Na takie mecze się czeka! W sobotni wieczór na San Siro staną naprzeciwko siebie dwie mediolańskie drużyny, Inter i Milan, które od samego początku nowego sezonu panują w tabeli Serie A. Komplet zwycięstw może zachować tylko jedna drużyna. Stawka ogromna, zainteresowanie gigantyczne – po prostu derby na szczycie!
Nerazzurri jak dotąd nie stracili nawet jednego gola. Pokonali po 2:0 Monzę i Cagliari, a przed wrześniową przerwą reprezentacyjną rozbili 4:0 Fiorentinę. Rossoneri nie pozostali dłużni i wygrali 2:0 z Bologną, 4:1 z Torino i 2:1 z Romą. Żadna inne włoskie ekipy nie może się pochwalić kompletem zwycięstw na start sezonu 2023/2024.
Obie strony Mediolanu przygotowują się do derbów bez większych perturbacji. W Milanie drżano o zdrowie Oliviera Giroud, który podczas meczu reprezentacji Francji zgłosił problem z kostką, ale z napastnikiem jest już wszystko w porządku.
W Interze sytuacja jest perfekcyjna – żaden piłkarz nie narzeka na problemy zdrowotne, nikt też nie musi pauzować za kartki. W szeregach rossonerich jest nieco gorzej. Zawieszony na jedno spotkanie jest Fikayo Tomori, natomiast do poważnie kontuzjowanego Ismaela Bennacera z drobnym urazem dołączył Pierre Kalulu. Tej trójki zabraknie w nadchodzącym spotkaniu.
Trener Simone Inzaghi ma patent na Milan i w 2023 roku udowadnia to bardzo boleśnie dla zespołu Stefano Piolego. Nadchodzące derby to ostatnia szansa, by przełamać fatalną tegoroczną passę. Nerazzurri zwyciężyli bowiem we wszystkich czterech derbowych starciach – w Superpucharze Włoch, w Serie A, a także dwukrotnie w Lidze Mistrzów.
W bramce nerazzurrich pojawi się ich nowy nabytek, Yann Sommer. W obronie i pomocy ujrzymy postacie, które dbały o dobre wyniki Interu już w poprzednim sezonie. Kolejny mecz przeciwko swojemu byłemu zespołowi rozegra między innymi Hakan Calhanoglu. W ataku natomiast Lautaro Martinezowi będzie partnerował Marcus Thuram, który tego lata był bliski dołączenia do Milanu, ale ostatecznie wybrał drugą stronę mediolańskiej barykady.
Rossoneri z kolei nie zamierzają zmieniać zwycięskiego składu z pierwszych trzech kolejek. Z jednym tylko wyjątkiem – zawieszonego Tomoriego na środku defensywy zastąpi Simon Kjaer. Miejsce na prawym skrzydle utrzyma Christian Pulisic, który po pobycie na zgrupowaniu reprezentacji Stanów Zjednoczonych wrócił do klubu dopiero w czwartek.
Nadchodzące spotkanie otworzy trzecią setkę ligowych pojedynków obu mediolańskich drużyn. W dotychczasowych dwustu takich starciach 76 razy wygrali nerazzurri, 65-krotnie lepsi byli rossonerich, a ponadto padło także 59 remisów.
Bonusy bukmacherskie na mecz
U naszego partnera, czyli na stronie bonuspedia.pl znajdziesz aktualne bonusy na derby Mediolanu. Jeśli jesteś pełnoletni, to możesz otworzyć konto u legalnego bukmachera z kodem "bonuspedia", za który otrzymasz freebet lub zakład bez ryzyka.
Mecz 4. kolejki Serie A Inter – Milan rozpocznie się w sobotę, 16 września o godzinie 18:00. Derby Mediolanu jako sędzia główny poprowadzi Simone Sozza pochodzący właśnie ze stolicy Lombardii. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1 (studio od godz. 17:00, mecz ze stadionu skomentują Julian Kowalski, Tomasz Zieliński).
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
INTER FC (3-5-2): Sommer – Darmian, De Vrij, Bastoni – Dumfries, Barella, Calhanoglu, Mychitarian, Dimarco – Thuram, L. Martinez.
AC MILAN (4-3-3): Maignan – Calabria, Kjaer, Thiaw, T. Hernandez – Loftus-Cheek, Krunić, Reijnders – Pulisic, Giroud, Leao.
Oglądanie CDK na żywo (o ile zagra) to będzie czysta przyjemność :D
Leao Pulisic musicie...
INTERISTA PEZZO DI MERDA
Trzeba zrobić dobry grunt pod interesy tego sezonu tym meczem.
Jednak w Bundeslidze wielu jest takich zawodników, którzy zapowiadają się nieźle i szybko gasną. Tak było z Matetą w Mainz. Crystal Palace kupiło go za 15 baniek, wydawać się mogło, że zrobili mega interes, a teraz jego wartość spadła już o połowę, czyli kopie się po czole.
Mimo wszystko warto chłopa obserwować.
Forza Milan !
A Theo gra w defensywie cuda i nie będzie musiał pilnować Dumfriesa?
