością, a nie widzimisię.

Korepetycje nadal aktualne.

Dobra, podsumuję Ci sezon 2010/11, bo widzę, że wciąż nie ogarniasz.

Yepes gra w następujących kolejkach
10-11 (Bonera kontuzja)
15 (45 min.)
20 (1 min., więc pominę to "powąchanie murawy")
21
23 (Bonera gra jako ŚO)
24 (Bonera gra jako LO)
32-33 (Bonera kontuzja)
34, 37, 38 (Bonera po kontuzji już nie zagrał do końca sezonu, a 37 i 38 kolejka były już o pietruszkę, więc tym bardziej nie było potrzeby ryzykować szybkiego powrotu do gry).

Także Yepes zagrał 1,5 meczu (15 i 21), gdy Bonera był dostępny jako ŚO i usiadł na ławce. Nie deprecjonuje Yepesa, bo ze swojej roli wywiązał się znakomicie, ale przestań przeceniać jego warsztat i rolę w zespole.

Luther - Ale kto przecenia role Yepesa w drużynie, cały czas mi wmawiasz jakieś robienie z niego Boga, gdzie ja wyraźnie napisałem, że gość był trzecim stoperem w drużynie według liczby minut. No nie był ostatni do gry, nie był też pierwszy, według liczb był trzeci. Bonera grywał na LO/PO i tam nabijał minuty, a Yepes to był typowy ŚO i grywał tam. Napisałem w pierwszej odpowiedzi, że na Bonere nie można było liczyć i chodziło mi również o fakt, że miał liczne kontuzje które go z gry eliminowały. Liczby są take i nie inne, nadal nie rozumiem o co Ci chodzi.

skoro ma paszport włoski, to ma też ich obywatelstwo - naturalizacja zatem już nastąpiła

O to chodziło.

Tak jak Reijndersa poważna liga w wieku 25lat. Zobaczymy co z Niego będzie. Za dużą kwotę nie przyszedł, więc oczekiwania minimalne.