Polskie Święto Niepodległości tym razem przynosi nam mecz Milanu. Rossoneri w sobotnie popołudnie zamkną okres przed listopadową przerwą reprezentacyjną walcząc o punkty na Stadio Via del Mare w Lecce. Zadanie: przełamać serię trzech starć bez zwycięstwa w Serie A.
Fani mediolańskiego zespołu we wtorek fetowali pokonanie Paris Saint-Germain 2:1 w Lidze Mistrzów. Teraz jednak na tapet powracają rozgrywki ligowe, a w tych Milan zdobył tylko punkt na dziewięć możliwych w ostatnich trzech kolejkach. Liderujący Inter odskoczył na sześć punktów, Juventus jest lepszy o cztery, a zatem nie ma miejsca na kolejne pomyłki, jeśli chce się pozostać w pełni walki o najwyższe cele.
Rywale z Apulii radzą sobie solidnie. Z dorobkiem 13 punktów zajmują 13. miejsce w tabeli. W ubiegłym tygodniu byli o włos od sprawienia sensacji i pokonania Romy na Stadio Olimpico, ale stracili dwa gole w doliczonym czasie gry i wrócili do domu na tarczy.
Najlepszym strzelcem Lecce jest Nikola Krstović, który w obecnym sezonie zdobył cztery bramki. Postawa Czarnogórca przykuwa uwagę większych włoskich klubów, które niebawem mogą poważnie myśleć o sprowadzeniu 23-latka. Apulijczycy polegają również między innymi na bramkarzu Wladimiro Falcone czy obrońcy Federico Baschirotto, którzy zazwyczaj nie zawodzą.
Milan na południu Włoch będzie musiał sobie radzić bez kontuzjowanych przez dłuższy czas Marco Sportiello, Mattii Caldary, Pierre’a Kalulu, Marco Pellegrino oraz Ismaela Bennacera. Zabraknie również Simona Kjaera oraz Christiana Pulisica, którzy nie przezwyciężyli jeszcze drobniejszych urazów.
Jedną ze zmian w wyjściowym składzie rossonerich względem starcia z PSG ma być obsada prawego skrzydła. Od początku zagra Samuel Chukwueze, który w ostatnich tygodniach leczył uraz i wciąż czeka na premierowe trafienie w barwach nowego klubu po letnim transferze z Villarrealu. Ponadto Rade Krunić wskoczy w miejsce Yunusa Musaha.
Poprzednio Lombardczycy i Apulijczycy zmierzyli się w kwietniu tego roku na San Siro – gospodarze wygrali 2:0 po golach Rafaela Leao. Ostatnia wizyta mediolańczyków na południu kraju to z kolei styczniowy remis 2:2. Na trafienie samobójcze Theo Hernandeza i bramkę Baschirotto odpowiedzieli Leao oraz Davide Calabria.
Mecz 12. kolejki Serie A pomiędzy Lecce a Milanem rozpocznie się w sobotę, 11 listopada o godzinie 15:00 na Stadio Via del Mare. Sędzią głównym tego spotkania będzie Rocco Abisso z Palermo. Transmisja na żywo w Eleven Sports 1.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
US LECCE (4-3-3): Falcone – Gendrey, Pongracić, Baschirotto, Dorgu – Kaba, Ramadani, Rafia – Strefezza, Krstović, Banda.
AC MILAN (4-3-3): Maignan – Calabria, Thiaw, Tomori, T. Hernandez – Loftus-Cheek, Krunić, Reijnders – Chukwueze, Giroud, Leao.
FORZA MILAN!!!
Tak powinien brzmieć tytuł, bo ostatnio to dobrze, że mają ciemne spodenki, bo takie gówno jak grali to musiało skądś wychodzić ;)