Nie najlepiej rozpoczął się ten mecz dla piłkarzy Milanu. Już po siedmiu minutach żółte kartki na swoich kontach mogli zapisać Malick Thiaw oraz Rade Krunić. Gracze Paris Saint Germain wyglądali na lepiej zorganizowanych, choć z czasem i rossoneri zaczęli dochodzić do głosu. W 10' minucie próbował Pulisic dośrodkowując w pole karne, ale żaden z partnerów nie doszedł do piłki. Chwilę poźniej ponownie próbował Amerykanin, po tym jak dostał w pole karne podanie prostopadłe od Reijndersa, ale piłka za bardzo uciekła mu do linii i skończyło się wznowieniem od bramki PSG. W 16' minucie Milan miał rzut wolny, podyktowany za faul na Leao, ale strzał Tomoriego z około 20 metrów trafił w mur. W 22' minucie po raz pierwszy pokazał się Mbappe, który zza pola karnego uderzał z nieprzygotowanej pozycji, ale strzał nie zaskoczył Maignana. W 26' minucie swoim uderzeniem popisał się Leao, przy czym niecelnym. W 34' minucie Mbappe dopiął swego. W środku pola pozycję wygrał Zaire-Emery, z którym nie poradził sobie Reijnders, podał do Mbappe, a ten szybkim zwodem oszukał Tomoriego i oddał płaski strzał. Maignan nawet nie drgnął. Piłka w siatce. W 43' minucie gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie, ale straty Giroud na własnej połowie niw wykorzystał Muani, który w dogodnych okolicznościach oddał strzał, który jednak został zablokowany przez Thiawa.
Na początku drugiej odsłony Paris Saint Germain podwyższyło prowadzenie, a wszystko po nieudanym rozegraniu przez mediolańczyków rzutu z autu na połowie gospodarzy. Strata Musaha, piłka trafia do Dembele, a ten pewnym strzałem, bo dalszym słupku pokonuje Maignana. Na szczęście, interweniował VAR, który wskazał, że Musah był faulowany w tej akcji bramkowej. W odpowiedzi Milan miał okazję do wyrównania. Niestety, po bardzo dobrym wykopie Maignana, Pulisic, który znalazł się w dobrej sytuacji, zamiast strzelać, postanowił zgrywać w poprzek do Giroud, ale podanie to było za mocne i nieprecyzyjne. Skończyło się strzałem Giroud w boczną siatkę. Co nie udało się Milanowi, udało się Muaniemu w w 53' minucie. Wówczas rossoneri absolutnie stracili koncentrację przy rozegraniu przez Paryżan rzutu rożnego, w konsekwencji czego najpierw Demebele znalazł się niepilnowany mogąc swobodnie oddać strzał, który co prawda obronił Maignan, ale przy dobitce Muaniego był bez szans. Po chwili podwyższyć mógł i powinien Mbappe, ale jego strzał z prawej nogi, po uprzednim zmyleniu Calabrii, był wprost w Maignana. W Milanie próbował natomiast Pulisic, ale jego strzał zza pola karnego nie sprawił wiele problemów Donnarummie. W 78' minucie ponownie Pulisic, który tym razem zagrał dobre prostopadłe podanie do Leao, ale ten źle opanował piłkę. Oddał strzał po bliższy słupku, ale Donnarumma sparował futbolówkę na rzut rożny. W 81' minucie swoje uderzenie w meczu zaliczył także Giroud, ale bez większej historii. Chwilę później Mbappe ponownie powinien wpisać się na listę strzelców, ale jego strzał w znakomitym stylu na słupek sparował Maignan. Niemniej gospodarzom udało się w końcu podwyższyć prowadzenie w 89' minucie, kiedy to koronkową akcję sfinalizował Lee. Rossoneri wracają do Mediolanu i nadal w fazie grupowej pozostają bez zwycięstwa i bez strzelonej bramki.
