Rafael Leao regularnie komentuje w mediach społecznościowych informacje na swój temat, często dementując plotki podawane przez media. Po meczu z Borussią Dortmund Portugalczyk wyśmiał ocenę swojego występu, jakiej dokonał Antonio Cassano dla Bobo TV na Twichu. Były napastnik Milanu tak określił grę 24-latka:
- Leao oddał dwa czy trzy strzały, ale ani razu nie trafił na bramkę, nie zanotował asyst, zepsuł decydującą akcję. Oddał dwa strzały i tyle. Milan rozegrał dobry mecz, trzeba szanować ten punkt, ale co będzie, gdy pojedzie Paryża? [...] Leao się nie broni, musisz stworzyć mu dziesięć okazji do zdobycia gola. Zawsze potrzebuje wielu sytuacji, by strzelić choć jednego gola.
Portugalczyk podał dalej tweeta cytującego słowa Cassano i skomentował go kilkoma emotkami przedstawiającymi śmiejące się buzie oraz klaunów.
Mam wrażenie, że w czasie letniego okienka naprawiliśmy większość dziur w kadrze, ale nadal brakuje nam sensownego napastnika. Giroud ma już swoje lata i widać, że złapał już lekką zadyszkę.
wystarczył transfer do Milanu
- Leao w tym sezonie nie dojeżdża. Wiatru robi sporo, ale potrzeba więcej konkretow. W drugiej połówce się odpalił, ale w pierwszej był dramatyczny.
- Sugerowanie, że Cassano jest klaunem błędne również nie jest.
To że stać go na więcej pokazuje tylko gdzie ma sufit
może dlatego, że przyzwyczaił nas do lepszych występów i każdy wie jaki ma potencjał? oczekujemy, że jego gra będzie się poprawiać, dlatego zepsute zagrania bolą bardziej niż u pobegi czy krunicia...
tak to już z nim jest. straty, niecelne podania itp, ale sumarycznie i tak jest najbardziej wartościowym zawodnikiem w 90 % meczów.
po prostu kto nie próbuje ten nie popełnia błędów, a u nas większość akcji dalej jest forsowana jego stroną, stąd pojawia się u niego więcej złych zagrań niż tych dobrych.
Bramka w Genoi, tudzież dwie i asysta skutecznie zamkną mu japę.
Hajto to przy nim pan ekspert
oh wait Pulisic i Chukwueze to mieli nr 10 na plecach?
Przecież Rafael nie oddal ani jednego strzału (nawet zablokowanego) z Bosussia.
Rasowy interista z rodowodem. XD
Choć przez to mógłby nie wypowiadać się na nasze tematy. Merda.
Z drugiej strony mamy Leao, któremu wszyscy zarzucają, że jednowymiarowy, że ma tylko jeden zwód, a już czwarty sezon z rzędu (bo w tym covidowym w drugiej części też świetnie mu szło) rządzi na lewym skrzydle i wyciąga świetne statystyki. W meczu z Borussią mógł mieć dwie asysty, w meczach ligowych powinien mieć z pięć asyst więcej, ale koledzy mają rozregulowane celowniki (sam Leao również). Po tych 9 meczach spokojnie powinien mieć dwucyfrówkę, jeśli chodzi o ostatnie podania.
Żeby nie było, nie usprawiedliwiam Portugalczyka, bo często przechodzi obok meczu przez większą jego część. Wypowiadam się tylko na temat jego legendarnej "jednowymiarowości", bo to właśnie mit. Nic więcej. Robben też miał jeden drybling, polegający właśnie na wypuszczeniu piłki i obiegnięciu rywala, a całą karierę z dużą ilością trofeów na tym zbudował. Do dziś się niektórzy śmieją, że styl Robbena polegał na zejściu ze skrzydła do środka i strzał lewą nogą. I co? Działało. To najważniejsze, by działało. U Leao też to działa. Można śmiało obstawiać, że będzie double-double w tym sezonie ponownie.
Robben prócz dryblingu i szybkości miał perfekcyjnie ułożoną lewą nogę i to robiło robotę.