AC MILAN (4-2-3-1): Maignan - Calabria, Thiaw, Tomori, T. Hernandez - Krunić, Reijnders - Pulisic, Loftus-Cheek, Okafor - Jović
ACF FIORENTINA (4-2-3-1): Terracciano - Parisi, M. Quarta, Milenković, Biraghi - Arthur, Duncan - N. Gonzalez, Bonaventura, Brekalo - Beltran
Kiwior znanazł się na okładce LGDS. Gazeta jest przekonana, że Kiwior jest celem nr 1 Milanu w zimowym oknie transferowym.
Bardziej prawdopodobne od transferów zimowych pow. 15 mln. A Arsenal raczej za półdarmo bądź w formie wypożyczenia go nie odda.
Kiwior jest w pobocznej rubryce razem z Oueadraogo i Davidem jako zimowymi celami Milanu.
Na moje będzie lepszy niż Salamon, w sumie już jest, tylko jak nie będzie grał, to nie będzie się rozwijał i będzie dupka blada, a nie gość na fajną ekipę z top5 lig.
Chukwueze jeszcze jest.
Jedyne co to dałbym Chukwueze na PS, Puliego na lewą a Okafora na atak
A kto na 10?
Bo tutaj jest problem z awizowanym ustawieniem 1-4-2-3-1.
Gorzej jak się okaże że zamiast grać musi dalej odpoczywać
Z drugiej strony od odejścia Hakana nie mieliśmy trequartisty z prawdziwego zdarzenia w stabilnej formie, a mimo to graliśmy tym ustawieniem. Jedyna różnica jest taka, że teraz nie mamy pomocników do tej formacji, może poza Kruniciem, ale on w obecnej formie do niczego się nie nadaje...
Do tego asekuracyjnie z przodu. Wolałbym wyjście trójką Pulisic-Okafor-Chukwueze. Jović na boisku to gra w dziesiątkę (a nawet w dziewiątkę przy formie Krunicia), więc równie dobrze mogłoby go tam nie być. Chukwueze nie jest gamechangerem, by go trzymać na ławce, w razie gdyby nie szło. Ale Pioli nie zaryzykuje ani, tym bardziej, nie zmieni taktyki pod Okafora na szpicy. Wyjdziemy ze statycznym napastnikiem, tyle że w przeciwieństwie do Giroud wybór Jovicia nie obroni się liczbami.
Facet jest totalnie bezproduktywny, taka słabsza wersja Krzyśka Piątka. Ten to przy upadku chociaż coś rękoma pomachał, a Luka zupełnie nic.
Po pierwsze: Pioli
Po drugie: przed nami mecz LM
Po trzecie: gramy bez Leao i Giroud
Po czwarte: Jović w ataku, to tak jakbyś chciał postawić dwójeczkę, usiadł na klozecie i nie zdjął majtek.
Ostatnio w Lidze przegraliśmy ze słabym Udinese, ledwo wyciągneliśmy remis z Lecce.
Wygraliśmy z PSG - to prawda - ale po bramkach Leao i Girouda, których w tym meczu nie będzie.
Będzie za to niewidzialny Jovic.