AC MILAN (4-3-3): Maignan; Kalulu, Thiaw (Calabria 46'), Tomori, Theo; Musah (Pobega 77'), Krunić (Adli 77'), Reijnders; Pulisic, Giroud, Leao
Rezerwowi: Nava, Mirante; Kjaer, Florenzi, Bartesaghi, Calabria, Adli, Pobega; Jovic, Chaka Traore
PSG (4-3-3): Donnarumma; Hakimi, Marquinhos, Skriniar, Hernandez; Zaire-Emery, Ugarte (Ruiz 71'), Vitinha; Dembele (Lee 71'), Kolo Muani (Ramos 82'), Mbappé
Rezerwowi: Lettelier, Tenas, Ruiz, Ramos, Danilo, Lee, Mukiele, Soler, Barcola
Bramki: Mbappe 32', Muani 53', Lee 89'
Żółte kartki: Thiaw 4', Krunić 7', Hakimi 16', Dembele 44', Tomori 61', Kalulu 62'
Arbiter główny Slavko Vincić (Słowenia)
Miejsce: Parc des Princes (Paryż)
Milan w LM 23/24:
50 strzałów
15 celnych
xG 4.17
0 bramek
Nie wiem jak wyglądał dokładnie ten mecz ale myślę że podobnie jedyne akcje to wrzutki na oślep. Odechciewa się oglądać tak grający zespół poprostu Polska 2.0
Pioli zrobił błąd przechodząc na to 4-3-3 z 4-3-1-2, zresztą grał tak z Diazem na "10" to mógłby tak grać z Pulisiciem, albo nawet Adlim bo podobno kiedyś grał wyżej a łeb do podań to on akurat ma.
Czy ktoś uważa że inny trenera wygrałby z PSG? Czy to wina Pioliego?
Który piłkarz Milanu miałby skład w PSG? Do tego dochodzi jeszcze Mbappe jeden z najlatwiejszych piłkarzy na świecie Który robi różnicę. PSG budowane jest za setki milionów od kilku sezonów
Rozumiem rozczarowanie meczami jak z Genoa czy Verona ale na koniec i tak liczą się punkty a za tiki-take więcej się nie dostaje.
Wiem że każdy chciałby co weekend oglądać super akcje piękne gole i zwycięstwa ale tak się nie da.
Milan sporo zainwestował i każdy ma prawo oczekiwać wyników ale drużyna ufa trenerowi wierzą w ten projekt i trzeba być cierpliwym.
Pioli ma mnóstwo wad. Potrafi przekombinować potrafi stawiać na pupilków beż formy Czy wystawiać skład Który kopie się po czole albo co gorsza dokonać zmian które działają odwrotnie do zamierzonego celu ale nie można oczekiwać dymisji po porażce w Paryżu czy Juve bo Noe na wszystko miał wpływ. Wybrał drużynę która mogła wygrać
W tym sezonie już takie kluby jak Newcastle czy Nicea udowodniły, że wystarczy zagrać z nimi uważnie, bez kompleksów i można ich spokojnie wypunktować.
Do 30 min Paryż nic nie grał, a momentami Milan nawet przeważał. Nie wykorzystaliśmy kilku szans, Mbappe popisał się kunsztem i cały mecz poszedł się sypać.
To wina trenera, niestety. Chłop wystawił tragicznego ostatnio Krunicia, po powrocie z kontuzji, zamiast Adliego.
Drugim błędem imo był Kalulu zamiast Calabrii od początku, Calabria to przeciętniak ale paradoksalnie przeciwko grubym rywalom daje radę walecznością (chował do kieszeni Kvarę, czy nawet kiedyś Ronaldo w Juve).
Przegrane 5:1 z Interem, 1:0 z Juve, 3:0 z PSG, remisy 0:0 z Newcastle, 0:0 z Borussią. Ogólne męczarnie w meczach, od początku przepychane kolanem (jak ten z Genoą), zero wypracowanych schematów, 9 kolejek - 3 czerwone kartki, jedna pauza za uzbieranie żółtych. Elektryczna obrona, której udało się zachować 4 czyste konta w lidze i dwa w LM. Strzelamy mniej niż Napoli czy Roma, o Interze nie wspominając, mniej straconych od nas ma nawet Monza (a przypominam, grali z bardzo podobnym zestawem przeciwników). Mam wrażenie, że Pioli nie panuje nad zespołem, podejmuje głupie decyzje personalne (Krunić, Osti) czy taktyczne (zejścia bocznych do środka pola, brak asekuracji w obronie - pozostawianie jednego zawodnika z tyłu zamiast 2). A Pioli opowiada jeszcze bzdury o tym, że przez 60 minut graliśmy lepiej. Chyba w FM-ie lub EA FC xD
A co do zawodników - trzeba było pozbyć się Krunicia i w jego miejsce zostawić Calabrię + Adliego. Obaj na środku potrafią więcej w rozegraniu niż Bośniak, a na PO można było wyciągnąć kogoś innego (chyba, że zostałby duet Kalulu+Florenzi, ale to zbyt ryzykowne).
