Środa, 4 października 2023 r. to dla Milanu czas na II akt fazy grupowej Ligi Mistrzów sezonu 2023/2024. Tym razem Rossonerich czeka wyjazd do Niemiec na starcie z Borussią Dortmund.
Dzisiejszy rywal to obecny wicemistrz swojego kraju, który w tym sezonie, w lidze, nie poniósł jeszcze porażki i zajmuje 4. miejsce, choć nie można nie zauważyć, że dwa remisy, które mają na koncie, zdarzyły im się ze zdecydowanie niżej notowanymi rywalami, jak Bochum czy Heidenheim. W ostatniej kolejce ligowej odnieśli jednak pewne zwycięstwo nad Hoffenheim 3-1. Jedyną porażkę, jaką zapisali na swoim koncie w tym sezonie, to ta w pierwszej kolejce Ligi Mistrzów przeciwko Paris Saint Germain.
Mecz ten z pewnością będzie wyjątkowy dla Christiana Pulisica, który przez cztery lata, wliczając w to okres młodzieżowca, reprezentował barwy ekipy gospodarzy dzisiejszego starcia.
Wracając jednak do Borussii Dortmund, to należy wskazać, że ich najlepszym strzelcem jest Marco Reus oraz Donyell Malen, którzy mają po trzy trafienia. Niemniej zawodnicy Milan muszą mieć także na oku Juliana Brandta, który co prawda zanotował dotychczas zaledwie jedną bramkę, ale przy aż czterech asystował.
Mediolańczycy będą musieli się także zmierzyć ze stadionem – Signal Iduna Park, który jest dla Borussii Dortmund niczym twierdza, co zauważył przed wylotem do Niemiec trener Stefano Pioli. Ostatnią porażkę na swoim obiekcie niemiecka drużyna, mając na względzie wyłącznie starcia w Lidze Mistrzów, poniosła 3 listopada 2021 r., kiedy to uległa 1-3 Ajaksowi Amsterdam. Od tamtej pory w pięciu kolejnych pojedynkach zanotowała trzy zwycięstwa i dwa remisy. Natomiast ostatnia ligowa porażka na swoim obiekcie to sierpień 2022 r. Wówczas lepszy okazał się Werder Brema.
Jeśli chodzi o drużynę Milanu, to Stefano Pioli ma umiarkowanie dobrą sytuację kadrową. Umiarkowanie, ponieważ o ile w defensywie oraz ofensywie nie ma specjalnych absencji, to gorzej jest ze środkiem pola. Oprócz nieobecności Ismaela Bennacera, urazów w ostatnim czasie nabawili się Rade Krunić oraz Ruben Loftus-Cheek, wobec czego szkoleniowiec jest zmuszony lepić z tego, co ma, więc prawdopodobnie od pierwszej minuty zobaczymy trio: Pobega, Reijnders oraz Musah, przy czym nie wiadomo jeszcze, który z ostatniej dwójki będzie grał na pozycji registy. Yacine Adli ma zacząć spotkanie na ławce rezerwowych. Zestawienie personalne, w pozostałym zakresie to żelazne wybory Piolego. W bramce oczywiście Maignan, w obronie Calabria, Thiaw, Tomori oraz Theo, a w ataku Pulisic, Giroud i Leao.
Odnosząc się do dotychczasowego bilansu pojedynków pomiędzy Milanem a Borussią Dortmund, to w oficjalnych meczach mierzyły się one ze sobą sześciokrotnie. Ostatnio miało to miejsce w Lidze Mistrzów w sezonie 2002/2003. Na San Siro 1-0 wygrała Borussia Dortmund, a w Niemczech lepszy okazał się Milan także 1-0. Bramkę strzelił Filippo Inzaghi. Sezon wcześniej, w rozgrywkach Pucharu UEFA, Milan pokonał u siebie Borussię 3-1, ale na wyjeździe poniósł porażkę 4-0. Natomiast do pierwszego dwumeczu tych drużyn musimy cofnąć się do roku 1958 r., kiedy to zmierzyły się one w ćwierćfinale Pucharu Mistrzów. Wówczas Milan na wyjeździe zremisował 1-1, ale na San Siro rozbił rywala 4-1.
Dla obu ekip będzie to bardzo ważne starcie, po tym jak w pierwszej kolejce straciły punkty. Milan tylko zremisował u siebie z Newcastle, a Borussią, o czym pisaliśmy wcześniej, uległa 0-2 Paris Saint Germain, zatem należy spodziewać się, że jedni i drudzy będą chcieli wrócić na zwycięską ścieżkę w tych elitarnych rozgrywkach, zwłaszcza, że Grupa F jest określana „grupą śmierci” i każdy punkt może mieć znaczenie na koniec fazy grupowej, a niewątpliwie oba zespoły mają apetyt na wyjście z grupy.
Typerzy z portalu Sportfuks.pl prognozują, że spotkanie to zakończy się podziałem punktów. Autor analizy zwraca uwagę, że wynik ten będzie korzystny przede wszystkim dla gości. Signal Iduna Park to trudny teren, dlatego punkt na stadionie Borussii będzie satysfakcjonował podopiecznych Stefano Piolego.
Mecz 2. kolejki grupy F Ligi Mistrzów pomiędzy Borussią Dortmund a Milanem rozpocznie się w środę, 4 października o godzinie 21:00 na Signal Iduna Park. Na arbitra głównego spotkania wyznaczono Polaka – Szymona Marciniaka. Transmisja na żywo w Polsat Sport Premium 2 (komentarz: Cezary Kowalski, Piotr Czachowski).
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
BORUSSIA DORTMUND (4-2-3-1): Kobel – Ryerson, Süle, Hummels, Bensebaini - Özcan, Can - Brandt, Reus, Malen - Füllkrug.
AC MILAN (4-3-3): Maignan – Calabria, Thiaw, Tomori, T. Hernandez – Reijnders, Musah, Pobega – Chukwueze, Giroud, Leao.
Pobega i Krunić jednocześnie, gdzie oni mają kreatywność i technikę na poziomie Serie B, Giroud w ataku który jest ostatnio pod formą i tylko człapie tam i z powrotem, do tego Pioli sam na konferencji mówi że Pulisić zagra 50 mecz a później Chukuweze w 1 składzie?