Horror zakończony happy endem! W meczu 8. kolejki Serie A Milan podejmowała na Stadio Luigi Ferraris ekipę Genoi. Mecz zakończył wynikiem 0:1 (0:0). Jedynego trafeinie w tym spotkaniu zaliczył Christian Pulisic (87'), któremu asystował Yunus Musah. Ekipa Stefano Piolego po czerwonej kartce dla Mike'a Maignana kończyła mecz w bramce z Olivierem Giroud!
Zachęcamy do ocenienia postawy Rossonerich w tym spotkaniu. W ankiecie nie uwzględniliśmy Davide Bartesaghiego, który przebywał na murawie zbyt krótko.
Kanał Serie A na YT, który przedstawia skrótowo wszystkie mecze kolejki, w spotkaniu właśnie Milanu z Genoą odnotował chyba największą liczbę wyświetleń.
Od wczoraj ten filmik obejrzano ponad 1,2 mln razy. Gdy przykładowo mecze ukończone wcześniej zakończyły wynik w granicach 500.000.
Giroud zrobił dobrą robotę;)
Paździerze typu Salernitana - Udinese czasem nawet nie mają 100k. :)
Genoa-Milan - 1,3 mln.
Juve-Torino - 368.000
Inter-Bolonia - 480.000
Później (dam kilka dni na rozwój sytuacji) porównam wyniki wyświetleń z poprzednich kolejek, ale wydaje mi się, że właśnie ta akcja z Giroud nabiła kilka dodatkowych wyświetleń:)
Jakim cudem widzisz taki wynik?
Ps do twarzy Pięknemu w zielonym... :>
No nie cieszy w takim pełnym słowa znaczeniu. Pewnie ktoś napisze, że nie liczy się styl, tylko punkty, i poniekąd będzie miał rację.
Ale też styl warunkuje rozwój zespołu i jego możliwości. A dzisiaj zagraliśmy tragicznie, i tylko przy dużej dozie szczęścia mamy trzy punkty.
Pioli nie rozwija zawodników, szczególnie mówię tutaj o fazie ofensywnej. Po raz kolejny widzę walenie głowa w mur. I tak jak dzisiaj można się było spodziewać ciężkiego meczu ze względu na formację Genoi, i ich zasieki przed swoim polem karnym, tak już nie wykreowanie sobie praktycznie żadnych groźnych sytuacji z beniaminkiem świadczy tylko o tym, co widzimy u Piolego od dłuższego czasu.
O braku schematów.
Widzę podobne wymęczone mecze z podobnym schematem z zeszłego sezonu. Chwile zrywów poszczególnych zawodników, a bramki padają zazwyczaj po właśnie takich indywidualnych zrywach, bądź prostych błędach przeciwników (gdyby bramkarz Cagliari miał dobry dzień - to nie wywieźlibyśmy stamtąd 3 pkt.)
Z przodu nie istniejemy, jest podobny marazm co w zeszłym sezonie, a wydaliśmy na nowych graczy grubo ponad 100 mln.
Praktycznie Pulisić tymi bramkami tylko utrzymuje nas jeszcze w nadziei, ale gra pomimo, ze czasami jest efektowna, to nie jest efektywna.
Od ponad dwóch lat widzę ten sam Milan w meczach ze średniakami.
Mówcie sobie co chcecie, styl naszej gry w ofensywie jest okropny.
Powiem szczerze że to chyba był dziś najsłabszy z 3 pomocników - bo Reijnders kolejny mecz z rzędu strzela z płuca pełne 90minut, jest wszędzie, nie traci piłek i ma parę w nogach (brakuje mu tylko skuteczności pod bramką), a Musah zalicza kluczową asystę i też cały mecz na pełnej intensywności zamiata od bramki do bramki, nawet czasami na skrzydle i też głupio żadnych piłek nie traci.
A to że przez jego durne straty tracimy bramki nie jest ważne. Bo on wg wielu tutaj jest zajebisty i tyle.
Nie mam nic do Adliego, cieszy mnie że z przysłowiowego nikogo nagle stał się graczem który może wejść w 1 składzie i dać radę, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność.
Giroud, Thiaw, Pulisić, Reijnders, wygranymi w rzutach karnych.
Maignan, Theo, Leao, Calabria, Florenzi, Chukwueze dostają 1 pkt za remis.
Okafor i Jović dzisiaj to porażka.
Zachowanie po meczu również żenujące według mnie. Zawodnicy cieszą się jakby LM wygrali a raptem po przebojach dowieźli zwycięstwo z potężna Genoa. Po ostatnim gwizdku kamera na Pioliego a facet idzie radosny, uśmiechnięty. Może to w przepływie emocji ale dla mnie to wielka żenada niestety.
Niby wyprzedzamy Inter w tabeli ale nie mam jako kibic z tego żadnej satysfakcji pamiętając ostatnie derbowe lanie i dzisiejszy boiskowy komedio - dramat.
Pisałem już wcześniej że derby to ważny mecz ale to dalej tylko 3 pkty. nie więcej nie mniej do wygrania.
Potężny inter wygrywa ze wszystkimi ...... a nie czekaj nie dali rady prze potężnej boloni.
Wy ludzie się nie umiecie już cieszyć z niczego nawet jak szklankę macie do połowy pełną to powiecie że jest ona do połowy pusta.
Czasem mam wrażenie że czekacie aby Milan przegrał żebyście mogli napisać "a nie mówiłem że tak będzie robiliście screeny?".
Maignan dziś fantastyczna interwencja i nokaut niczym Tyson.
Jovicia pierwszy raz zobaczyłem jak za linią boczną kurtkę zakładał xD
Pioli fantastyczny ślizg dzisiaj. Tak spaprać robotę i wywieźć 3 pkt. xD
https://youtu.be/kQRpNuathpk?si=L491HVkt-b6qgta2