Giroud nadaje się co najwyżej na 40 minut gry, a do tego jest kompletnie bez formy strzeleckiej.
Leao i Pulisic coś rwą, ale jakby im Pioli kazał grać inaczej niż na początku (żeby przeciwnicy ich nie odczytali? xD) i przez to jest gorzej.
Musah gra dobrze, ale indywidualnie. W grze zespołowej nie jest tam gdzie być powinien.
I mógłbym tak dalej. Ale nie wiem czy styl gry piłkarzy jest kwestią ich regresu czy kwestią błędnych założeń taktycznych i przygotowań przedsezonowych i przedmeczowych.
Właśnie tutaj odnosił największe sukcesy, dlatego wcale nie dziwi mnie, że nie chce się tak łatwo poddać i walczy, aby ta przygoda trwała.
Tutaj to Cardinale musi podjąć decyzję i wszystko zależy od zarządu.
Przegrywamy 2:0 a stoimy i patrzymy jak Paryżanie grają w piłkę, dla mnie to jest niepojęte, zero jakiejkolwiek sportowej złości i ambicji, zaangażowania. Można przegrać, ale nie w takim stylu i jakość piłkarska nie ma tutaj nic do rzeczy.
Quo vadis, Diavolo?
Przywiodła mnie tu nie kupa grana z PSG, ale ogólny kupsztal od początku sezonu i ogólny stan drużyny.
Po wywaleniu Maldiniego poczułem się jak by mi ktoś w pysk dał, kolejny przyczynek by współczesną piłkę kochać jeszcze mniej..
Miałem wtedy nieodparte poczucie, że rozpoczynamy dryf w przeciętną stronę, pomimo tego, że tabelki w exelu napawają optymizmem.
No i co? Mamy niezbilansowany zespół, któremu przetrącono kręgosłup (Maldini + Ibra). Odnoszę nieodparte wrażenie, że nakupowaliśmy kopaczy, trochę jak Płaszczak uzbrojenie w Korei. Nic tu się nie klei. Padre odpływa, jego formuła się wyczerpuje.
Bardzo chciałbym się mylić, ale mam złe przeczucia do całokształtu tego sezonu..
Kolego Yabaye: chyba nadużywasz pojęcia agitacji politycznej, nie wskazałem tu tej jedynej słusznej partii, a jedynie oszołoma, który w mało przemyślany sposób wydaje pieniądze podatnika :)
P.S. Tak, jak jestem za silnym Wojskiem Polskim, tak jestem za silnym Milanem. Sprawne wojsko, to system połączonych broni, który musi być przemyślanie zbudowany, to także tyczy się drużyny piłkarskiej.
Temat rzeka. Pozdro!
Na boisku bywaly rozne mecze, Paolo w LM w Stambule trafil, wydawalo sie ze to jakis znak. Podsumowanie epoki, skonczylo sie jak wiemy.
Dzis mamy cholerny niedosyt, I nie chcemy tego. Moze trzeba zrobic 2 kroki w tyl by potem 3 w przod, np jak Arsenal ? Tylko tam chyba nie ma wlasciciela z USA...
Nie wiedziałem, że Paolo ma PESEL xD
Witamy eksperta od uzbrojenia, na pewno masz rozległą wiedzę, ale tu jednak komentujemy mecz piłki nożnej
A to forum jakiejś sekty? Nie trzeba być ekspertem, wystarczy szeroki światopogląd. Nie widzę nic zdrożnego w dygresjach i porównaniach poza piłkarskich, gdy piszę o piłce nożnej i naszym ukochanym Milanie. Nie zachęcam tu do popierania żadnej partii politycznej, bo uważam, że cała nasza klasa polityczna jest na beznadziejnym poziomie.
Fajnie, że udzielasz rad, ale nie skorzystam.
