La Gazetta dello Sport zwraca uwagę, że jednym z zadań i wyzwań na ten sezon będzie dla Stefano Piolego przywrócenie Luki Jovicia do dawnej formy. Serb to wciąż stosunkowo młody napastnik, ale po zawirowaniach z ostatnich sezonów potrzebuje stabilizacji. Przełomowym dla Jovicia był sezon 2018/19 w barwach Eintrachtu, gdy w Bundeslidze zdobył 17 goli, a w Lidze Europy zanotował 10 trafień. Późniejszy transfer do Realu Madryt za ponad 70 milionów euro okazał się klapą. W ubiegłym sezonie trafił do Fiorentiny, gdzie szło mu nie najgorzej, ale nadal prezentował poziom daleki od życiówki z kampanii 18/19. Dla Violi w ubiegłym sezonie Serb strzelił 13 goli we wszystkich rozgrywkach. Teraz Milan ze Stefano Piolim na czele podejmą wyzwanie odkurzenia talentu 25-letniego napastnika.
IKSDE heheh
U Jovicia bardziej chyba chodzi o mental, ale on sam wie że to ostatni dzwonek na ratowanie kariery i jak trochę na farcie dostał się do Milanu to albo da z siebie 100% i będą z niego ludzie, albo czeka go max granie w Abha FC z Tatarusanu i Michniewiczem i do końca kariery jechanie na łatce "byłego piłkarza Realu"
przy Ibrze już trudno byłoby mu naśladować Hazards z przygody w Realu
Swoją drogą jak jego imię czytali w Niemczech ;) oraz czy nie przeszkadzało to środowiskom żydowskim ;)
Skoro jest wystarczająco dobry do odbudowy w Milanie (albo nawet żeby być zmiennikiem Giroud), to nie jest wystarczająco dobry żeby grać w dużo słabszej Fiorentinie? I w dodatku oddają go w dosłownie ostatnie godziny mercato za 0 euro? Nie śledziłem okienka Fiorentiny ale to znaczy, że albo uważali go za na tyle bezwartościowego dla drużyny żeby go oddać za darmo 31 sierpnia, albo od samego początku Mercato szukali dla niego zastępców (bo w sumie kupili Bertlana i Nzolę). W obu przypadkach to brzmi jak mocna czerwona flaga względem zatrudniania takiego typa. Tyle dobrze, że Milan go bierze tylko na rok.
Pioli: hmmm...
I CYK! Ławeczka do końca sezonu, czas na CS'a.
Jak to jest z jego transferem? Pozyskaliśmy go za darmoszkę i podpisał kontrakt na rok?
Nope. My mamy opcję przedłużenia o 2 lata, a transfer był definitywny, bez odstępnego. Tak btw to mega mi się podoba ta formuła, bo chłop będzie zapieprzał jak mały samochodzik, bo jeśli będzie miał słaby sezon, to będzie miał problem z dobrym kontraktem.