Patrząc na formę tych panów nie byłbym takim optymistą.
Akurat Kjaer w większości ważnych meczów potrafi się spiąć i jest pewnym punktem.
A - glupote (Tomori)
B - kontuzję (Kalulu)
A i tak nie wiadomo czy Giroud będzie faktycznie na 100% zdrowy.
Inter oczywiście na galowo, bo jakżeby inaczej.
#LeaoMusisz!!
A przynajmniej mam taką nadzieję.
Oby Milan też zdał jutro )
Jaki kierunek i jaki temat magisterki? :)
Gianni Rivera
Kierunek - Socjologia,
Temat: Praca w policji w czasach transformacji ustrojowej - Wywiady biograficzne z funkcjonariuszami pełniącymi służbę po 1989 roku :)
Ciekawy temat. Co Ci wyszło z wniosków odnośnie rozmów z owymi Panami, co tam ciekawego ?
;-))
A kto tyle lat faktury trzyma? No to się pali. Ja wiem, że to powinno iść na makulaturę, ale też kto to teraz skupuje?
Milanowi będzie dodatkowo trudniej, bo nowe nabytki RLC, Pulisić czy Reijnders po raz pierwszy zetkną się w spotkaniu o takim natężeniu medialnym i sportowym (pomimo gry Puli w Dortmundzie i Rubena w Chelsea, chyba nie są jeszcze świadomi środowiska jakie ich ogarnie- chociaż Derby Zagłębia Ruhry też mają swoją wymowę) Natomiast w Interze poza Thuramem i Sommerem w bramce, to mamy samych wyjadaczy w polu z Serie A, którzy wiedzą co to mediolańskie Derby.
Mocno mnie niepokoi ten mecz, bo patrząc na formę Interu w środku pola i w obronie przeczuwam ciężary. Inna sprawa, że dopiero teraz Inter podejmie większe wyzwanie po beniaminku, zeszłorocznym beniaminku, i Fiorentinie, która zagrała gorzej od beniaminka.
A co z nami?
Pewne zwycięstwa, przyjemna gra dla oka, przeciwnicy nie za słabi, ale też liczący się w Firmie.
Czy mam prawo się obawiać wyniku?
Jak najbardziej.
A w czym konkretnie rzecz?
W grze.
Jak to w grze. W samej grze?
Tak. Kiedy spojrzymy na suchą statystykę naszych spotkań - a były one raczej zdominowane i pod kontrolą - to zobaczymy niepokojące liczby.
Z tak słabo, ocieżałą Romą - w meczu, w którym kontrolowaliśmy wydarzenia (przynajmniej do czerwonej kartki) oddaliśmy raptem 4 celne strzały na bramkę rywali. Niewiele nawet jak na godzinę gry w wyrównanym składzie z tak fatalnie grającą Romą.
Kiepski początek Bolonii z nami, jej kiepska gra - my oddajemy tylko 6 celnych strzałów na bramkę.
Wynik 4-1 -z Torino mówi sam za siebie - tam musiało być mnóstwo strzałów. Nie było. 7 było.
Inter w meczu z Fiorentiną oddaje 11 celnych strzałów na bramkę.
I to jest niepokojące.
Bo na dzień dzisiejszy zarówno ich atak, jak i obrona grają na bardzo wysokim poziomie. Co równoznaczne jest pochodną bardzo dobrej gry w środku pola pomocników.
No, ale teraz zagrają z bardziej wymagającym przeciwnikiem, i tutaj liczę właśnie na to, na co zwróciłem uwagę na początku mojej dygresji.
Kontrolowana agresja i siła.
Ogólnie liczę na remis. Ale chciałbym się przyjemnie zaskoczyć.
A za kilka dni kolejny intensywny mecz.
Forza Milan!
Ale to tak tylko statystycznie ;P
Co zresztą wydać, bo Inter przy tak intensywnej grze z przodu jeszcze nie stracił bramki.
Ale faktycznie, to tylko liczby:)
Brakuje nam jedynie jeszcze jednego dobrego środkowego napastnika z nazwiskiem. Cała reszta wg mnie bardzo dobrze wygląda.
Mamy szanse ten mecz wygrać, szanse oceniam na 51% na naszą korzyść
Nic nie grają, ojedziemy ich
Nam sędziował 1 mecz - 4:0 z Lazio w PW. Interowi dwa w 2022/2023 - wygrany 1:0 z Napoli i wygrany 2:1 z Sassuolo.
Około 3-6 żółtych kartek na mecz, w co trzecim spotkaniu karny. W tym sezonie sędziował już 2 mecze bez karnego, więc prawdopodobieństwo karnego wzrasta ;)
Jak wpisałem w google, żeby poszukać to jedna z podpowiedzi brzmi "simone sozza tifoso inter" - jakby ktoś się pytał, gość urodził się w Mediolanie, ale jest zarejestrowany w innym regionie. Lecz z tego względu (urodzenia) pretensje mieli romaniści przed meczem z Interem ;)
Podobno sympatyzował z Interem dopóki nie podjął profesjonalnej kariery sędziowskiej. :)