Forza Milan
ale żeś chłopie wymyślił, że Milan zagrał kupę z PSG to każdy widział nie ma o czym gadać, ale że drużyna jest niezbilansowana? To jaka była 1-2 sezony temu? Z Messiasem/Saelemakersem których poziom widać po tym gdzie grają (Genoa albo Bolonia na ławie), Origimi i innymi przepłaconymi wynalazkami? Teraz masz 2 dobre skrzydła, solidną linię pomocy i przede wszystkim zmienników. To nie jest poziom PSG ani Man City, ale od czegoś trzeba zacząć, a decyzje "kręgosłupa Maldiniego" to widać było po jego genialnych ruchach - Ketelare, dzika pensja dla Origiego którego się teraz nikt nie pozbędzie, brak ogarnięcia prawego skrzydła, czy zainteresowanie Zaniolo który nie dość że robi syf wokół siebie to zaraz będzie zawieszony
Odklejony od rzeczywistości stetryczały dziadek. Smutne.
Ktoś przekaże Piolemu, że w 53 minucie było już 2:0? To było wcześniej czy później jak graliśmy nawet lepiej niż PSG?
Jest odkleojny od rzeczywistości? Jest.
Jest tetrykiem? Jest, komentarz o kibicach po derbach jako przykład.
Jest dziadkiem? Nie wypada wypomiać wieku, ale jest.
Idź się czepiać tych, którzy piszą inwektywy o piłkarzach/trenerach, a nie bolesną dla fanów pseudotrenera prawdę.
Jaka bolesna prawda? To jest twoja opinia, a nie bolesna prawda. Człowieku, ty w ogóle wiesz na czym polega fakt i opinia? Czy może powinieneś wrócić do szkoły podstawowej?
" nie bolesną dla fanów pseudotrenera prawdę." - Kolejne wyzywanie , nazywanie trenera pseudotrenerem,
Co, będziesz się bronić teraz, że " o ja go nie obraziłem" kiedy inwektywy widać jak na dłoni, ale nie, to nie TVP wiesz, tutaj sa ludzie co ocenią twoje wysrywy.
Nazywanie kogoś tetrykiem, to obraza? Widzę, że masz problem z tym słowem.Trzymaj - https://sjp.pwn.pl/slowniki/tetryk.html.
Dziadek? No tak, ma prawie 60 lat.
Nic tutaj nie jest nieprawdą, to fakty, które mylisz z opiniami.
Opinią natomiast jest stwierdzenie, że jest pseudotrenerem, ale jeżeli zaliczasz to pod obrazę, to gratuluję. Ja jako obrazę zaliczam twój komentarz "Jemu Fogiel przygotowuje teksty do wywiadu czy jak?". Ewidetnie atakujesz pracownika klubu, zarzucając niekompetencję Fogiela. Chesz się tak dalej czepiać i bawić?
Jesteś geniuszem, właśnie sam siebie orasz, bo tetryk to nic innego jak zgorzkniały, zgryźliwy. Ty nie rozumiesz nawet tego, że obrażasz trenera, a jeszcze próbujesz tym podle manipulować.
Taki jesteś oporny, ale no ja jak na dłoni podałem twoje wysrywy na temat Piolego . Nie, to co robisz to obrażanie szkoleniowca i wiesz, że w polskim prawie można to podpiąć pod wykroczenie? Moderacja powinna się zając twoim komentarzem i mam nadzieję, że to zrobi.
Oho, teraz próbujesz usprawiedliwiać swoje prostactwo, że Pioli to faktycznie jest dziadek, a przecież wiadomo, że go obraziłeś, bo w jakim celu to napisałeś? Żeby tylko wzmocnić swój przekaz.
"Jemu Fogiel przygotowuje teksty do wywiadu czy jak?". Ewidetnie atakujesz pracownika klubu, zarzucając niekompetencję Fogiela. Chesz się tak dalej czepiać i bawić?" - No i co tym udowodniłeś ? Ja wprost nikogo nie obraziłem, kiedy ty jak na dłoni wyzywasz trenera.
Przestań człowieku manipulować, bo podałem ci przykłady obrażania trenera jak na dloni i nie masz nawet jak tego obronić, jeszcze podajesz mi znaczenie słowa tetryk które tylko utwierdza to o czym mówie.
P.S Ty non stop atakujesz trenera zarzucając mu niekompetencje, więc na niezłego hipokrytę w tej chwili wychodzisz.
Zgłoś nazwanie kogoś zgryźliwym albo dziadkiem, jako obrazę. Podpowiem, najłatwiej z art. 8 kc, jak juz przywołujesz polskie prawo. Daj znać tylko jaką otrzymasz odpowiedź. XD
W innych postach każą trenerowi wypier, ale tam jakoś się nie sadzisz. Uczepiłeś się mnie, jak zawsze zresztą, nie wiem na co licząc.
