Jedna liptona na dwóch i Stefan trzecią siure za Udinese

Okienko też mocno nieidealne było - problem z Piolim nie wyklucza problemów mercato (postawienie na same ofensywne 8 w środku pola gdzie brak registy był widoczny jako przykład pierwszy z brzegu - wydanie dużej kasy na Chukwueze i Pulisicia gdzie na ten moment Nigeryjczyk daje tyle co Alexis kosztem kupna dobrej klasy napastnika drugi)

@PanPrzemus313
Według mnie ciężko na razie określić Chukwueze jako zły/niepotrzebny transfer, bo byli potrzebni dwaj skrzydłowi. Z formą wypalił Pulisic (przynajmniej z początku sezonu) i Nigeryjczyk zaczął dostawać najwyżej końcówki, gdzie nam się już nie chciało atakować. Jego zmiana w meczu Genoą w 45 minucie była kompletnie niezrozumiała, bo naszej gry nie zmieniła, a powinien dostawać minuty.
Ja czekam, aż dostanie jakieś 2-3 mecze w pełni do pokazania - jego pech, że złapał kontuzję na równo z Pulisicem i obaj wyzdrowieli w tym samym czasie (bo nawet nie liczę, że Leao, który jest pod formą zastąpił by Pulisic, żeby zostawić prawe skrzydło). Różnicą Alexisa było to, że grał on albo Messias (podobna liczba minut), a na razie mamy 849 minut Amerykanina i 290 minut Chukwu. Dajmy mu czas i się rozkręci :)

Oczywiście za brak napastnika i zawodnika za Bennacera jest minus :)

Tzeentch3- ja nie twierdzę że Chukwu będzie dalej grał tak słabo i się nie rozkręci
Po prostu gdyby wydana na niego kasę przeznaczono na solidną 9 a nie paralityka Jovicia to wyszlibyśmy na tym imo lepiej nawet jeśli rezerwowym PS pozostałby ktoś z dwójki Messias/Alexis

Letnie okienko było dobre na pierwszy rzut oka, a dopiero teraz wychodzą jego mankamenty.

Zaczynając od własnej bramki, doskwiera brak młodego BO do rotacji, tym bardziej w obliczu zniżki formy Theo. Nie sprowadzono choćby na wypożyczenie registy mogącego zastąpić Bennacera, bo ktoś uparł się, że z bośniackiego Muntariego zrobi zawodnika pierwszego składu. Na pozycję nr 8 sprowadzono aż 3 zawodników, z których żaden nie ma wizji gry. Reijnders po świetnym pierwszym wrażeniu pokazuje poważne ograniczenia w grze defensywnej jak i pod bramką rywala. RLC wbrew nadziejom kibiców okazuje się graczem, który przez lata siedzenia na ławie odwykł od częstej gry i jego ciało nie daje rady. Sprowadzono Okafora jako dublera dla Theo, w efekcie czego Szwajcar gra mało na swojej najlepszej pozycji, a jako nr 9 pasuje co najwyżej średnio, bo to zawodnik przyzwyczajony do gry w 2 napastników. Sprowadzono 2 PS do pierwszego składu, przez co jeden jak nie leczy kontuzji to gra ogony, a drugiego potrafi być cały mecz nie widać na boisku, ale który strzela i asystuje. Jako backup dla 37-letniego Girouda do klubu trafił w ostatniej chwili większy figurant niż Origi. Wychodzi na to, że okienko było totalnie niezbalansowane, a do tego klub poszedł w ilość, a nie jakość, szczególnie w linii pomocy.

W sumie z tych wszystkich transferów w tej chwili najbardziej broni się Musah. Sportiello spełniałby oczekiwania gdyby się szybko nie połamał (dzięki Osti). Jeszcze do tego ten nieszczęsny Romero, który gdyby nie plaga kontuzji na prawym skrzydle, grałby tyle co Adli w poprzednich sezonach (dzięki Osti).

Moim zdaniem wcześniej poleci Pioli niż Moncada. Cała ta narracja latem, że transfery są przeprowadzane po konsultacjach i za aprobatą Pioliego, to nic innego jak przygotowywanie gruntu by zwalić całą winę na trenera w razie niepowodzenia.

@Mirek999999999

Ja jestem przekonany, że ci ludzie z excela nie cofną się przed niczym, żeby wyjść na swoje. Zwolnią kogo będą chcieli, sprzedadzą kogo będą chcieli. No może nie kupią kogo będą chcieli, bo to wszak moneybalowcy.

Ja mam nadzieję, że na tapecie był stadion, reszta to półśrodki.

Będzie stadion, będzie impreza.

Może czarna polewka.

Sądząc po oczach kapita wąs ;)

Wczoraj była premiera Football Manager 2024 - jak dla mnie to jedyne miejsce, gdzie Pioli może obecnie dokończyć sezon :>

U mnie w najnowszym fmie Milan 2x z rzędu mistrzem, a Giroud w drugim sezonie bił się z Lautaro o króla hehe

Mam nadzieję, że szukają nowego trenera i Pioli nie dokończy sezonu.

Wchodzi nagle Ibra: taaaa chyba w piź....e!