Serie A wraca do gry po przerwie reprezentacyjnej 13. kolejką rozgrywek.
Sobota, 25 listopada:
15:00: Salernitana - Lazio 2:1 (Kastanos, Candreva - Immobile [k.])
18:00: Atalanta - Napoli 1:2 (Lookman - Kwaracchelia, Ełmas)
20:45: Milan - Fiorentina 1:0 (T. Hernandez [k.])
Niedziela, 26 listopada:
12:30: Cagliari - Monza 1:1 (Dossena - Marić)
15:00: Empoli - Sassuolo 3:4 (Caputo [k.], Fazzini, Kowałenko - Pinamonti, M. Henrique, 2x Berardi [1x - k.])
15:00: Frosinone - Genoa 2:1 (Soule, Monterisi - Malinowski)
18:00: Roma - Udinese 3:1 (Mancini, Dybala, El Shaarawy - Thauvin)
20:45: Juventus - Inter 1:1 (Vlahović - L. Martinez)
Poniedziałek, 27 listopada:
18:30: Hellas - Lecce 2:2 (Ngonge, Djurić - Oudin, J. Gonzalez)
20:45: Bologna - Torino 2:0 (Fabbian, Zirkzee)
Pavard i Bastoni wczoraj nie grali
W tym sezonie nie rozpieszcza swoich kibiców we Francji, to dopiero 3 jego bramka. Może czas na zmianę klimatu na nasz milanowski?
Chociaż z drugiej strony to nie jest 9-tka pod profil Piolego.
W każdym bądź razie, my potrzebujemy zmian. W tym meczu widać, co może dać młodszy i energiczniejszy napastnik.
Pioli był trenerem na profil Milanu do odbudowy, ale jak czas pokazał nie jest trenerem, który ogarnie lepszy skład i walkę o najwyższe cele.
A w reprezentacji Francji już nie ma takich wyników, bo Deschamp to prowadzi taką taktykę wczesnego Piolego. Albo Giroud, albo Thuram, Mbappe jako Leao, i cofniętym Griezmannem.
Dzisiejsza bramka Thurama to potwierdza, on lubi schodzić do linii i tam szuka partnerów. Komu u nas by dzisiaj tak zagrał, zakłądając, że Giroud by siedział na ławce, bo taką formacją gra Pioli?
Sąsiedzi są bardzo mocni, dali wyszumieć się Turyńczykom i z minuty na minutę zaczynają przejmować kontrolę.
Obie drużyny są ohydne, ale w tym kontekście akurat pasiaki mogłyby zrobić ewentualną przysługę.
Nasz wychowanek Brescianini ładnie tam się zaadaptował (dziś asysta), natomiast ten Soule to wyrasta tam na gwiazdeczkę. Juve się cieszy.
Dobrze, że w lidze jest wiecej tych teoretycznie słabszych zespołów.
Żartowałem tylko.