Wartościujesz też niby obrażanie trenera. Ja niby robię to wprost i tak nie można, a ty nie wprost i to jest okej? XD Dobry system moralności sobie stworzyłeś. Idż pouczać innych, bo tu się wykładasz. Ode mnie tyle.
PS. Dalej będę atakował trenera zarzucając mu niekompetencję. To też możesz zgłosić do organów ścigania albo mnie pozwać XD
Ehh,Art, 216 § 2 k.k Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.-Chcesz bawić się w prawo? Spoko, akurat jestem na kierunku prawniczym więc możemy.
Jeśli moderacja usunie mój komentarz to spoko, nie mam jej tego za złe, ale żałosne jest to jak próbujesz usprawiedliwiać swoje prostactwo przy każdym możliwym kroku. Masz w sobie wręcz zerową pokorę i nie potrafisz wziąć na siebie odpowiedzialności za swoje czyny.
Będziesz go tak pewnie nazywać jak u góry, czyli zero wartości merytorycznej, tylko rzucanie mięsem, a masz 29 lat , no naprawdę godne pożałowania.
Ataki ad personam o odpowiedzialności za czyny, prostactwie i tym podobne bardzo na poziomie widzę. Tego Was na tym prawie uczą?
Nie ma tu rzucania mięsem, bo nic z tego nie jest wyzwiskiem ani bluźnierstwem. Widzę podwójne standardy. Bardzo delikatny jesteś i wedle tego toku rozumowania już w zasadzie wszysyko jest obrazą, skoro bolą cię słowa tj. dziadek i tetryk.
A substytut dobrego trenera, który obecnie zasiada na ławce Milanu będę nazywał, jak mi się podoba. Może to też zaliczysz, jako obrazę?
Wciąż z uporem maniaka próbujesz się tłumaczyć z obrażenia szkoleniowca i to dwukrotnie. Ależ ty uparty jesteś.
"Nie ma tu rzucania mięsem, bo nic z tego nie jest wyzwiskiem ani bluźnierstwem."- Ale rzucanie mięsem czy bluźnierstwo to nie jest tylko używanie wulgarnego słownictwa , czy rzucanie k*****, to także używanie takich słów jakie ty zastosowałeś w swoich postach.
To kryminologia , ale to wciąz kierunek prawniczy i prawo karne mamy niemal od początku więc tak, za zniewage możesz mieć normalnie sprawę sądową, no ale to mniejsza.
Ja już kończę, bo zwyczajnie nie daje rady na ciebie.
PSG jest faworytem do kompletu zwycięstw w kolejnych 3 meczach., więc teoretycznie do awansu "wystarczy" wygrać dwa mecze - z BVB i Newcastle.
Dopóki piłka w grze. Forza Milan!
Co jej się podobało?
„Zagraliśmy bardzo dobry występ, grając lepiej od PSG przez 60 minut. Wtedy utrata drugiego gola może być trudna, trochę się poddaliśmy, otrząsnęliśmy się myśląc, że możemy wyrównać. Przepraszam, zinterpretowaliśmy to tak dobrze, jak się przygotowaliśmy, w niektórych sytuacjach mieli więcej jakości od nas i to zadecydowało o wyniku.
Co on bierze że takie głupoty gada po meczu
XDDDDDD
To się nie dzieje
Gorzej, że nie wygraliśmy jeden z poprzednich meczów.
Za tydzień będzie lepiej, a o awans i tak będziemy grać z Newcastle i Borussią.
Ciezko teraz o to, ale bedziemy dalej wierzyc, marzyc I chciec by bylo lepiej.
Oceny sa subiektywne, czasem mylne ale to AC nas tu trzyma, wiec chcemy choc przeslanki do tego by nie narzekac a cieszyc sie z wynikow.
W lidze jest w miare ok, igrywamy ogory, gora nas, na remis, moze za rok LM bedzie.
W LM stajemy sie posmiewiskuem nie strzelajac bramki. Ok, pisalem ze wygrane 2 mecze moga dac aways, ale z 2 miejsca. Traf na Angoli czy Hiszpanow I bedzie wynik Legi sprzed lat. Kto z nas chce takich meczy ?
