Jak donosi Tuttosport, Milan uważnie śledzi poczynania Joshuy Zirkzee. Bologna wycenia swojego napastnika na 20 milionów euro, ale włączenie w operację wypożyczonego do klubu Alexisa Saelemakersa mogłoby obniżyć tę kwotę. Pytanie, czy drużyna z regionu Emilia-Romania w ogóle będzie chciała latem wykupić belgijskiego pomocnika. Zirkzee, 22-letni Holender w tym sezonie Serie A zagrał w 8 spotkaniach (686'), strzelił 2 gole i zanotował 1 asystę.
Co to prima aprillis???
W ostatnie mercato wydaliśmy 114 mln, mówisz, że nas nie stać?
Oczywiście ten Zirkzee nie powinien blokować w lecie konkretnej 9 z prawdziwego zdarzenia.
Holendra widziałbym w zastępstwie Girouda 1:1, bo jego gra jest taką identyczną grą kopiuj-wklej naszego Franzuza.
Zirkzee często się cofa w głąb pola, by zgarnąć wysoką piłkę i rozegrać na ścianę do boku. Wysoki i silny. Jest bardzo rozwinięty technicznie, a to wciąż tylko 22-latek. W Monachium mu nie poszło, no ale chłopak miał wtedy 20 lat, więc nie przypisywałbym temu jego słabszą dyspozycją.
W przyszłym sezonie Zirkzee, mister X, wtedy można przedłużyć z Giroud o kolejny rok, aby uzupełnić 3 napastnika. O ile by się zgodził na taki układ i obniżenie wynagrodzenia. Jeśli Oli się nie zgodzi, to mamy od biedy Colombo.
Marko Lazetić w Fortunie Sittard w czterech kolejkach łącznie zagrał 66 minut bez żadnych liczb - to nie jest chłopak na dzisiejszy Milan.