Nie wiem czy wierzę, ale bez szans nie jesteśmy. Bardziej tyle.
Jeden wiąże buta, reszta stoi, inny idzie poza pole karne, jedynie calabria biegł sprintem do gościa do chorągiewki, bo spodziewał się krótkiego rzutu rożnego.
Inteligentni piłkarze yhy
Dzis pierwszy celny strzal w 63 minucie....zero determinacji, zaangażowania, pressing na alibi i masa strat w srodku pola, naprawdę oczy krwawią widzac jak czy to na inter czy psg czy juventus wychodzimy tak samo ustawieni taktycznie licząc na odmienny rezultat...
Ale nie ma wymówek, wreszcie trener przecież ma inteligentnych zawodników po dwóch na każdą pozycję więc oczekuję 9 pkt na finiszu rozgrywek grupowych i pewny awans...
Miałem to 4-0,i po Juve no i jutro znowu...
Na własne życzenie zajmujemy 4 miejsce i taka jest prawda. Od chwili losowania spodziewałem się, że w meczach z PSG nie mamy czego szukać, więc aby wyjść, trzeba punktować z innymi rywalami, ale skoro nie umie się wykorzystać 50 sytuacji w meczu z Newcastle i 30 z Borussią, to po co my gramy w lidze mistrzów? Oczywiście Paryżanie to zespół do pokonania (potrafiliśmy ich dzisiaj zdominować przez jakieś 20 minut), ale mam wrażenie, że gdy nasi zawodnicy grają z topową drużyną, to z góry nastawiają się, że przegrają i mają pełne gacie przed meczem - tak było z Liverpoolem, tak było z Chelsea, tak jest za każdym razem z Interem i dzisiaj to samo. PSG jest mocne, ale można było ich wypunktować.
3 mecze w LM i 0 strzelonych goli... Kto by pomyślał, że będziemy mieli problemy ze strzelaniem, skoro na 9 biega u nas 37-latek, a za rozgrywanie odpowiada Krunić, który potrafi zagrać jedynie do tyłu, oczywiście niecelnie. Od spotkania z Interem nie gramy NIC. Mecze z Bologną, Torino i Romą były w naszym wykonaniu świetnie, a od 4 kolejki i derbów jest po prostu dramat. Nowe nabytki na początku błyszczały, potrafiły wejść w pole karne i zapewnić bramki, a teraz naszym jedynym pomysłem na zdobycie gola jest laga na Leao i niech sobie radzi. Swoją drogą Portugalczyk gra ostatnio fatalnie i jego każde dośrodkowanie albo podanie zmienia się w kontrę rywala.
Jak to jest, że nie mamy ŻADNEGO pomysłu na grę od ponad miesiąca? Przecież mamy w zespole reprezentantów Francji, Portugalii, Niemiec, Anglii, Holandii itd.
Byłem zwolennikiem Piolego, ale od dłuższego czasu gramy padakę, a on swoimi wyborami personalnymi powoduje, że ta drużyna gra jeszcze gorzej. O Ostim już nawet nie będę wspominał, bo to jest patologia. Mam nadzieję, że zarząd zatrudni kogoś porządnego, kto z miejsca podniesie jakość drużyny (coś jak Postecoglou w Spurs), kupią porządną, młodą 9 i w końcu zaczniemy grać na miarę potencjału naszych zawodników, a nie wychodzić na każdego rywala obsrani i bez pomysłu na grę.
Chociaż pewnie zaraz wygramy z Napoli i Udinese (w gównianym stylu, ale jednak) i znowu Pioli będzie miał spokój na długi czas...
Aczkolwiek Stefano dokłada swoje do pieca, bo Krunić za mecz z Juve nie powinien w ogóle wejść .
XDDDDD
Ja, pracuje w handlu materiałami budowlanymi w jednej z największych firm w Polsce. Poprosiłem o zwiększenie budżetu, żeby dopiąć deal. Niestety nie wyszedł. Wydałem 30 tysięcy złotych z budżetu firmy.
Kto zostałby zwolniony?
Jako żart - nie moje poczucie humoru, wybacz. Do niektórych może przemawia, więc luzik :) Jako porównanie, cóż - nietrafione ;)
Warto wspomnieć że zmiennikiem był Origi, który został wymieniony na Jovicia, który pewnie sam nie wiedział o co chodzi, kiedy dostał telefon.
Nie jest źle. :)